Pobierz prezentację
Pobieranie prezentacji. Proszę czekać
OpublikowałJadwiga Janasz Został zmieniony 9 lat temu
1
Z cyklu: „Czesław Miłosz we Francji” 1 Przygotowała Anna Kołodziejska Zdj ę cia współczesne: Anna Kołodziejska To początek wiersza Czesława Miłosza nawiązujący do jego młodzieńczego pobytu w Paryżu w roku szkolnym 1934/1935. Miał wtedy 23 lata i na co dzień studiował prawo w Wilnie. Zamieszkał w słynnej Dzielnicy Łacińskiej w pobliżu Sorbony. Najpierw dwa domy od Panteonu przy ulicy Valette 21 w pensjonaciku prowadzonym przez pewną mulatkę Martyniki. Później przeniósł się na sąsiednią wąziutką uliczkę Laplace. Uliczka ta przechodziła w ulicę Descartes, która schodziła w kierunku Sekwany i Katedry Notre Dame. Miejsca te nie straciły swojego uroku ale też kosmopolitycznego charakteru. Rue Descartes Mijaj ą c ulic ę Descartes Schodziłem ku Sekwanie, młody barbarzy ń ca w podró ż y Onie ś mielony przybyciem do stolicy ś wiata. Było nas wielu, z Jass i Koloszwaru, Wilna i Bukaresztu, Sajgonu i Marakesz… Czesław Miłosz : poeta 1911-2004 Zapraszam na spacer nr 1 Skręcamy w boczną uliczkę po lewej stronie…
2
Oto uliczka Laplace, na którą przeprowadził się Czesław Miłosz zimą 1934/1935. "Uliczka Laplace, przy której mieścił się hotelik, miała zostać wyburzona, gdyż średniowieczne domy groziły zawaleniem". (wspomnienia Cz. Miłosza) Jak widać uliczki nie wyburzono.
3
Jeszcze jedno spojrzenie sentymentalne. "Uliczka Laplace, przy której mieścił się hotelik, miała zostać wyburzona, gdyż średniowieczne domy groziły zawaleniem". (wspomnienia Miłosza) Jak widać uliczki nie wyburzono. Idąc prosto dojdziemy do ulicy Descartes.
4
Z cyklu: „Czesław Miłosz we Francji” 1 Przygotowała Anna Kołodziejska Zdj ę cia współczesne: Anna Kołodziejska
5
Rue Descartes Mijaj ą c ulic ę Descartes Schodziłem ku Sekwanie, młody barbarzy ń ca w podró ż y Onie ś mielony przybyciem do stolicy ś wiata. Było nas wielu, z Jass i Koloszwaru, Wilna i Bukaresztu, Sajgonu i Marakesz… Niech mówi Czesław Miłosz:
6
…Było nas wielu, z Jass i Koloszwaru, Wilna i Bukaresztu, Sajgonu i Marakesz, … Wstydliwie pami ę taj ą cych domowe zwyczaje O których nie nale ż ało mówi ć tu nikomu: Kla ś ni ę cie na słu ż b ę, nadbiegaj ą dziewki bose, Dzielenie pokarmów z inkantacjami, Chóralne modły odprawiane przez panów i czelad ź. Zostawiłem za sob ą pochmurne powiaty. Wkraczałem w uniwersalne, podziwiaj ą c, pragn ą c.
7
Nast ę pnie wielu z Jass i Koloszwaru, albo Sajgonu albo Marakesz Było zabijanych poniewa ż chcieli obali ć domowe zwyczaje. Nast ę pnie ich koledzy zdobywali władz ę Ż eby zabija ć w imi ę pi ę knych idei uniwersalnych
8
Tymczasem zgodnie ze swoj ą natur ą zachowywało si ę miasto, Gardłowym ś miechem odzywaj ą c si ę w ciemno ś ci, Wypiekaj ą c długie chleby i w gliniane dzbanki nalewaj ą c wino,
9
Ryby, cytryny i czosnek kupuj ą c na targach, Oboj ę tne na honor i ha ń b ę i wielko ść i chwał ę,
10
Poniewa ż to wszystko ju ż było i zmieniło si ę W pomniki przedstawiaj ą ce nie wiadomo kogo, W ledwo słyszalne arie albo zwroty mowy. Znowu opieram łokcie o szorstki granit nabrze ż a, Jakbym wrócił z w ę drówki po krajach podziemnych I nagle zobaczył w ś wietle kr ę c ą ce si ę koło sezonów
11
Tam gdzie upadły imperia, a ci co ż yli, umarli. I nie ma ju ż tu i nigdzie stolicy ś wiata. I wszystkim obalonym zwyczajom wrócono ich dobre imi ę. I ju ż wiem, ż e czas ludzkich pokole ń niepodobny do czasu Ziemi
12
A z ci ęż kich moich grzechów jeden najlepiej pami ę tam: Jak przechodz ą c raz le ś n ą ś cie ż k ą nad potokiem Zrzuciłem du ż y kamie ń na wodnego w ęż a zwini ę tego w trawie. I co mnie w ż yciu spotkało było słuszn ą kar ą, Która pr ę dzej czy pó ź niej łami ą cego zakaz dosi ę gnie. (Czesław Miłosz 1980)
13
Z cyklu: „Czesław Miłosz we Francji” 1 Przygotowała Anna Kołodziejska Zdjęcia współczesne: Anna Kołodziejska Czes ł aw Mi ł osz : poeta 1911-2004 Dziękuję za spacer i zapraszam na następny
Podobne prezentacje
© 2024 SlidePlayer.pl Inc.
All rights reserved.