Pewnego dnia trębacz wstał wcześnie i przybył do wieży Mariackiej. Było spokojnie. Wszyscy spali. Jednak trębacza zerwały na równe nogi głośne krzyki. To Tatarzy najeżdżają na miasto.
Trębacz natychmiast zagrał hejnał krakowski na cztery strony świata aby poinformować ludzi o niebezpiecznej sytuacji. Ludzie się obudzili. Każdy się dziwił dlaczego ten trębacz gra hejnał tak wcześnie. Lecz jednak hejnał nie cichł. Mieszkańcy w końcu zrozumieli że zbliża się niebezpieczeństwo. Krakowianie ruszyli do boju. Krakowski hejnał zagrzewał ich do walki.
Wszędzie biegali Tatarzy oraz ludzie z łukami strzelając w siebie nawzajem. Niestety, jedna ze strzał dosięgła odważnego trębacza. Zginą na miejscu trzymając w dłoni swoją trąbkę. Jednak niedługo Tatarzy spostrzegli kto jest silniejszy i uciekli.
Na upamiętnienie właśnie tego bohaterskiego czynu trębacza z wieży Mariackiej codziennie o godzinie 12:00 grany jest hejnał Mariacki na cztery strony świata.