© Paweł Dobrowolski 2006 Deregulacja – co to jest deregulacja? 19 marca 2006
© Paweł Dobrowolski 2006 Co to jest deregulacja? Deregulacja to optymalizacja (wyważenie) pozapodatkowych kosztów nakładanych przez państwo na obywateli i przedsiębiorców. Celem deregulacji są lepsze regulacje, a nie zniesienie wszystkich regulacji. Na pozapodatkowe koszty państwa składają się: spełnienie wymogów biurokratycznych (ang. compliance cost), oraz zniekształcenie mechanizmu rynkowego. Koszt spełnienia wymogów biurokratycznych Koszt zniekształcenia mechanizmu rynkowego. Koszt zniekształcenia mechanizmu rynkowego powstaje na skutek interwencji państwa na rynku. Skutkiem zniekształcenia mechanizmu rynkowego są wyższe ceny i niższa dostepność oraz jakość produktów i usług. Deregulacja to ważenie kosztów względem korzyści dla obowiązującego i proponowanego prawa
© Paweł Dobrowolski 2006 Cel deregulacji: zwiększyć wydajność pracy i kapitału Wydajności pracy i kapitału wyznacza poziom dochodu w gospodarce. Wzrost wydajności gospodarki (czyli postęp techniczny i organizacyjny) jest w długim okresie jedynym wyznacznikiem wzrostu dochodu na głowę. Zapewnienie swym obywatelom warunków do osiągnięcia dobrobytu, a sobie środków do finansowania działalności wymaga, aby państwo tworzyło tylko przepisy, które przynoszą więcej korzyści niż kosztów. Należy przy tym pamiętać, że jedynym mechanizmem obniżającym w długim okresie czasu ceny i napędzającym postęp organizacyjny i technologiczny jest konkurencja. Dlatego naczelnym zadaniem państwa powinno być zapewnienie warunków do rozwoju konkurencji (żeby efekt gry rynkowej był możliwie zbliżony do efektu oczekiwanego od rynku doskonałego). Celem deregulacji jest zwiększene wydajności gospodarki.
© Paweł Dobrowolski 2006 Brak wolności gospodarczej = korupcja Żródło: Fraser Institute, Transparency International
© Paweł Dobrowolski 2006 W czyim interesie Każdy Polak jest konsumentem, a tylko niektórzy są producentami, sprzedawcami lub przedstawicielami zawodów oraz branż rzekomo zasługujących na wsparcie państwa z kieszeni konsumenta, podatnika lub swego konkurenta. Drobne – często trudne do zauważenia – koszty ponoszone przez wszystkich są większe, niż korzyści dla danej branży lub grupy zawodowej. Państwo podejmuje i będzie podejmować decyzje o transferze środków od jednych grup społecznych do drugich, które nie mają uzasadnienia w zwiększaniu dobrobytu społecznego. Ale takie transfery muszą być przejrzyste, policzalne, znane i zaakceptowane w procesie demokratycznym. Państwo musi działać w interesie wszystkich obywateli.
© Paweł Dobrowolski 2006 Jakie rodzaje rozwiązań preferujemy? Zamiast zawsze walczyć z grupami interesu wolimy uświadomić milczącej większości (poprzez dostarczenie odpowiednich informacji) kto ją okrada (zwiększa nadwyżkę producenta, kosztem nadwyżki konsumenta). Walczyć z grupami interesu tam gdzie obywatele poznali prawdziwy bilans kosztów i korzyści. Jeżeli UE wymaga regulacji, wykonywać jej zalecenia tylko po uprzednim poinformowaniu obywateli o kosztach i korzyściach. Instytucjonalne i trwałe w czasie zamiast jednorazowe i akcyjne. Oparte o zwiększenie udziału obywateli w procesie decyzyjnym. Zakładające ujawnienie interesów grup interesu oraz sprzeczności pomiędzy grupami interesu. Konkretne działania sektorowe tylko tam, gdzie obywatele już znają bilans kosztów i korzyści (dojrzeli do poparcia walki z grupami interesu). Informacja i świadomi obywatele są w ostatniej instancji jedyną obroną przed grupami interesów.
© Paweł Dobrowolski 2006 Deregulacja w praktyce Pełne wykorzystanie potencjału gospodarczego Polski będzie możliwe tylko, gdy nasze prawo będzie oparte o dwie zasady: Zasada pożyteczności: interwencja państwa zwiększa dobrobyt społeczny. Każda interwencja, która nie spełnia tego celu, będzie zaniechana. Zasada efektywności: po decyzji o podjęciu interwencji na rynku musi nastąpić wybór najefektywniejszego sposobu interwencji. Każda interwencja, która osiąga pożądany cel wyższym kosztem, powinna zostać zastąpiona interwencją, która osiąga ten sam cel niższym kosztem.