Wymiana polsko-angielska 13-22 Maj 2011

Piątek 13 O godzinie 6.30 wyruszyliśmy ze szkoły na lotnisko Balice w Krakowie. Po odprawie poszliśmy do samolotu. Podróż przebiegła dobrze, trwała 2 godziny i 30 minut. W Bristolu z lotniska udaliśmy się do autokaru, który zawiózł nas pod szkołę Pilton.

Wszyscy byli bardzo podekscytowani. Po przywitaniu się ze swoimi partnerkami, pojechaliśmy do domu wraz z Marcelem. Zjedliśmy pyszny lunch, po czym nasze partnerki pokazały nam miasto. Później pojechaliśmy na plażę, aby spotkać się z przyjaciółmi.

Graliśmy w krykieta, a także spacerowaliśmy po plaży Graliśmy w krykieta, a także spacerowaliśmy po plaży. Wszyscy świetnie się bawili. Później wróciłem do domu, wziąłem prysznic i oglądałem „Piratów z Karaibów”.

Sobota 14 Rano zjadłem tosty i przygotowałem się do wycieczki. Mama Emmy odwiozła mnie do szkoły i pojechaliśmy autokarem do Bath. Zwiedziliśmy miasto specjalnym autobusem, a także odwiedziliśmy romańskie łaźnie.

Zobaczyliśmy także kościół, kaplice i słynny budynek tworzący koło.

Po zwiedzeniu miasta i jego zabytków mogliśmy iść kupić pamiątki. Później wróciliśmy autokarem pod szkołę, odebrali nas rodzice i pojechaliśmy na przyjęcie do Toma. Zjedliśmy lazanię i obejrzeliśmy Eurowizję. Po wszystkim wróciłem do domu i rozmawiałem z mamą mojej partnerki.

Niedziela 15 Był to dzień z rodzinami. Rano zjedliśmy tradycyjne angielskie śniadanie. Bardzo mi smakowało. Najbardziej fasolka i pieczony boczek.

Po śniadaniu pojechaliśmy na plażę Po śniadaniu pojechaliśmy na plażę. Zobaczyłem piękne widoki, a także małe rafy. Później poszliśmy na gorącą czekoladę. Gdy się ogrzaliśmy, pojechaliśmy na minigolfa. Wszyscy mieli z gry niezłą zabawę.

Po powrocie do domu graliśmy na WiFi, a później zjedliśmy lunch Po powrocie do domu graliśmy na WiFi, a później zjedliśmy lunch. Po pysznym jedzeniu uczyłem ich mówić po polsku. Mieliśmy z tego wiele radości, gdyż śmiesznie wymawiali głoski lub nie mogli wymówić jakiegoś słowa. Po południu pokazałem im zdjęcia mojej rodziny, a później wypiłem herbatę i oglądaliśmy filmy. .

Poniedziałek 16 Po śniadaniu pojechaliśmy do Lynton. Zwiedziliśmy tam wiele ciekawych miejsc miedzy innymi: Dolinę Skał.

Jechaliśmy kolejką. Później wstąpiliśmy na herbatę do Mother Meldrums Tea Rooms.

Po powrocie pod szkołę poszliśmy na autobus wraz z innymi przyjaciółmi. Wszyscy przyjechaliśmy do domu mojej partnerki, gdzie odbyło się przyjęcie. Graliśmy w krykieta i w inne gry. Po przyjęciu rodzice odebrali wszystkich. Wieczorem rozmawiałem z rodziną na różne tematy.

Wtorek 17 Po śniadaniu pojechaliśmy do szkoły Pilton Collage. Mieliśmy tam zajęcia taneczne. Nauczyliśmy się tańca robotów. Każdy miał również szansę wystąpić na scenie. Po zajęciach tanecznych były zajęcia sportowe, lecz część uczniów poszła do sali informatycznej.

Po zajęciach w szkole wyruszyliśmy na wycieczkę po Barnstaple Po zajęciach w szkole wyruszyliśmy na wycieczkę po Barnstaple. Zobaczyliśmy różne zabytki miasta.

Po wycieczce po mieście był czas wolny na zakupy na High Street. Wróciliśmy pod szkołę, wzięliśmy udział w euroobiedzie i wróciłem z Emmą do domu.

Środa 18 Wyjechaliśmy do Clovelly i Tintagel. Zobaczyłem wiele pięknych widoków . Zwiedziłem Zamek Tintagel ,a także poznałem legendę powstania jaskiń.

Po powrocie pod szkołę odebrali nas rodzice i pojechaliśmy na przyjęcie u Lucy. Zjedliśmy kolację i poszliśmy na boisko zagrać w gry.

Czwartek 19 Wyjazd spod szkoły z partnerami do Hrabstwa Devon na Devon Country Show. W Exeter wzięliśmy udział w corocznej wystawie i prezentacji Devonu.

Podczas show mogliśmy zobaczyć wiele ciekawych rzeczy, m. in Podczas show mogliśmy zobaczyć wiele ciekawych rzeczy, m.in. zabytkowe auta, a także skorzystać z karuzeli, na których wszyscy mieli świetną zabawę.

Po powrocie udaliśmy się na przyjęcie do Joego Po powrocie udaliśmy się na przyjęcie do Joego. Zjedliśmy kolację, a później graliśmy w rugby i siedzieliśmy przy ognisku. Wszyscy bardzo miło spędzili czas w gronie przyjaciół.

Piątek 20 Wyjazd ze szkoły Pilton. Zwiedzenie miasta Exeter z panią przewodnik. Lunch w Cafe. Po lunchu zwiedzaliśmy Quay Visitor Centre. Widzieliśmy kościół i wiele innych zabytków.

Zobaczyliśmy także najwęższą ulicę w tym mieście Zobaczyliśmy także najwęższą ulicę w tym mieście. Po zwiedzeniu Exeter wróciliśmy do szkoły, a następnie pojechaliśmy na przyjęcie do Kate. Bawiliśmy się na placu zabaw, a także zjedliśmy szaszłyki i sałatki. Każdy był zadowolony z tej imprezy, ponieważ było zabawnie i wesoło.

Sobota 21 Dziś dzień z rodzinami. Po tradycyjnym angielskim śniadaniu rozmawiałem długo z moją rodziną o muzyce, filmach, Polsce i o naszych tradycjach. Później pojechaliśmy na łyżwy i spotkaliśmy się z przyjaciółmi. Każdy miał tam świetną zabawę.

Ostatnie spotkanie Niestety był to ostatni dzień. Nasi przyjaciele zorganizowali pożegnalne ognisko na plaży. Graliśmy w krykieta i spacerowaliśmy. Robiliśmy oczywiście pamiątkowe zdjęcia. Było mi bardzo smutno, że musiałem już wracać.

Niedziela 22 Od godziny 8 wieczorem do 2 rano siedziałem z rodziną oglądając telewizję i rozmawiając. Wszystkim było smutno, że się rozstajemy.

Około 2.30 spotkałem się z grupą, po czym nastąpiło pożegnanie z rodzinami i przyjaciółmi. Pojechaliśmy na lotnisko, a następnie przylecieliśmy samolotem do Krakowa i stamtąd autokarem dotarliśmy pod szkołę.

Dziękuję za obejrzenie mojego pamiętnika z wymiany. Dawid Słowik