Dieta proteinowa
Czym jest dieta proteinowa? Nadwaga i otyłość stanowią problem dotyczący coraz to szerszej grupy osób na całym świecie. Jesteśmy zewsząd zalewani informacjami, jak zdrowo się odżywiać, co jeść, a czego nie jeść, aby osiągnąć wymarzoną sylwetkę. Nawał informacji często wprowadza nas w zdezorientowanie i brak wiary, że jakikolwiek program żywieniowy pomoże zrzucić zbędne kilogramy. Rzeczywiście, wśród tysięcy różnych diet, jedynie niektóre są naprawdę godne uwagi i wypróbowania na własnej skórze. Na pewno należy do nich dieta proteinowa (zwana także dietą protal), która została opracowana przez francuskiego doktora Pierra Dukana. Innowacyjny program żywieniowy nie wiąże się z koniecznością radykalnego ograniczenia spożywanych przez nas produktów czy regularnego wykonywania morderczych ćwiczeń. Silna wola pozwoli każdemu przyzwyczaić się do nowych nawyków żywieniowych i osiągnąć idealną sylwetkę bez efektu jo-jo.
Zalety Produkty ogólnie dostępne, smaczne, zdrowe i pożywne Brak uczucia głodu - zgodnie z głównym założeniem diety, to nie ograniczenie spożywanych produktów, a wprowadzenie do menu jak największej ilości białka, przyniesie efekty w postaci utraty wagi Brek rygorystycznych reguł Szybkie i widoczne rezultaty Brak efektu jo-jo
Wady Monotonia posiłków w pierwszym etapie Odczucia zmęczenia i osłabienia w ciągu kilku pierwszych dni Unikanie mocno forsujących ćwiczeń Możliwe zaparcia
Najważniejsze informacje Pierre Dukan – wynalazca diety proteinowej - opisując swoje zasady miał ambitniejsze plany niż wymyślenie kolejnej kuracji odchudzającej. Dieta białkowa jest dietą, którą można stosować przez całe życie. Nie jest planem, który wyniszczy organizm - Dukan starał się stworzyć system, który będzie w stanie nauczyć osoby stosujące tą dietę dbania o własny organizm, nie chciał narzucać drastycznych ograniczeń w ilości spożywanych produktów.
Protal 1 - faza ataku Sukces skuteczności diety polega na ścisłym stosowaniu się do jej zasad. Program składa się z czterech etapów -pamiętajmy, aby nie zmieniać kolejności poszczególnych faz. Dieta protal opiera się na wysokobiałkowym menu, lecz też na ograniczeniu ilości przyjmowanych węglowodanów. Niezwykłą innowacyjnością metody Pierra Dukana jest uwzględnienie psychologicznych uwarunkowań człowieka. Podczas pierwszego etapu możemy szybko pozbyć się stosunkowo dużej ilości kilogramów, co zmobilizuje i zachęci nas do kontynuowania diety.
Wołowina (unikamy antrykotu i rozbratla - są zbyt otłuszczone), cielęcina (kotlety z kością jedynie po usunięciu tłuszczu), konina (wszystko oprócz łaty), wieprzowina i jagnięcina są zabronione. Wątroba cielęca, wołowa, wątróbki z drobiu i ozór. Unikamy tłustych części. Sardynka, makrela, tuńczyk, łosoś, sola, dorsz, dorada, okoń, merlan, reja, pstrąg, miętus i inne białe i chude ryby, ryby wędzone, ryby w konserwach (wyłącznie w sosie własnym). Skorupiaki i mięczaki takie jak: krewetki, gambasy, kraby, homary, ostrygi Z drobiu zabronie są ptaki o płaskich dziobach takie jak kaczki i gęsi. Pozostałe ptactwo jest dozwolone (warunkiem jest spożycie bez skóry). Najpopularniejszym przedstawicielem tej grupy jest oczywiście kurczak. Chude wędliny są to produkty o niskiej zawartości tłuszczu (max 4%). Prawdziwa szynka, golonka, szynka wędzona są niestety zabronione w pierwszej fazie diety proteinowej. Dozwolone są produkty jajeczne w każdej postaci. Uważać muszą jedynie osoby borykające się z wysokim poziomem cholesterolu. Jogurty, twarożki (bez tłuszczu), serki homogenizowane. Produkty o smakach owocowych są dozwolone, jednak w umiarkowanych ilościach (max dwa razy dziennie). Należy spożywać minimum 1,5l płynów w dowolnej postaci (woda, kawa, herbata, napoje) dziennie. Chude mleko, słodzik (cukier jest zabroniony), ocet, tymianek, zioła, czosnek, pietruszka, cebula, szczypiorek. Przyprawy są jak najbardziej polecane (wzmacniają uczucie sytości).
Protal 2 - faza naprzemienna Nasz jadłospis z pierwszego etapu można wzbogacić o warzywa (surowe lub gotowane) - w szczególności pomidory, szparagi, sałatę, ogórki oraz grzyby, a także: szpinak, rzodkiewki, kapustę, seler, cykorię, bakłażany, paprykę, marchew, buraki, szparagi i bakłażany. Naprzemienność polega na stosowaniu przez 5 dni menu z 1 etapu diety, a przez kolejne 5 - menu urozmaiconego. Faza ta powinna trwać aż do momentu uzyskania pożądanej wagi, czyli, w zależności od konkretnej osoby, nawet do kilku miesięcy. Nie musimy ciągle kontrolować ilości i czasu spożywania posiłków.
Warzywa dozwoloneWarzywa zabronione Pomidory, ogórki, szpinak, rzodkiewki, pory, szparagi, zielona fasolka, kapusta, grzyby, seler, koper, sałata, cykoria, boćwina, bakłażany, cukinia, papryka, marchew i buraki (w umiarkowanych ilościach) Kartofle, ryż, kukurydza, groch, zielony groszek, bób, soczewica, fasola, karczochy
Protal 3 - faza utrwalenia Jest to najważniejszy etap diety, który pozwoli utrzymać osiągniętą wagę. W tym czasie utrwalamy dobre nawyki żywieniowe bez ryzyka wystąpienia efektu jo-jo. Faza powinna trwać proporcjonalnie do ilości zrzuconych kilogramów (10 dni na każdy kilogram wagi). Menu można wzbogacić o następujące produkty: pełnoziarnisty chleb (do 2 kromek dziennie), ser (do kilku plasterków dziennie), makaron, ryż i ziemniaki (jeden z trzech wymienionych produktów 2 razy w tygodniu), pieczeń z polędwicy wieprzowej owoce bez dużej zawartości cukru (unikajmy winogron, bananów oraz czereśni). Dwa razy w tygodniu można urządzić sobie pełen obiad z przystawką, daniem głównym i kieliszkiem czerwonego wina, jednak potem należy na 1 dzień powrócić do pierwszej fazy diety.
Protal 4 - faza ostatecznej stabilizcji Na tym etapie cieszymy się już pewnie nową, idealną sylwetką. Aby jej jednak nie stracić, raz w tygodniu powracajmy do menu z fazy ataku. Pijmy wtedy 2 litry wody dziennie i proteinowy koktajl. W ciągu pozostałych dni nie zapominamy o śniadaniach bogatych w nabiał (jajka, twaróg, jogurty czy maślanka z otrębami). Do kawy i herbaty nie dodawajmy cukru. Nie sięgajmy także po słodycze - od czasu do czasu można sobie jednak pozwolić na ciasteczka owsiane. Oprócz tego możemy spożywać dowolne produkty i jeść „normalnie”.
Dzi ę kujemy za uwag ę