Moda w „Panu Tadeuszu”
Moda: charakterystyczny dla danego obiektu lub kraju sposób, styl ubierania się, czesania się, makijażu; także: lansowane, cieszące się popularnością przez pewien czas wzory okryć, makijaż, fryzury charakterystyczny dla danej epoki i środowiska zespół cech obejmujących strój, zachowanie, zainteresowania, światopogląd styl panujący w danym okresie w jakiejś dziedzinie sztuki
Strój szlachecki Żupan Hajdawery Buty szlacheckie Kontusz Delia Czapka Pas Szabla
Zosia „Spodniczkę miała długą, białą; suknię krótką Z zielonego kamlotu, z różową obwódką; Gorset także zielony, różowemi wstęgi Od łona aż do szyi sznurowany w pręgi; Pod nim pierś jako pączek pod listkiem się tuli. Od ramion świecą białe rękawy koszuli,(…) Na kołnierzyku wiszą dwa sznurki bursztynu, Na skroniach zielonego wianek rozmarynu”.
„Stała młoda dziewczyna „Stała młoda dziewczyna. - Białe jej ubranie Wysmukłą postać tylko aż do piersi kryje, Odsłaniając ramiona i łabędzią szyję. W takim Litwinka tylko chodzić zwykła z rana, W takim nigdy nie bywa od mężczyzn widziana: Więc choć świadka nie miała, założyła ręce Na piersiach, przydawając zasłony sukience. Włos w pukle nie rozwity, lecz w węzełki małe Pokręcony, schowany w drobne strączki białe, Dziwnie ozdabiał głowę, bo od słońca blasku Świecił się, jak korona na świętych obrazku”.
Telimena „Kibić miała wysmukłą, kształtną, pierś powabną, Suknię materyjalną, różową, jedwabną Gors wycięty, kołnierzyk z koronek, rękawki Krótkie, w ręku kręciła wachlarz dla zabawki...”
„Około ust szczególniej widne były piegi. Nuż oczy Tadeusza, jako chytre szpiegi, Odkrywszy jedną zdradę, poczną w kolej zwiedzać Resztę wdzięków i wszędzie jakiś fałsz wyśledzać: Dwóch zębów braknie w ustach; na czole, na skroni Zmarszczki; tysiące zmarszczków pod brodą się chroni!”
Sędzia Soplica „Grzeczność nie jest nauką łatwą ani małą; niełatwą, bo nie na tym kończy się, jak nogą zręcznie wierzgnąć, z uśmiechem witać lada kogo, bo taka grzeczność modna zda mi się kupiecha, ale nie staropolska ani też szlachecka.”
„Woźny pas mu odwiązał, pas słucki, pas lity, Przy którym świecą gęste kutasy jak kity, Z jednej strony złotogłów w purpurowe kwiaty, Na wywrót jedwab czarny, posrebrzany w kraty; Pas taki można równie kłaść na strony obie: Złotą na dzień galowy, a czarną w żałobie”.
Hrabia Horeszko „W istocie był to piękny pan: słusznej urody, Twarz miał pociągłą, blade, lecz świeże jagody. Oczy modre, łagodne, włos długi, białawy”
„Choć go bardzo odmienił mundur pułkownika, Bogate szlify, mina prawdziwie ułańska I wąsik poczerniony, i bródka hiszpańska. Sędzia poznał: "Jak się masz, mój Jaśnie Wielmożny Hrabio (...)"
Dziękujemy! ;) Ewelina Bachaj Joanna Zatwardnicka Angelika Siwulec Anna Mazur Sylwia Wandas Anna Łach