Zesłańcy lat wojny- opowieść o Sybirakach

Slides:



Advertisements
Podobne prezentacje
Cześć Natasza, jak ty się czujesz??
Advertisements

Rodzina Bogiem silna….
Narodziłem się... Na rozstaju dróg... Sam....
Jak koziołek trafił do herbu Lublina
Opis II wojny światowej według opowiadań moich pradziadków. Prababci Janiny i pradziadka Czesława Prababci Janiny i pradziadka Czesława.
Generał Władysław Sikorski
Droga do Emaus.
Katyń kiedyś i dziś.
Jak Lublin został Lublinem
życie szkoła sport okupacja
JAN PAWEŁ II SKARB LUDZKOŚCI
,,Bohater” Henryk Sucharski urodził się w Gręboszowie koło Tarnowa 12 listopada 1898 r. Jego rodzicami byli: Stanisław (szewc) oraz Agnieszka z domu Bojko.
CHCIWA DZIEDZICZKA. U podnóża góry Złoty Groń (w Istebnej) stał zamek, w którym mieszkała córka bardzo bogatego pana. Posiadała ona wielkie bogactwa,
Stanisława Nadstawek Kalendarium
OPOWIEŚĆ WIGILIJNA.
Jan Paweł II r..
1. Jezus na śmierć skazany.
Woja Niemiec ze Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich
PAMIĘĆ I PATRIOTYZM. POLACY NA WSCHODZIE
Taką Ją pamiętam s. Anna Szebda OSC. JEJ MODLITWA: Kiedy weszłam do Domu Boga Matka klęczała przy krzyżu. Czułam, że oddaje mnie Dłoniom Ukrzyżowanego.
Mój plan dnia czynności codzienne.
„Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają."
Opowieść o ….
Obliczamy czas.
WIELKI GŁÓD NA UKRAINIE
SPOTKANIE Z RODZICAMI OGÓLNE INFORMACJE O SPRAWDZIANIE Data sprawdzianu – 8 kwietnia 2008 roku Czas pracy – 60 minut Liczba punktów do uzyskania.
opracowała Małgorzata Pustelnik
Dziennik podróżnika Adrianna Figiel.
Christmas Customs and Traditions in Europe
ZARZĄDZANIE PRZEDSIĘ BIORSTWEM
1 Zdjęcia ze stron: Spotkanie dotowane Salamon Consulting.
DZIEDZICTWO RODZINY POCHODZENIA Music: Nightengale Serenade
KATYŃ.
Przypowieść....
Dwa Anioły.
Ferie 2014.
Wymiana 2014.
90. rocznica III powstania śląskiego
Sytuacja Polaków na Kresach Wschodnich (cz. I)
KODEKS DOBREGO ZACHOWANIA
Papież Jan XXIII 28 październik czerwiec 1963
Błogosławiony Ludwik Mzyk  1905  Ludwika Mzyka esesmani wywołali z celi. Jemu i dwóm innym księżom kazali biec wąskim korytarzem. Więc biegł…
URODZINY ZOSI Był to jeden z wielu ponurych zimowych dni, z wiatrem, śniegiem, mrozem i szarym niebem. Mała Zosia obchodziła tego dnia swoje dziesiąte.
Kalendarz 2020.
Modlitwa Mężczyzny.
WOLONTARIAT na rzecz aktywności obywatelskiej. Jesteśmy uczennicami Publicznego Gimnazjum nr 5 im. I. J. Paderewskiego wchodzącego w skład Zespołu Szkół.
PLAN PREZENTACJI Ćwiczenie 1 - Życiorys Ćwiczenie 2 – Reakcje chemiczne Ćwiczenie 3 – Lista grupy Ćwiczenie 4 – Lista płac.
S ZKOŁA P ODSTAWOWA IM. J ANUSZA K USOCIŃSKIEGO W K OŁODZIEJEWIE KLASA I Akcja edukacyjna ŚNIADANIE DAJE MOC.
AGNIESZKA CHYLIŃSKA „LABIRYNT LUKRECJI”
Do chleba rano wstawać trzeba.
Rocznica wybuchu II wojny światowej
nowy niebezpieczny trend
Ciepło, ciepło, zimno… Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
ZAKWAS I CHLEB Emilia Cieślak. ZAKWAS Pierwszy dzień  5 łyżek mąki żytniej i 5 łyżek letniej wody wymieszać w litrowym słoiku i odstawić w ciepłe miejsce.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Żyj smacznie i zdrowo.
Dlaczego śniadanie jest takie ważne?
 Deportacje  Przebieg wysiedlenia  Trasa deportacji  Podróż zesłańców  Warunki w miejscach deportacji  Wspomnienia zesłańca  Życie codzienne 
PAWIAK Historia więzienia.
Piramida żywieniowa przedstawia prawidłowy sposób odżywiania. Na samym dole piramidy są produkty, których należy spożywać najwięcej, a na górze –najmniej.
Zesłańcy Sybiru Pani Krystyna Kraczkowska. Krystyna Kraczkowska Krystyna Kraczkowska urodziła się 7 czerwca 1937 roku we wsi Biernatki koło Augustowa.
Czy Bóg o nich zapomniał…
Erasmus+ European Rainbow
Spotkanie ze Słowem J 14, 1-6 Z Ewangelii według świętego Jana:
TARGI 2.0.
Taką Ją pamiętam s. Anna Szebda OSC.
Opracował: Filip Kałuziński kl. I Korekta: Ewa Knyspel
Savoir vivre – czyli dobre maniery. Zachowanie przy stole.
Wolontariusz roku.
Zapis prezentacji:

Zesłańcy lat wojny- opowieść o Sybirakach Gimnazjum nr 2 Polkowice, 25.11.2010 r.

Artur Grottger „Pochód na Sybir”

Aleksander Sochaczewski „Pożegnanie z Europą”

Jacek Malczewski „Na etapie”

W. Schereschewski „Na Syberię”

Jacek Malczewski „Śmierć na etapie”

Aleksander Sochaczewski „Więźniowie przy pracy”

Aleksander Sochaczewski "Wieczór zesłańców w kopalni sybirskiej"

Jacek Malczewski „Niedziela w kopalni”

Artur Grottger „Sybiracy”

Jacek Malczewski „Wigilia na Syberii”

Artur Grottger „Z krzyżem po śniegu”

Podpisanie paktu Ribbentrop- Mołotow 23 sierpnia 1939 r.

Wojska niemieckie przekraczają granicę z Polską- 1 września 1939 r.

Obalony słup graniczny na granicy z ZSRR- 17 września 1939 r.

DEPORTACJE Na zdjęciu polskie dzieci w czasie wywózki na Sybir. Basia i Farynka Sgrunowskie (1942 r.).

PIERWSZA DEPORTACJA: - 10 lutego 1940 roku - osadnicy wojskowi - pracownicy służb leśnych - funkcjonariusze państwowi - urzędnicy samorządowi - liczba wywiezionych- ok. 220 tys.

DRUGA DEPORTACJA: - 13 kwietnia 1940 roku - rodziny uczestników wojny obronnej 1939 roku - ziemianie - bogaci rolnicy - rodziny służb mundurowych - liczba wywiezionych- ok. 300 tys.

TRZECIA DEPORTACJA: - 28/29 maja -lipiec 1940 r TRZECIA DEPORTACJA: - 28/29 maja -lipiec 1940 r. - uchodźcy z województw zachodnich i centralnych tzw. bieżeńcy - liczba wywiezionych- ok. 79 tys.

CZWARTA DEPORTACJA: -maj i czerwiec 1941 r. - liczba wywiezionych- ok CZWARTA DEPORTACJA: -maj i czerwiec 1941 r. - liczba wywiezionych- ok. 42 tys. Do roku 1956 wywieziono ok. 1.350 tys. obywateli polskich. Wielu z nich zmuszono do zrzeczenia się obywatelstwa polskiego.

RELACJA Na budzenie, ubranie dzieci oraz zapakowanie najniezbędniejszych rzeczy pozostawiono nam dwadzieścia minut. Wszystkie rzeczy pospiesznie pakowałyśmy do worków. Nerwy i pośpiech wykluczały jakąkolwiek systematyczność, a także przemyślenie przydatności różnych przedmiotów. W czasie podróży kilka worków skradziono, w efekcie mieliśmy kilka butów nie do pary, pokrywki bez garnków...

RELACJA Przyszli w nocy , walili kolbami w drzwi, kazali wstawać, ubierać się. Mówili, że wiozą nas do ojca. Wobec odmowy przez mamę, że nie pojedziemy- enkawudzista krzyczał, że nas pozabija. Kazali jechać tak, jak stoimy. Mama zdążyła wziąć, co było pod ręką. Sąsiedzi pośpieszyli nam z pomocą, przynosząc chleb i inne produkty.

RELACJA Oficer podszedł do szafy, wyciągnął wszystkie ubrania i zapakował do kosza, wszedł na krzesło, zdjął z okna firankę i też zapakował. Podszedł do kuchni, wziął ze spiżarki dwa gliniane garnki smalcu, woreczek sucharów, zapakował do wanny, dołożył tam garnki i patelnię. Zaczął wynosić na stojącą przed domem furmankę pakunki, dwa kosze podróżne i wannę z ładunkiem.

RELACJA Oficer okazał się dość ludzkim człowiekiem. Kazał matce wydoić krowę i nakarmić dzieci. Podpowiadał wystraszonej i zdezorientowanej, co ma zabrać, bo będzie nam potrzebne.

Takim wagonem wywożono ludzi na Syberię. Odremontowana tiepłuszka.

Dom zesłańców w tajdze. 1953 r.

Lepianka w Kazachstanie.

RELACJA Najznośniejsze warunki mieszkaniowe były w ziemiankach. W wagonach i namiotach w lecie było bardzo gorąco i duszno, zimą zaś przeraźliwie zimno. Mieszkałem w namiocie wraz z dziewiętnastoma Polakami. Namiot wyposażony był w drewnianą podłogę, dwa żelazne piecyki węglowe, drewniane drzwi i sześć małych okien. Spaliśmy na drewnianych pryczach. Latem było gorąco, gryzły nas komary i pchły. Zimą zaś- mimo pieców, w których palono bez przerwy- w namiocie ciepło było tylko przy piecu, a sufit był pokryty warstwą szronu. Spałem wtedy w ubraniu i czapce, a mimo to nieraz marzłem.

Skazaniec za drutami łagru- radzieckiego obozu pracy.

Jadwiga Borodziuk (z lewej) przy szybie wiertniczym w kopalni złota na Syberii w 1955 roku.

przygotowanie drewna do spławu. Praca w tajdze – przygotowanie drewna do spławu.

Rodzeństwo zesłańców.

Klasa w polskiej szkole.

RELACJA Śniadania nie jemy, pierwszym więc posiłkiem jest obiad, na który zjadamy zupę kartoflaną z zacierką, na kolację tylko zupę kartoflaną, a następnego dnia jest odwrotnie. Zupy okraszone są odrobiną przysmażonej cebulki lub zasmażką z łyżeczki masła.

RELACJA Nie byłam dosłownie głodna, ale miałam stale drażniące uczucie czczości, braku czegoś i doszłam do tego, że szczytem moich marzeń było mieć przed sobą szklankę mleka, na spodeczku trochę cukru i bochenek chleba, z którego by można kroić bez liczenia.

RELACJA Wciąż byliśmy głodni! Uczucie głodu było dominujące i spychało na dalszy plan wszystkie inne odczucia i potrzeby. Przeszło w rodzaj obsesji i zabijało wszystkie inne doznania. Nie było miejsca ani godziny, żebyśmy nie myśleli o zdobyciu czegoś do jedzenia.

RELACJA Z mąki robiła matka placki. Placek taki mała Danusia, żywicielka rodziny, chowała naprzód pod swoją poduszkę. Potem przez cały dzień zaglądała tam, napawając się jego widokiem i dopiero wieczorem, z wielkim żalem, zabierała się do jedzenia. Powoli, ostrożnie, aby te chwile rozciągnąć w godziny...

Polskie dzieci na zesłaniu.

Wielu Polaków przetrwało dzięki pomocy Rosjan Wielu Polaków przetrwało dzięki pomocy Rosjan. Na zdjęciu córka przewodniczącego kołchozu wraz z dziećmi. Cała rodzina była życzliwa Polakom i wiele im pomagała.

RELACJA Gdy uświadomię sobie, czym było przyjęcie do własnej jedynej czystej izby, do swoich trojga małych dzieci gromady siedmiu obcych katorżników, brudnych i wynędzniałych, to wprost trudno znaleźć słowa na określenie piękna i szlachetności charakteru tamtych ludzi. Nigdy nie spłacę długu, jaki zaciągnęliśmy u Hanki Piśmakowej.

RELACJA Nie mogą powiedzieć złego słowa o ludności tubylczej. Oni przekonali się do nas, uwierzyli, że nie jesteśmy przestępcami- współczuli nam i życzyli powrotu do ojczyzny.

RELACJA Jakże bym mogła powiedzieć coś złego o tych Rosjanach- ludziach "z sercem na dłoni", pełnym niezwykłego współczucia dla naszej nędzy i cierpienia.

Pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie.