Efekty udostępnienia FCL i analiza potrzeb jego odnowienia RYNKI FINANSOWE Efekty udostępnienia FCL i analiza potrzeb jego odnowienia Perspektywa rynków finansowych
Efekty udostępnienia FCL - reakcja rynków finansowych na FCL w 2009 r. Wiarygodność kredytowa polskiej gospodarki Sytuacja na rynku walutowym Różnicowanie ocen ryzyka dla gospodarki Polski na tle Czech
Zachowania „stadne”, efekt zarażania Inwestorzy zbyt mało uwagi poświęcali różnicowaniu poszczególnych krajów pod względem atrakcyjności inwestycyjnej, w związku z czym pojawianie się problemów (np. ryzyka bankructwa banku, ryzyka dewaluacji kursu) w jednym z krajów danego regionu skutkowało natychmiastowym odpływem kapitału zagranicznego z całego regionu. Przykładem jest plotka o bankructwie banku OTP na Węgrzech na początku października 2008 r., co skutkowało wzrostem awersji do ryzyka nie tylko w stosunku do Węgier ale również całego regionu Europy Centralnej i Wschodniej. FCL jako instrument z definicji przyznawany najlepszym gospodarkom w poszczególnych regionach mógł pomóc krajom, które go otrzymały w polepszeniu jego postrzegania pod względem atrakcyjności inwestycyjnej. W IV kw. 2008 r. i I kw. 2009 r. inwestorzy mieli tendencję do jednakowego traktowania krajów w obrębie danego regionu, mimo że ich sytuacja gospodarcza oraz stabilność sektorów bankowych istotnie różniła się.
Wskaźniki ryzyka kredytowego Polski Po 14.04.2009 r. stawki 5-letnich kontraktów CDS obniżyły się z 206 pb do poziomu 98 pb. na koniec marca 2010 r. (o 52%). Od końca lipca 2009 r. stawki CDS ustabilizowały się na średnim poziomie ok. 122 pb. (tj. 89 pb powyżej średniego poziomu z okresu 12 miesięcy poprzedzających upadek Lehman Brothers).
Kurs złotego i zmienność polskiej waluty Od 14.04 do 31.03.2010 r. złoty umocnił się do euro o ok. 9,1%. Kształtowanie się kursów walut krajów, które skorzystały z FCL (Meksyk, Kolumbia, Polska) nie wskazywało zasadniczo na proces ich różnicowania względem innych walut EM.
Istotny spadek zmienności kursu złotego
Polska na tle Czech -najbezpieczniejszego kraju w regionie Spread między 5-letnimi stawkami kontraktów CDS dla Polski i Czech zawęził się z 80 pb (15.04.2009) do 27 pb do marca 2010 r.
Analiza potrzeb odnowienia FCL – prognozy rynków finansowych Ryzyko związane z pozyskaniem finansowania zagranicznego dla Polski. Potrzeba różnicowania ocen ryzyka gospodarek w regionie Europy Centralnej i Wschodniej Możliwość finansowania przez polskie podmioty zobowiązań zagranicznych
FCL – narzędzie wspierające różnicowanie? Scenariusz bazowy - brak kryzysu w 2010 r.: inwestorzy racjonalnie dokonują alokacji kapitału. Podejmują decyzję w oparciu o obecny i prognozowany stan gospodarki. W komentarzach analityków dotyczących poszczególnych gospodarek regionu CEE od pewnego czasu wyraźnie różnicuje się kraje pod względem obecnego i spodziewanego stanu gospodarek przy braku odniesień do FCL. W komentarzach, czy prognozach analityków dotyczących poszczególnych gospodarek regionu Europy Centralnej i Wschodniej od pewnego czasu wyraźnie różnicuje się kraje pod względem obecnego i spodziewanego stanu gospodarek. Jednocześnie w raportach analitycznych, w kontekście oceny atrakcyjności inwestycyjnej poszczególnych gospodarek, nie pojawiają się odniesienia do FCL. Oznacza to prawdopodobnie, że analitycy przykładają obecnie relatywnie małą wagę do Flexible Credit Line jako elementu stabilizującego gospodarkę lub elementu zwiększającego jej względną atrakcyjność inwestycyjną
Prognozy rynkowe EUR/PLN Średnia prognoz dot. kursu EUR/PLN wskazuje na prawdopodobieństwo aprecjacji złotego w średnim okresie. Spadek ryzyka kursowego przy relatywnie wysokim wzroście gospodarczym jako argument dla zakupu polskich aktywów finansowych.
Rozwój sytuacji na rynku papierów denominowanych w walutach obcych Scenariusz bazowy (brak kryzysu): spadek globalnej awersji do ryzyka przyczynia się do realokacji nadpłynności z rynków bazowych w kierunku EM. Korzystną inwestycją (nieobciążoną ryzykiem kursowym) może okazać się zakup papierów rządowych denominowanych w walutach obcych krajów EM o wysokich ratingach inwestycyjnych (np. Polski). Uwagę zwraca fakt, że cena emitowanych obligacji wyniosła 148 pb ponad 15Y euro swap, co oznacza, że ryzyko emisji spadło o połowę w stosunku do emisji obligacji 10Y na ten sam rynek, która miała miejsce przed rokiem (Polska uplasowała wtedy euroobligacje 10Y z rentownością 300 pb powyżej 10Y swapa). Potwierdzeniem wzrostu atrakcyjności Polski jako emitenta obligacji na rynki zagraniczne jest również spadek kosztów ubezpieczenia ich zakupu. Dziesięcioletni[1] spread Credit Default Swap spadł z ok. 400 pb. w lutym 2009 do około 145 pb 19 stycznia 2010 r. co oznacza, że roczny koszt zakupu obligacji o nominale 10 mln EUR spadł z 400 tys EUR do ok. 145 tys EUR. Oznacza to również, że ryzyko kredytowe Polski jest obecnie niższe niż niektórych emitentów strefy euro [1] W notatce nie podano kosztów ubezpieczenia obligacji 15Y jako, że serwisy informacyjne nie kwotują CDS o terminie zapadalności wyższym niż 10Y.
Koszt uzyskania dewiz w FX swap jako miara premii za ryzyko kursowe Koszt pozyskania franka szwajcarskiego, istotnie obniżył się. Z początkiem 2010 roku NBP zakończył przeprowadzanie transakcji FX swap na parze CHF/PLN z bankami. Od kwietnia br. nie są przeprowadzane operacje typu swap walutowy na parach walut EUR/PLN i USD/PLN. Koszt uzyskania dewiz rozumiany jest jako różnica miedzy teoretycznym liborem (fixingowym) a wynikowym z transakcji fx swap (implikowanym) W grudniu 2009 roku można było co prawda zaobserwować pewne zwiększenie deformacji pokrytego parytetu stóp procentowych i równocześnie zwiększenie kosztu pozyskania walut obcych przez banki w Polsce (jednak nie przekraczające poziomów z marca 2009 roku oraz rekordowych poziomów z września – października 2008 roku). Stabilizacja na rynku instrumentów pochodnych ma miejsce również w innych krajach CEE-3, mogłoby to sugerować brak zasadności przedłużania linii kredytowej z IMF. Spadek kosztów uzyskania dewiz w Czechach i na Węgrzech wskazuje, że Polsce prawdopodobnie nie jest potrzebny FCL jako stabilizator ograniczający premię za ryzyko kursowe. Zgodnie z definicją FCL jest przyznawany krajom o najlepszej sytuacji gospodarczej w danym regionie co powinno oznaczać, że nawet bez linii kredytowej, przy założeniu, że banki centralne tych krajów będą prowadziły podobną politykę płynnościową, premia za ryzyko kursowe PLN nie powinna znacząco odbiegać od premii za ryzyko kursowe CZK czy HUF a wręcz powinna być niższa. Niemniej jednak w przypadku materializacji scenariusza alternatywnego istnieje ryzyko ponownego wzrostu kosztów uzyskania dewiz
Dziękuję za uwagę