Przygotowała Dominika Karpińska - psycholog
Nie każdy ból dorastania jest depresją, ale też nie każdy można zbyć wzruszeniem ramion i stwierdzeniem; „Zajmij się czymś pożytecznym, to od razu przejdą ci te fochy, ja w twoim wieku ”.
Życie jest dosyć bolesne. Często. To naturalne, że bywa nam przykro, że odczuwamy strach, złość, zazdrość, rozpacz, zmęczenie, rezygnację i wszelkie inne możliwe uczucia. To OZNACZA, że: żyjesz i jesteś wrażliwy/a, masz emocje – i bardzo dobrze. Nie ma to nic wspólnego z chorobą psychiczną.
Trzy ważne sprawy, o których należy pomyśleć: 1. czy dajesz radę robić to, co powinieneś, 2. jak długo to już trwa, 3. jak duże jest twoje cierpienie.
Niektórzy uważają, że najlepsze rozwiązanie, to po prostu „wziąć się w garść”, a wtedy wszystko zaraz przejdzie – ale niestety to nieprawda.
Trochę zmęczony/a, Jest ci odrobinę przykro, Jesteś nieco zły/a albo po prostu masz kiepski nastrój To oczywiście możesz „wziąć się w garść”- nie po to, aby zmienić swoje uczucia, ale po to, aby zrobić to, co jest konieczne.
Ogromne cierpienie – właściwie przez cały czas, przez wiele tygodni lub miesięcy Cierpienie tak poważne, że nie jesteś w stanie wykonywać swoich zwykłych czynności Jest to taka sama choroba, jak ospa wietrzna, rak lub cukrzyca. I w takim samym stopniu, w jakim możesz „wziąć się w garść” i zdecydować, że nie będziesz miał ospy wietrznej, możesz „wziąć się w garść” i postanowić, że nie będziesz czuł/a lęku ani rozpaczy.
1. Ważne jest, aby pozwolić sobie pomóc : kiedy sytuacja robi się dla ciebie zbyt trudna, należy komuś o tym powiedzieć, nawet jeśli wydaje się to żenujące, okropne i trudne, i nawet jeśli nie do końca jesteś pewien, jakbyś miał to zrobić i co powiedzieć.
2. Powiedz, jeśli coś jest nie tak – wtedy łatwiej jest pomóc. 3. Żeby sprawy wyglądały inaczej, należy zacząć ćwiczyć robienie rzeczy inaczej: zrobienie czegoś odmiennie jeden raz może być ważnym i bardzo dobrym początkiem; zazwyczaj należy pracować nad sobą, np. ćwicząc się w mówieniu sobie samemu miłych rzeczy zamiast negatywnych przekazów typu „nie nadaję się do niczego, jestem głupia/głupi”. Albo mówiąc komuś, kiedy czujesz, że najbardziej masz ochotę wyrządzić sobie krzywdę. Albo kontaktując się z innymi ludźmi, nawet jeśli okropnie boisz się odrzucenia.
4. Zmiana myśli i działań często wydaje się niebezpieczna, ale jest konieczna – sami możemy dokonywać wyborów, nawet jeśli jest nam bardzo trudno i nasze cierpienie trwa od dawna, to można odpowiednimi formami pomocy i wsparcia je wyeliminować. 5. Także inne sprawy niż leczenie mogą być bardzo ważne! – pomaga obecność przyjaciół, robienie miłych rzeczy, posiadanie psa lub kota czy innego zwierzaka, szkoła.
Jest bardzo ważne, żeby pójście z problemem do psychologa czy pedagoga nie kojarzyło się z byciem mięczakiem, a raczej z rozsądnym i dorosłym dbaniem o siebie. … i że depresja to nie fanaberia i lenistwo, tylko choroba.
1. Zaburzenia odżywiania 2. Lęk ( napady lęku, różnego rodzaju fobie, natręctwa) 3. Osoba chora w rodzinie.
Niektórzy czują się wyśmiewani w szkole lub w innych miejscach. Inni walczą z sytuacją, w której otoczenia ich nie akceptuje lub sami mają trudności z akceptacją siebie. Ktoś inny ma poważne problemy w uczeniu się. Ktoś inni doznaje przemocy domowej, albo ma rodziców, którzy nadużywają alkoholu. Inni mieszkają w rodzinach o bardzo złej sytuacji finansowej albo przeżyli poważną chorobę albo śmierć rodzica, rodzeństwa lub kogoś bliskiego… Jest wiele problemów i wiele sposobów przeżywania trudności, a jednak….
niezależnie od tego, jaki jest twój kłopot, sytuacja może się poprawić. Niektóre problemy można rozwiązać w stu procentach i wszystko znów będzie dobrze. Innym razem całkowita poprawa nie jest możliwa, ale można liczyć na pomoc. No i zawsze lepiej jest z kimś dzielić problemy, niż być z nimi całkowicie samemu. Nigdy nie dźwigaj niczego samotnie!