Prezentacja Damian Kowalewski 1013a
Życiorys Nazywam się Damian Kowalewski, urodziłem się 28 lipca 1993 roku w Nowej Dębię w województwie podkarpackim. Przez kilka początkowych lat wychowywała mnie głównie babcia ponieważ rodzice mieli inne zajęcia (praca, studia). Dorastałem w małej miejscowości przez całą podstawówkę a potem przeprowadziłem się do Tarnobrzega-miasta oddalonego o 20 kilometrów od Nowej Dęby. Bardzo chętnie tam wracam, ponieważ zostało mi dużo znajomych z tamtych czasów i gdy czasem spotkamy się wszyscy razem jest bardzo przyjemnie. Jak tylko mam możliwość staram się tam jeździć, ponieważ mieszka tam również moja babcia z wujkiem , który obecnie przebywa za granicą. W miarę możliwości odwiedzam również mojego dziadka, który niestety już nie żyje, ale gdy tylko jestem w pobliżu staram się pójść na cmentarz. W gimnazjum, już w Tarnobrzegu zacząłem grac w piłkę nożną w miejscowym klubie o nazwie Siarka, był to fantastyczny czas, do którego do dnia dzisiejszego chętnie wracam wspomnieniami. Nie zawsze odnosiliśmy zwycięstwa, często doznawaliśmy goryczy porażki mimo tego każdy traktował to jako świetną zabawę między innymi również przez naszego trenera, który potrafił dobrze zmotywować zawodników i wprowadzał świetną atmosferę w szatni, nikt z nas nie może do tej pory powiedzieć na niego złego słowa. W gimnazjum, po testach sprawdzających naszą wiedzę podjąłem decyzję pójścia do liceum ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu na profil ogólny, nie żałuję swojej decyzji, ponieważ okres liceum wspominam najlepiej. Nawiązałem wiele nowych znajomości, nauczyłem się innego poglądu na świat, a wiedza którą wyniosłem pozwoliła mi się dostać na studia. Z ludźmi z liceum mam kontakt do dziś, często spotykamy się w Krakowie, ponieważ większość z nich tutaj studiuje. Co weekend spędzamy razem czas, poza tym mieszkam z czterema kolegami z mojej byłej klasy. W Krakowie wynajmujemy mieszkanie na ulicy Konarskiego, jest to około piętnastu minut piechotą na rynek. Mieszka nam się bardzo dobrze, na uczelnie mam cztery przystanki, czyli piętnaście minut jazdy autobusem przy założeniu, że nie ma zbyt wielu korków, co w Krakowie zdarza się na co dzień. Przed składaniem papierów na studia, chciałem iść na Akademie Górniczo Hutniczą na kierunek Inżynieria Środowiska, jednak zabrakło mi kilkunastu punktów, więc zdecydowałem pójść na towaroznawstwo na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Obecnie jestem stosunkowo zadowolony ze swojej decyzji, pierwsza sesja obeszła się bez większych problemów, więc jest całkiem dobrze. Nie wiem jak będzie w przyszłości ze znalezieniem pracy, ponieważ każdy wie w jakiej sytuacji obecnie znajduję się społeczeństwo polskie. Spora liczba młodych osób, świeżo po studiach emigruje na Zachód w poszukiwaniu pracy. Jest to trochę przygnębiająca sytuacja. Najbardziej podoba mi się przedmiot analiza sensoryczna, na który chodzę z wielką przyjemnością, ponieważ są to zajęcia praktyczne, na których człowiek się nie nudzi. Damian Kowalewski 2013-02-27
KONIEC Damian Kowalewski