PAMIĘTNIK PODRÓŻNIKA WYMIANA 2011 * ANGLIA * Karolina Gajek
13.05.2011r. - piątek Dzisiaj rozpoczęła się wymiana. Byłam jednocześnie podekscytowana i pełna obaw, ponieważ to moja pierwsza podróż bez rodziny i po raz pierwszy leciałam samolotem. Na szczęście podróż odbyła się bez przykrych niespodzianek i bezpiecznie dotarłam do szkoły w Barnstaple, gdzie poznałam moją partnerkę w wymianie, Aimee Tunbridge. Jestem bardzo zadowolona, że właśnie na Nią trafiłam, ponieważ mamy podobne zainteresowania i charaktery. Jej rodzina przyjęła mnie bardzo ciepło. Czułam się prawie jak w domu. Wieczorem byłam zmęczona. Zdążyłam tylko zjeść kolację i położyłam się spać do bardzo wygodnego łóżka w pokoju Aimee.
14.05.2011r. - sobota Dzisiaj zwiedziłam Bath – miasto w Anglii, które zostało zbudowane przez Rzymian. Zobaczyłam starożytne łaźnie i dowiedziałam się o leczniczych źródłach wypływających w Bath. Charakterystyczna architektura sprawiła, że przez chwile czułam się jak w Rzymie. Zwiedzanie tego miasta było bardzo wygodne, ponieważ jeździliśmy piętrowym autobusem bez dachu i mogliśmy słuchać o historii miasta – „City sighseeing”. Sfotografowałam najpiękniejsze zakątki i sfilmowałam charakterystyczne budynki. To był bardzo udany dzień.
15.05.2011r. - niedziela Dzisiaj spędziłam czas z Aimee, moimi kolegami z Polski oraz z ich partnerami. Byliśmy na przepięknej plaży i mimo tego, że było zimno i wiał wiatr, graliśmy w krykieta, a potem poszliśmy nad ocean. Śmialiśmy się i chlapaliśmy się zimną wodą. To było bardzo zabawne i beztroskie. Następnie wyszliśmy nad brzeg i zbieraliśmy muszelki. Zrobiłam wiele zdjęć, ale fotografia i tak nie odda piękna krajobrazu, jaki zobaczyłam. Wieczorem spotkaliśmy się wszyscy na kręgielni, gdzie świetnie się razem bawiliśmy.
16.05.2011r. - poniedziałek Dzisiaj byłam na wycieczce w Lynton i Lynmouth. Szliśmy wąskimi, stromymi ścieżkami wzdłuż rzeki. Otaczały nas piękne drzewa i rośliny oraz słyszeliśmy śpiew ptaków. Spotkaliśmy nawet czaplę. Oczywiście zrobiłam wiele zdjęć. Następnie wjechaliśmy kolejką napędzaną wodą do Lynton, gdzie zjedliśmy lunch i wypiliśmy tradycyjną angielską herbatę w „Moher Meldrums Tea Rooms”.
17.05.2011r. - wtorek Dzisiaj odbyły się zajęcia sportowe oraz taneczne. Uczennice Pilon Community College zaprezentowały nowoczesny układ taneczny, którego potem się uczyliśmy i również występowaliśmy na scenie. Na zajęciach sportowych graliśmy w runders i piłkę ręczną. Potem ruszyliśmy na zwiedzanie miasta, w którym się zatrzymaliśmy – Barnstaple. Oprowadzał nas bardzo miły, wysoki pan we fraku, meloniku, rękawiczkach i z laseczką. Po zwiedzaniu każdy z nas miał czas wolny i zaczęły się zakupy na High Street.
18.05.2011r. - środa Dzisiaj zwiedziłam ruiny zamku Tintagel. Pokonaliśmy wiele schodów, ale warto było dla tego przepięknego widoku oceanu. Dowiedziałam się, że ten zamek związany jest z legendą króla Artura. Zrobiłam wiele zdjęć. Zjedliśmy lunch i wróciliśmy do szkoły. Popołudnie spędziłam z Aimee. Byłyśmy na obiedzie i małych zakupach w Barnstaple.
to było niesamowite, nigdy tego nie zapomnę. 19.05.2011r. – czwartek Dzisiaj razem z uczniami Pilton Community College uczestniczyliśmy w odbywającym się co roku Devon Show – czyli festynie kultury hrabstwa Devon. Odbyły się wystawy zwierząt: lam, bawołów, psów, koni, świń. Na wystawie prezentowano również stare samochody. Także prywatne sklepy oferowały swoje produkty. Jednak największym powodzeniem wśród młodzieży cieszyło się wesołe miasteczko. Z oporem, ale zgodziłam się raz wsiąść do kolejki tzw. młota. To było szalone i śmieszne. W pewnym momencie znalazłam się kilkadziesiąt metrów nad ziemią i w przeciągu sekundy z ogromną prędkością spadałam w dół – to było niesamowite, nigdy tego nie zapomnę.
20.05.2011r. – piątek Dzisiaj byliśmy na wycieczce w Exeter. Zwiedziliśmy katedrę i zostaliśmy oprowadzeni po mieście przez przewodnika. Widzieliśmy legendarny hotel, w którym gościły gwiazdy oraz dowiedzieliśmy się o kulturze Exeter. Potem mieliśmy czas wolny i wyruszyliśmy na ostatnie zakupy.
21.05.2011r. – sobota Ten dzień spędziłam z Aimee i jej rodziną. Pojechaliśmy razem na łąkę, skąd widać było piękny krajobraz: morze i plaże. Wiele spacerowaliśmy i rozmawialiśmy o moich wrażeniach związanych z pobytem w Anglii. Potem zjedliśmy wspólnie obiad i zaczęłam się pakować. Aimee wręczyła mi prezent i pamiątkową kartkę z życzeniami od niej i od rodziny.
22.05.2011r. - niedziela Dzisiaj pożegnałam się z rodziną oraz z Aimee i autokarem wyruszyliśmy na lotnisko. W samolocie usnęłam, ponieważ musieliśmy wstać bardzo wcześnie. Lecieliśmy około 2 godzin. Bezpiecznie dotarliśmy do Krakowa, skąd polskim autokarem wróciliśmy do szkoły w Kromołowie. Wreszcie zobaczyłam rodziców, a w domu czekał na mnie pyszny polski obiad.
Nie zapomnę tego do końca życia.:) To była wspaniała przygoda, która bardzo pomogła mi udoskonalić mój język poprzez codzienny kontakt z Anglikami, a także poznać inną kulturę i obyczaje. Nie zapomnę tego do końca życia.:)