.
Co to jest ? Lemury żyją tylko na odległym Madagaskarze, dużej wyspie obok Afryki, gdzie występują gatunki endemiczne zwierząt i roślin. Olbrzymie oczy i puszysty ogon, najczęściej w paski - to ich charakterystyczne cechy rozpoznawcze, jakie kojarzymy, choćby z filmów. Ich nazwa pochodzi z łaciny - "lemures" - i oznacza "duchy nocy" albo "duchy zmarłych". To jedyne swego rodzaju małpiatki, które przetrwały w swojej postaci tylko dlatego, że na wyspę nie dotarły małpy wyższe, jak koczkodany lub pawiany. Niestety, tym sympatycznym zwierzętom grozi wyginięcie, bo Malgasze, rdzenni mieszkańcy Madagaskaru, polują na nie dla mięsa. Różnych gatunków lemurów naliczono już 170 i co roku odkrywany jest nowy.
Zabawa, zabawa, zabawa !
Dlaczego jesteśmy zagrożeni Kiedy wyspa oddzieliła się od dzisiejszej Afryki, odpłynęły na nią lemury. Te, które zostały na kontynencie afrykańskim trafiły na konkurencję ze strony lepiej przystosowanych małp i w rezultacie wyginęły. Presja ze strony naczelnych krewniaków nie dotyczyła lemurów z Madagaskaru. Tam dopiero 2 tysiące lat temu pojawił się człowiek, który okazał się największym zagrożeniem dla "duchów nocy". Dotychczas zidentyfikowano aż 49 gatunków lemura, chociaż wciąż są to szacunkowe dane.
Czyż on nie jest śliczny?
Ciekawostki Co ciekawe, królowa stada i inne najsilniejsze samice nie pozwalają rodzić niektórym członkiniom stada. Jak to robią? Otóż wydzielają feromony, które blokują owulację u młodszych koleżanek. Młode rodzą się raz w roku, z reguły są to bliźnięta, które najpierw przez tydzień-dwa matka nosi na brzuchu, a potem młode przechodzą na plecy. Po trzech miesiącach stają się samodzielne. Nasze stado we Wrocławiu liczy 8 osobników, w tym jednego malucha. Jego matką jest Babcia, najstarsza samica, niezwykle inteligentna jak na lemura.
Druga strona medalu W odróżnieniu od małp nie są one specjalnie mądre i nie nadają się do tresury. Młody jest wyjątkowo zuchwały i bezczelny. Wchodzi na plecy innych lemurów w stadzie i chce się wozić na ich grzbiecie. Te najchętniej by go zrzuciły, ale boją się Babci.
Nasza mama!!! Takim dużym klanem, który liczy nawet 100 osobników, zawsze rządzi samica, nawet przez 10 lat, bo u lemurów panuje zdecydowany matriarchat. To ona szuka pożywienia - owoców, korzonków, pędraków, owadów czy smakowitych gadów, a gdy znajdzie, najpierw sama je, potem jedzą inne samice, a na końcu dopiero samce. Wybrać partnerki do amorów też biedaki nie mogą, bo to samice w czasie rui wybierają sobie partnera. Oprócz roli reproduktorów, zadania samców sprowadzają się jeszcze do oznakowania terenu wydzieliną gruczołów zapachowych. Albo moczem, który wcierają w łapki, a potem dotykają nimi gałęzi.
Galeria Zdjęć
Sławny lemur
KONIEC PRZYGOTOWAŁ A: Martyna Ryznar i Adrianna Hajdrych