Plagiat Plagiat Plagiat Plagiat O co tu chodzi?

http://prawo. gazetaprawna http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/402161,za_plagiat_student_moze_stracic_tytul_magistra.html [06.06.2013]

http://torun.gazeta.pl/torun/1,48723,6973155,3_tys__zl_za_plagiat___studentki_UMK_skazane.html [06.06.2013]

Ale dlaczego tak karać ludzi? W świecie akademickim trudno o gorszą nieuczciwość Plagiator to „osoba, która dopuściła się plagiatu (bezprawnego wypromowania, wykorzystania cudzego dzieła lub pomysłu pod własnym nazwiskiem)” (http://www.sjp.pl/plagiator [06.06.2013]) Innymi słowy to … … złodziej

Są gorsze przewinienia! Plagiarius to po łacinie ‘kidnaper, porywacz’ (http://en.wikipedia.org/wiki/Plagiarism [06.06.2013]). Ktoś poświęcił trud, czas i pieniądze na studiowanie materiałów, ogarnął problem myślą/ukuł termin/wymyślił teorię/coś wyjątkowo trafnie określił /zilustrował lub zbudował misternie tekst - a ktoś inny mu to odbiera jednym „kopiuj” i „wklej.” To nie fair

Ale to nie piractwo, autor nie straci tu pieniędzy! Tu nie chodzi o pieniądze; jeżeli argument nieuczciwości nie wystarczy, to może tak: Sensem studiów jest zadanie sobie trudu: stu-dio-wa-nie czegoś. Wysiłek intelektualny, tak jak fizyczny rozwija. Osoba leniwa sama sobie robi krzywdę: niekompetencja absolwenta, który się prześlizgnie przez studia na skróty, i tak zostanie prędzej czy później obnażona np. w miejscu pracy.

Ale potem ktoś taki może się rozwinie właśnie w konkretnej pracy i stanie się kompetentny? Plagiat może ujawniony po latach, gdy ktoś zdobędzie już pozycję zawodową. A wtedy ujawnienie jego nieuczciwości dopiero będzie bolało i ciągnęło się za człowiekiem. Oto kilka przykładów:

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-torunski-naukowiec-ukarany-za-plagiat,nId,135599 [06.06.2013]

Polityk CDU i minister … edukacji i nauki - ustąpiła w niesławie. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Annette-Schavan-nie-ustapi-mimo-utraty-tytulu-doktora-ze-stanowiska,wid,15312759,wiadomosc.html [06.06.2013]

http://wiadomosci. onet http://wiadomosci.onet.pl/swiat/niemcy-kolejny-polityk-oskarzony-o-plagiat,1,4240019,wiadomosc.html [06.06.2013]

Zaczynam się bać; w szkole zawsze się to robiło przy prezentacjach Błąd szkół: powinny uczulać uczniów na plagiat od początku. Na UMK trzeba się oduczyć przekopiowywania; stąd ta prezentacja Poza tym niech się boją osoby, które chcą to robić świadomie. Osoby uczciwe muszą po prostu wykazać się pewną wiedzą i starannością.

Ale jeśli ktoś będzie nieuczciwy, to zrobi to tak, że nikt się nie zorientuje… Zorientuje, zorientuje: 1. tekst studenta, który pojawia się u swojego nauczyciela z gotową pracą (z pominięciem procesu negocjowania koncepcji i pokazywania poszczególnych wersji) zawsze będzie od razu podejrzany,

Zorientuje, zorientuje: 2. wystarczy wpisać odpowiednią charakterystyczną frazę do wyszukiwarki i jej źródło zostanie ujawnione, 3. poza tym, doświadczony nauczyciel akademicki czuje zmianę stylu ze studenckiego na cudzy.

Zostałbym ukarany? Tak, choć osoby, które po prostu udokumentowały coś niewłaściwe w wyniku niewiedzy lub niestaranności, bez nieuczciwych intencji, zostaną potraktowane łagodniej (ale usłyszą coś od swoich nauczycieli). Najsurowsza kara spotyka osoby podsuwające kupione cudze prace lub świadomie dopuszczające się nieuczciwości (przepisania, przekopiowania)

Co się stanie? Jeśli nie było w postępowaniu studenta złej woli, pewne konsekwencje wyciągnie sam nauczyciel akademicki. Plagiat pracy zaliczeniowej obligatoryjnie zgłaszany jest Dziekanowi, który wraz z zainteresowanym wykładowcą podejmuje decyzję o wpisaniu nagany do akt (najniższa kara) bądź skierowaniu sprawy do Komisji Dyscyplinarnej, ta z kolei może przekazać sprawę dalej do Prokuratury. (Lepiej tego nie sprawdzać na sobie.)

To kiedy popełniam plagiat? Kiedy nie podaję źródła cudzych myśli lub słów, czy to przepisanych dosłownie czy sparafrazowanych lub podsumowanych (niektórzy próbują maskować plagiat robiąc mieszankę własnego i cudzego). Dotyczy to też elementów graficznych (diagramów), danych zebranych przez kogoś, czy przykładów i faktów przytoczonych przez innego autora. (Trimmer, J. F. 1992. Writing with a Purpose. Houghton Mifflin. p. 416)

Przecież dopiero studiuję; nie jestem ekspertem, muszę opierać się na innych. Co mam robić? To oczywiste. „Twórczość naukowa nie powstaje w oderwaniu od dorobku poprzedników. ” (http://www.uw.edu.pl/ogloszenia/plagiat2.html [06.06.2013]) Trzeba przygotowując się do pisania robić staranne notatki, gdzie i na co natrafiliśmy. Jeżeli przepisujemy całe zdania, trzeba dokładnie zaznaczyć granicę między naszymi a cudzymi słowami. Potem można cytować, parafrazować i streszczać zdania, słowa i myśli innych, ALE ZAWSZE PODAĆ ICH PRAWDZIWEGO AUTORA I DOKŁADNE MIEJSCE. Nie dotyczy to powszechnie znanych faktów.

Co to są “powszechnie znane fakty” do których przypisu nie potrzeba i jak to rozpoznać? http://libweb.lib.buffalo.edu/guide/guide.asp?ID=58 [06.06.2013]

Chciałabym cytować poprawnie, ale wtedy 90% rozdziału to byłyby cytaty Chciałabym cytować poprawnie, ale wtedy 90% rozdziału to byłyby cytaty! Co robić? Domyślnym sposobem powoływania się na źródła powinno być ich streszczenie lub parafraza, oczywiście z podaniem danych oryginału. A kiedy cytować dosłownie? 1) Kiedy chcemy zwrócić uwagę na sam język (np. jest nietypowy, charakterystyczny, kontrowersyjny, bardzo zwięzły, lepiej lub równie barwnie tego nie ujmiemy). 2) Kiedy cytat będzie miał kluczowe znaczenie dla pracy (np. chcemy podkreślić autorytet źródła, będziemy się odwoływać do czyjejś definicji albo analizować jakiś fragment). 3) Kiedy chcemy się zdystansować od zawartości (np. nie zgadzamy się z punktem widzenia, zamierzamy się z nim spierać). Jeśli ograniczymy się do tych przypadków, cytaty nie będą aż tak dominować. Zresztą duża “odtwórczość” jest normalnym zjawiskiem w rozdziałach teoretycznych.

Kiedy coś jest wystarczająco sparafrazowane? Jeśli pasuje do naszego tekstu ale nie jest żywcem do niego wpisane (bez zaznaczenia, które sformułowanie jest nasze a które nie nasze). Na pewno nie wolno podmienić tu i tam słów czy zmienić ich kolejności. Czy parafrazujemy lepiej czy gorzej i tak podajmy oryginalne źródło naszej wiedzy.

A jeśli… Na pozostałe wątpliwości odpowie część nr 2 niniejszej prezentacji.

Oryginalne ilustracje Olga Markiewicz (absolwentka) Opracowanie Zespół pracowników KFA PS Użycie tej prezentacji jako swojej, w całości bądź fragmencie, bez podania źródła, też będzie plagiatem!