Osadnictwo niemieckie w XIII wieku
W XII i XIII wieku w Europie nastąpił rozwój gospodarczy, który wiązał się z przemianami w rolnictwie. Rozpowszechniły się takie narzędzia, jak pług z okładnicą, brony, kosy, stosowano koło wodne, systematyczniej hodowano zwierzęta. Wiązały się z tym większe możliwości nawożenia ziemi. Wprowadzono też trójpolówkę, zwiększono areał przez uprawę dotychczasowych nieużytków. Wszystko to prowadziło do zwiększenia liczby ludności. Wzrost demograficzny powodował różne napięcia społeczne. Synowie drobnych posiadaczy musieli poszukiwać nowej ziemi. W tym czasie nastąpił również rozwój dalekiego handlu. Coraz większą rolę odgrywał pieniądz. Wymiana prowadziła też do rozwoju informacji o nowych ziemiach, o bogactwach naturalnych, przynosiła oferty od książąt i biskupów, z czasem od zainteresowanych nią właścicieli ziemskich. Korzystali lub chcieli korzystać z nowych warunków ci, którzy mogli włączyć się do gospodarki towarowo – pieniężnej, którym nie wystarczały dotychczasowe dochody płynące z danin naturalnych. Poszukiwanie nowych obszarów działania przez przedsiębiorców z Zachodu natrafiało w Polsce na grunt już przygotowany.
Osadnictwo na ziemiach polskich W XIII w. pojawiły się nowe, przyjęte z Europy Zachodniej rozwiązania organizacyjne dotyczące sprowadzania i osiedlania ludności chłopskiej. Było to osadnictwo na prawie niemieckim. Zapoczątkowane zostało na Dolnym Śląsku, ale z czasem rozprzestrzeniło się na pozostałe tereny Polski. Polegało ono na zakładaniu nowych lub przenoszeniu istniejących już wsi na nowy rodzaj prawa określającego stosunki między właścicielem ziemi a chłopami. Z początku sprowadzano chłopów z Niemiec, ale później również z innych państw europejskich. Tym samym zapewniano więcej rąk do pracy na rozległych połaciach ziemi, która wcześniej leżała odłogiem. Było ono korzystne dla właścicieli tej ziemi. Natomiast dla chłopów była to okazja do jasnego określenia wielkości powinności świadczonych na rzecz feudała oraz zasad użytkowania ziemi. Chłopów sprowadzał pośrednik zwany zasadźcą, który w imieniu gromady negocjował warunki.
Zawierały one określenie wielkości daniny (zwykle około 1/4 plonów) oraz prac obowiązkowych na rzecz właściciela (tzw. pańszczyzna w wymiarze kilku – kilkunastu dni w roku). Osadnicy w początkowych latach zwalniani byli ze świadczeń (tzw. wolnizna). Wieś mogli opuścić tylko wtedy, gdy odpracowali taką samą ilość lat, jaką otrzymali w postaci wolnizny. Chłopi tracili co prawda część swojej wolności, ale rozwiązania te sprzyjały bogaceniu się wsi, gdyż powinności chłopskie były mniejsze niż wynikające z prawa książęcego. Zasadźca sprowadzający chłopów zostawał sołtysem we wsi. Miał większy od innych chłopów nadział ziemi, prawo do prowadzenia młyna i karczmy. Jako przewodniczący sądu wiejskiego (tzw. ławy) miał prawo do zatrzymywania dla siebie trzeciej części opłat sądowych. W przypadku niejasności prawnych odwoływano się, nie jak dawniej do księcia i wiecu, ale do Magdeburga, gdzie skodyfikowano to prawo. Stąd proces ten nazywany jest zamiennie prawem niemieckim lub prawem magdeburskim.
Osadnictwo na Węgrzech i Słowacji Największe nasilenie osadnictwa niemieckiego (saskiego) na terytorium Węgier i Słowacji przypada na okres między rokiem 1241 a końcem XV wieku. W celu zwiększenia tempa kolonizacji po okresie najazdów tatarskich, królowie Węgier m.in. Bela IV udzielali zaproszonym osadnikom licznych przywilejów, z których najważniejszym było prawo wydobywania metali w okolicznych górach. Ludność, która napływała na te tereny to niemieccy górnicy i rzemieślnicy. Niemieckie gazety
Wykonała : Ewa Szłapka Klasa III bG