Wymiana Polsko-Niemiecka Sfinansowana przez

Werl Werl, to piękne miasto położone na wschód od Dortmundu. To tam odbywała się większość naszych spotkań. W tym mieście, można znaleźć wiele sklepów, kawiarni i restauracji. Najciekawsza jednak, jest tamtejsza szkoła, świetnie wyposażona i zbudowana przy zamkowych ruinach sprawia, że aż ma się ochotę na duuuużo nauki.

Muzea Żydowskie W czasach wojny w Werl mieszkało wielu żydów. Nic dziwnego więc, że spora część miasta jest z nimi związana. Nasza grupa odwiedziła między innymi dom żydowskiego artysty, Muzeum żydów, stary, żydowski cmentarz i jeszcze parę innych obiektów. Każdy z nich, ciągnął za sobą ciekawą historię.

Tratwy Co to był za dzień! Zimno, wieje, a my całą grupą wybieramy się nad jezioro budować tratwy. Śmiechu co niemiara, tratwy zbudowane, czas wyruszyć na głębokie wody! Wiatr był tak silny, że niektórzy mieli problem ze sterowaniem łodzią. Zabawa była wspaniała, i katar to naprawdę niewielka cena za taką przygodę. Wszyscy byliśmy szczęśliwi. Zmarznięci, ale szczęśliwi.

Wyprawa do Kolonii Niemiecka Kolonia pełna jest przeróżnych kultur i cudów architektury, czego wspaniałym dowodem jest Kölner Dom. Najpierw zwiedzanie tej wspaniałej katedry, potem czas wolny na zwiedzenie całej reszty tego pięknego miasta. Warto tam pojechać. Naprawdę warto.

Dortmund Nie przesadzę chyba, mówiąc, że Dortmund to drugie najbardziej rozpoznawalne miasto po stolicy kraju. Wycieczka w to miejsce, okazała się niesamowitym przeżyciem. Zwiedzanie przewspaniałego stadionu Borussii Dortmund, a następnie 4 godziny na użytek własny. A było jak ten czas wykorzystać. Nigdy nie zapomnę tej wycieczki.

Stadion Borussii Dortmund Było to miejsce, które zapierało dech w piersiach. Poznaliśmy je w każdym zakamarku od trybun i murawy, przez szatnię piłkarzy aż po takie miejsca jak areszt dla nadpobudliwych kibiców. Dzięki pobliskiemu Borusseum poznaliśmy dokładnie historię zespołu, jak i również samego stadionu. Jego początki zwyczaje, i wiele wiele innych. Jest to miejsce warte odwiedzenia przynajmniej raz w życiu.

Warto było! Oprócz wymienionych atrakcji byliśmy jeszcze na kręglach, robiliśmy pizzę i braliśmy udział w lekcjach i projektach we wspomnianej wcześniej szkole. Poznaliśmy nowych ludzi i ich rodziny, zyskaliśmy wielu przyjaciół na długie lata. Jeśli tylko miałbym okazję, przeżyłbym tę przygodę jeszcze raz. Te chwile na zawsze pozostaną w naszej pamięci, bo takie wspomnienia są właśnie najlepsze.

Galeria

Kölner Dom

Stadion Borussii

Zwiedzanie Werl

Pizza!

Prezentacja i tekst: Wiktor Piecuch Zdjęcia: Robert Madeja Natalia Kowalska Dziękujemy za uwagę!