Gmina Werbkowice
Położenie Gmina Werbkowice to GMINA WIEJSKA w województwie lubelskim, w powiecie hrubieszowskim. W latach 1975-1998 gmina położona była w województwie zamojskim. SS
Dom Kultury Do dnia dzisiejszego w domu kultury skupia się życie kulturalne miejscowości i gminy. Organizowane są różnego rodzaju kółka zainteresowań, wystawy prac plastycznych. W budynku Ośrodka prowadzą działalność: biblioteka gminna, kawiarenka internetowa, siłownia, sala widowiskowa .
Pałac na terenie gminy należy zwrócić uwagę na Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa. Prowadzona tam działalność ma na celu poprawę losu i pracy rolników natomiast zajmuje się produkcją zbóż i warzyw. Władze Gminy udowodniły, że troszcząc się o ludność zadbały o wiele spraw dających mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa i komfortu. Z myślą o czworonożnych przyjaciołach człowieka zorganizowano Lecznicę dla zwierząt. Wieś od wieków stwarza swoisty styl muzyki, architektury, pieśni i tańców. To, że można uczestniczyć w historii regionu to zasługa domów kultury, kół zainteresowań, które od lat patronują takie działalności Kół Gospodyń wiejskich.
Kolej wąskotorowa Przez Werbkowice przebiega kolej wąskotorowa, której budowa była ważnym wydarzeniem dla miejscowości. W roku 1928 wybudowano tutaj dworzec kolejowy. Istnienie drogi kolejowe miało duży wpływ na budowę cukrowni. Kolejka wąskotorowa była przez wiele lat jedyną siecią łączącą odległe wsie powiatu hrubieszowskiego z miastem, a poprzez stację kolejową w Werbkowicach z resztą kraju.
Cukrownia W drugiej połowie lat pięćdziesiątych na terenie W drugiej połowie lat pięćdziesiątych na terenie województwa lubelskiego zaczęła się intensywnie rozwijać uprawa buraka cukrowego. Istniejące cukrownie nie były w stanie przerobić takiej ilości buraków. Jedynym rozwiązaniem tego problemu była budowa nowej cukrowni, którą zlokalizowano w Werbkowicach. Budowę rozpoczęto w kwietniu 1961 roku. Cukrownię uruchomiono ostatecznie 19 listopada 1963 roku.
Hala sportowa Hala nosi imię Bronisława Malinowskiego są w niej zawody i rozgrywki w różnych dziedzinach sportu.
Moja mała ojczyzna Zofia Dyda Pamięcią przywołuję moją wieś Gdzie niebieski horyzont Pachniał słodko Od kwiatu lip i dzikiej róży A pszczeli brzęk Niósł smak świeżego chleba Z żętego żyta. Dźwięk kos ostrzonych I wozy skrzypiące, Żuraw wodę wyciąga Żniwiarzom pragnienie gasi. W zieleni kościółek i cmentarz w pobliżu. Za Huczwą na skarpie Wiatrak skrzydłami o ziemię oparty Czekał na powiew. Do chaty na oścież otwartej Zaglądały bzy i jaśminy Wiśniowy sad dodawał uroku To piękno wyrzeźbiło na zawsze swój ślad. Zofia Dyda
Została zrobiona przez Prezentacja Została zrobiona przez Adriana Wójcika Z pomocą Internetu