PRZEGLĄD PRASY 14 lutego 2013 roku Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego w Kielcach Biuro Prasowe tel. (41) ; fax. (41) rzecznik prasowy tel. (41) Zeskanuj kod QR i przeczytaj przegląd prasy w Serwisie Biura Prasowego
PORTAL „ONET.PL”str. 1/2 Poważna groźba totalnego paraliżu transportu zbiorowego 33 gminy nie podjęły uchwał w sprawie ustalenia sieci przystanków na swoim terenie. Bez tego przewoźnicy nie będą mogli zatrzymywać się na obszarze danego samorządu, co sprawi, że mieszkańcy zostaną pozbawieni możliwości korzystania z komunikacji publicznej. 1 marca w życie wchodzą nowe przepisy dotyczące jednolitej ewidencji przystanków. Zobowiązują one gminy do wskazania i publicznego ogłoszenia lokalizacji przystanków i dworców na swoim terenie. Chodzi o to, by postoje posiadały jednakową nazwę w rozkładach jazdy wszystkich przewoźników poruszających się na danej trasie. Na podstawie tych informacji uprawnione organy, jak na przykład marszałek województwa świętokrzyskiego czy też prezydent Kielc, będą uzgadniały z przewoźnikami rozkłady jazdy i wydawały zezwolenie na świadczenie usług transportu zbiorowego. Gminy zwlekają Dotychczas w regionie świętokrzyskim spośród 102 samorządów gminnych stosowne uchwały podjęło 69, a aż 33 wciąż zwlekają z realizacją tego ustawowego obowiązku. Jak podkreśla Jan Maćkowiak, członek zarządu województwa, konsekwencje braku dokumentów określających sieć przystanków będą poważne. – Może dojść do sytuacji, że na terenie gminy, która nie podjęła uchwały, przewoźnik nie będzie mógł się zatrzymać. Mieszkańcy zostaną wówczas pozbawieni możliwości korzystania z komunikacji publicznej – mówi Maćkowiak. Problem dotyczy przystanków przy drogach krajowych, wojewódzkich, powiatowych i gminnych, bo – jak określa to ustawa - gmina odpowiada za wszystkie miejsca postoju na swoim terenie. Samorząd ma je utrzymywać, ale może także czerpać z tego tytułu zyski – maksymalnie pięć groszy za każde zatrzymanie się przewoźnika na przystanku, a do złotówki na dworcu. Samorząd województwa oraz powiatu kieleckiego już dawno temu zaproponował gminom podpisanie umów użyczenia gruntów pod przystankami. Jak informuje Michał Godowski, członek zarządu powiatu kieleckiego, dotychczas z tej opcji skorzystało jedynie osiem z 19 gmin. – Do tych, którzy nie odpowiedzieli, wysyłamy dodatkowe pisma. Jeżeli i to nie przyniesie skutku, zorganizujemy spotkania z przedstawicielami – zapowiada Godowski. CD.
PORTAL „ONET.PL”str. 2/2 Poważna groźba totalnego paraliżu transportu zbiorowego Przewoźnicy mogą pójść do sądu W przypadku przystanków, co do których gminy nie podpiszą porozumień, uchwały o włączeniu ich do sieci podejmą samorządy wojewódzki i powiatowe. – Pozostanie jednak problem postojów przy drogach krajowych. Jeżeli nie zostaną przejęte w zarządzanie przez gminy, to nie znajdą się w żadnej innej ewidencji, choć stanowią ważną część w układzie transportu zbiorowego – podkreśla Cezary Błach, zastępca dyrektora Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach. Konsekwencje wynikające z zaniedbań poniosą gminy. - Przewoźnik, który z tytułu zaniechania przez samorząd poniósł stratę, może złożyć roszczenia finansowe i dochodzić ich na drodze sądowej. Jednak skutki najboleśniej odczują pasażerowie – ostrzega Jan Maćkowiak.
PORTAL „ONET.PL” Planowana budowa mostu na Wiśle w Nowym Korczynie Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Kielcach przedstawił plany budowy mostu na Wiśle w miejscowości Nowy Korczyn, w której funkcjonuje przeprawa promowa. Inwestycja będzie kosztować około 200 mln zł. Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich rozważa trzy koncepcje przebiegu nowej drogi, która byłaby łącznikiem regionu z województwem małopolskim. Obecnie w Nowym Korczynie funkcjonuje przeprawa promowa, a najbliższe mosty na Wiśle znajdują się w Szczucinie (na drodze krajowej nr 73) i Koszycach (na drodze wojewódzkiej nr 768) na terenie województwa małopolskiego. - Dotychczasowa koncepcja inwestycji zakłada wybudowanie mostu na miejscu obecnej przeprawy promowej. Dla nas wiązałaby się ona z budową obwodnicy Nowego Korczyna na terenach "Natura 2000". Dlatego pracujemy nad dwoma innymi przebiegami tras dojazdowych do mostu - poinformował we wtorek dyrektor ŚZDW Damian Urbanowski. Dodał, że w najbliższych dwóch tygodniach odbędzie się spotkanie w tej sprawie z przedstawicielami małopolskiego samorządu i tamtejszym zarządem dróg wojewódzkich. Opracowanie projektu inwestycji wraz z uzyskaniem decyzji środowiskowej potrwa dwa lata. Koszty budowy nowego mostu są szacowane na ok. 200 mln zł. Jak dodał dyrektor Urbanowski, inwestycja miałaby szanse na dofinansowanie z pieniędzy, które w latach Unia Europejska przeznaczy na realizację inwestycji drogowych. - Dla województwa świętokrzyskiego byłaby to kluczowa i jedna z największych inwestycji w kolejnym okresie programowania UE. Budowa mostu w tym miejscu umożliwi lepszą komunikację Kielc i drogi krajowej nr 79 z Tarnowem - podkreślił Urbanowski. Obecnie na odcinku Wisły będącym południowo-wschodnią granicą woj. świętokrzyskiego są cztery mosty: w Szczucinie (Małopolska), Nagnajowie (Podkarpacie), Sandomierzu (Świętokrzyskie) i Annopolu (Lubelskie). Pod koniec 2012 r. rozpoczęła się budowa mostu w Połańcu (Świętokrzyskie).