Katalog mody Olga Buszkiewicz Olga Buszkiewicz Patrycja Nowak Patrycja Nowak

Kilka s ł ów o modzie… Moda - wszyscy o niej mówią. Słowo to w ostatnich dziesięcioleciach zrobiło niebywałą karierę. Symbolizuje postęp, indywidualną wolność, luksus, dobrobyt. Także ważny sektor gospodarki. Moda odgrywa przemożną rolę w formowaniu współczesnej cywilizacji. Ale co to właściwie jest: moda? I skąd wzięła się jej potęga, tak znaczna, że młodzi ludzie na całym świecie gotowi są wydać setki złotych na kupno wymarzonych spodni lub butów? Moda jako fenomen cywilizacyjny narodziła się we Francji, zaś słowo "modus" pochodzi z łaciny i znaczy tyle co "sposób". Pojęcie to pojawiło się w XVII wieku na francuskim dworze, znanym z odzieżowych ekstrawagancji. Moda to po prostu szybko zmieniający się gust i estetyka w kulturze, cywilizacji i stylu życia. Szczególnie w naszych czasach zmiany te mają fundamentalne znaczenie. Krój spodni, rodzaj użytego do ich produkcji materiału, kolor, marka określają pozycję społeczną ich właściciela, jego cechy charakteru a nawet upodobania seksualne. To, czym okrywamy ciało, można łatwo i bez większych problemów zmienić - czego o samym ciele powiedzieć nie można. Właśnie dlatego tak kochamy modę, że pozwala nam ukryć cielesne mankamenty i polubić własne odbicie w lustrze. Moda to oczywiście nie tylko ubranie. To również fryzura, makijaż, różne dodatki, obuwie (bardzo ważne!), wreszcie akcesoria takie jak samochód, mieszkanie, sposób spędzania czasu, ulubiona muzyka a nawet kuchnia. Dzisiejsza moda jest zwierciadłem cywilizacyjnych przemian. Wystarczy przypomnieć sobie, jak wyglądała Warszawa i inne polskie miasta jeszcze kilka lat temu. Wniosek z tego, że moda jest bardzo ściśle związana z polityką. Przykładem są Chiny z okresu władzy Mao, kiedy wzorem wodza wszyscy mieszkańcy tego kraju nosili niebieskie, workowane uniformy i płócienne czapki. Dziś przykładem powiązania mody z polityką są państwa wojującego islamu, gdzie kobiety zmuszane są do noszenia tradycyjnej sukni, okrywającej szczelnie ciało od stóp do głów a mężczyźni obowiązkowo mają wąsy. W krajach naszego regionu, moda zmienia się bardzo szybko, ponieważ jest ważnym elementem gospodarki. Popyt na tekstylia stymuluje konsumpcję i wyrównuje różnice społeczne i różnice pomiędzy mężczyznami i kobietami. Kobiety noszące spodnie są dziś widokiem tak oczywistym, że mało kto zastanawia się nad historią ruchu emancypacyjnego. Nikt też nie dziwi się na widok chłopców, noszących długie włosy a dziewcząt - krótkie. Potęga mody w cywilizacji zachodniej narodziła się w latach sześćdziesiątych wraz z rewolucją społeczno-obyczajową. Było to dziesięciolecie przełomowe w wielu dziedzinach. Pierwszy człowiek postawił nogę na Księżycu, trwała wojna w Wietnamie, zamordowany został prezydent Kennedy. Dziewczyny zaczęły nosić mini, koncerty Beatlesów i Rolling Stones'w wprawiały nastolatki w euforię. Dokonano pierwszego przeszczepu serca. Zaczęto otwarcie mówić i pisać o seksie a seksualność człowieka uwolniona została z purytańskiej obroży. Młodzież, która w 1968 roku wyszła na ulice miast Europy by protestować przeciwko zastałym strukturom społecznym, stworzyła własną, alternatywną kulturę której wyrazem była prowokująca starszą generację powierzchowność. Już w latach sześćdziesiątych roku zachodnie instytuty badania opinii społecznej zaczęły sporządzać analizy konsumenckich zachowań młodzieży na potrzeby przemysłu. Obliczono na przykład, że ile wydawały na kupno ubrań tygodniowo roku brytyjskie nastolatki w 1965 roku i jakim budżetem dysponował francuski dziewiętnastolatek. Wiadomo więc, że w 1967 roku młodzież w wieku lat zakupiła aż 60 procent wszystkich artykułów odzieżowych. Przedsiębiorcom szukających nowych rynków dało to bardzo wiele do myślenia. Młodzi ludzie stali się cenioną i hołubioną grupą konsumencką. Wykształciła się też moda na naśladowanie młodzieży wśród starszych. Młodość stała się towarem i stałym elementem strategii marketingowych. Wpływ szybko zmieniającej się mody na poglądy i sposób myślenia ludzi najłatwiej prześledzić na przykładzie... spodni. Jeszcze w latach pięćdziesiątych ta część ubioru zarezerwowana była niemal wyłącznie dla mężczyzn. Dziś, znane przysłowie o mężczyźnie który "nosi spodnie" - a więc rządzi, nie ma już żadnego sensu. Jedno z francuskich pism poświęconych modzie wydrukowało w 1967 roku tłustym drukiem tytuł: "Zalewa nas moda na spodnie!" W owym czasie, po awangardowe kolekcje trzeba się było wybrać do salonu Courr?ges w Paryżu. Kilka lat później, spodnie były już wśród kobiet równie rozpowszechnione i popularne jak wśród dziewcząt. W tym samym roku, hitem sezonu były dżinsy. Nosili je masowo uczestnicy studenckich demonstracji. Niebieskie robociarskie spodnie wywoływały tak silne kontrowersje, że szefowie wielu firm zabraniali swym pracownikom noszenie ich biurze (w wielu miejscach zakaz ten utrzymał się do dziś). Większości Czytelników Innej Strony trudno sobie pewnie wyobrazić, że w owym czasie obowiązywał w szkołach nakaz noszenia mundurków. Klasyczny męski garnitur też zresztą ulegał zmianom. Stał się bardziej obcisły, podkreślający figurę. Pojawiła się moda na kolorowe krawaty i koszule. Nie sposób nie wspomnieć o fryzurach. W latach sześćdziesiątych większość dorosłych uważała, że długie włosy, jakie nosili członkowie zespołu The Beatles (i masowo ich wielbiciele i naśladowcy) są okropne, niemęskie i niemoralne. Zdarzało się, że długowłosych zatrzymywała policja. Chłopak który zapuszczał włosy miał "przerąbane" w szkole lub na uczelni. Święte oburzenie, potępianie i przepowiadanie końca świata nic nie pomogło. W bardzo krótkim czasie, w krajach zachodnich rozwinął się przemysł, produkujący modną konfekcję i wszystkie związane z nią towary na potrzeby młodych konsumentów. Do ich produkcji używano materiałów takich jak plastik, sztuczną skórę lub plusz. Wszystkie ówczesne trendy powracają dziś przetworzone i udoskonalone: Op-Art, moda hippisowska, przeźroczyste lub pokryte aluminium folie. Powszechnie wiadomo, że wielu słynnych projektantów mody jest homoseksualistami. I to właśnie moda, która stymuluje przemiany obyczajowe, w dużym stopniu jest dziś motorem emancypacji gejów. Ale - ten temat już rozwinąłem w innym artykule. Moda - wszyscy o niej mówią. Słowo to w ostatnich dziesięcioleciach zrobiło niebywałą karierę. Symbolizuje postęp, indywidualną wolność, luksus, dobrobyt. Także ważny sektor gospodarki. Moda odgrywa przemożną rolę w formowaniu współczesnej cywilizacji. Ale co to właściwie jest: moda? I skąd wzięła się jej potęga, tak znaczna, że młodzi ludzie na całym świecie gotowi są wydać setki złotych na kupno wymarzonych spodni lub butów? Moda jako fenomen cywilizacyjny narodziła się we Francji, zaś słowo "modus" pochodzi z łaciny i znaczy tyle co "sposób". Pojęcie to pojawiło się w XVII wieku na francuskim dworze, znanym z odzieżowych ekstrawagancji. Moda to po prostu szybko zmieniający się gust i estetyka w kulturze, cywilizacji i stylu życia. Szczególnie w naszych czasach zmiany te mają fundamentalne znaczenie. Krój spodni, rodzaj użytego do ich produkcji materiału, kolor, marka określają pozycję społeczną ich właściciela, jego cechy charakteru a nawet upodobania seksualne. To, czym okrywamy ciało, można łatwo i bez większych problemów zmienić - czego o samym ciele powiedzieć nie można. Właśnie dlatego tak kochamy modę, że pozwala nam ukryć cielesne mankamenty i polubić własne odbicie w lustrze. Moda to oczywiście nie tylko ubranie. To również fryzura, makijaż, różne dodatki, obuwie (bardzo ważne!), wreszcie akcesoria takie jak samochód, mieszkanie, sposób spędzania czasu, ulubiona muzyka a nawet kuchnia. Dzisiejsza moda jest zwierciadłem cywilizacyjnych przemian. Wystarczy przypomnieć sobie, jak wyglądała Warszawa i inne polskie miasta jeszcze kilka lat temu. Wniosek z tego, że moda jest bardzo ściśle związana z polityką. Przykładem są Chiny z okresu władzy Mao, kiedy wzorem wodza wszyscy mieszkańcy tego kraju nosili niebieskie, workowane uniformy i płócienne czapki. Dziś przykładem powiązania mody z polityką są państwa wojującego islamu, gdzie kobiety zmuszane są do noszenia tradycyjnej sukni, okrywającej szczelnie ciało od stóp do głów a mężczyźni obowiązkowo mają wąsy. W krajach naszego regionu, moda zmienia się bardzo szybko, ponieważ jest ważnym elementem gospodarki. Popyt na tekstylia stymuluje konsumpcję i wyrównuje różnice społeczne i różnice pomiędzy mężczyznami i kobietami. Kobiety noszące spodnie są dziś widokiem tak oczywistym, że mało kto zastanawia się nad historią ruchu emancypacyjnego. Nikt też nie dziwi się na widok chłopców, noszących długie włosy a dziewcząt - krótkie. Potęga mody w cywilizacji zachodniej narodziła się w latach sześćdziesiątych wraz z rewolucją społeczno-obyczajową. Było to dziesięciolecie przełomowe w wielu dziedzinach. Pierwszy człowiek postawił nogę na Księżycu, trwała wojna w Wietnamie, zamordowany został prezydent Kennedy. Dziewczyny zaczęły nosić mini, koncerty Beatlesów i Rolling Stones'w wprawiały nastolatki w euforię. Dokonano pierwszego przeszczepu serca. Zaczęto otwarcie mówić i pisać o seksie a seksualność człowieka uwolniona została z purytańskiej obroży. Młodzież, która w 1968 roku wyszła na ulice miast Europy by protestować przeciwko zastałym strukturom społecznym, stworzyła własną, alternatywną kulturę której wyrazem była prowokująca starszą generację powierzchowność. Już w latach sześćdziesiątych roku zachodnie instytuty badania opinii społecznej zaczęły sporządzać analizy konsumenckich zachowań młodzieży na potrzeby przemysłu. Obliczono na przykład, że ile wydawały na kupno ubrań tygodniowo roku brytyjskie nastolatki w 1965 roku i jakim budżetem dysponował francuski dziewiętnastolatek. Wiadomo więc, że w 1967 roku młodzież w wieku lat zakupiła aż 60 procent wszystkich artykułów odzieżowych. Przedsiębiorcom szukających nowych rynków dało to bardzo wiele do myślenia. Młodzi ludzie stali się cenioną i hołubioną grupą konsumencką. Wykształciła się też moda na naśladowanie młodzieży wśród starszych. Młodość stała się towarem i stałym elementem strategii marketingowych. Wpływ szybko zmieniającej się mody na poglądy i sposób myślenia ludzi najłatwiej prześledzić na przykładzie... spodni. Jeszcze w latach pięćdziesiątych ta część ubioru zarezerwowana była niemal wyłącznie dla mężczyzn. Dziś, znane przysłowie o mężczyźnie który "nosi spodnie" - a więc rządzi, nie ma już żadnego sensu. Jedno z francuskich pism poświęconych modzie wydrukowało w 1967 roku tłustym drukiem tytuł: "Zalewa nas moda na spodnie!" W owym czasie, po awangardowe kolekcje trzeba się było wybrać do salonu Courr?ges w Paryżu. Kilka lat później, spodnie były już wśród kobiet równie rozpowszechnione i popularne jak wśród dziewcząt. W tym samym roku, hitem sezonu były dżinsy. Nosili je masowo uczestnicy studenckich demonstracji. Niebieskie robociarskie spodnie wywoływały tak silne kontrowersje, że szefowie wielu firm zabraniali swym pracownikom noszenie ich biurze (w wielu miejscach zakaz ten utrzymał się do dziś). Większości Czytelników Innej Strony trudno sobie pewnie wyobrazić, że w owym czasie obowiązywał w szkołach nakaz noszenia mundurków. Klasyczny męski garnitur też zresztą ulegał zmianom. Stał się bardziej obcisły, podkreślający figurę. Pojawiła się moda na kolorowe krawaty i koszule. Nie sposób nie wspomnieć o fryzurach. W latach sześćdziesiątych większość dorosłych uważała, że długie włosy, jakie nosili członkowie zespołu The Beatles (i masowo ich wielbiciele i naśladowcy) są okropne, niemęskie i niemoralne. Zdarzało się, że długowłosych zatrzymywała policja. Chłopak który zapuszczał włosy miał "przerąbane" w szkole lub na uczelni. Święte oburzenie, potępianie i przepowiadanie końca świata nic nie pomogło. W bardzo krótkim czasie, w krajach zachodnich rozwinął się przemysł, produkujący modną konfekcję i wszystkie związane z nią towary na potrzeby młodych konsumentów. Do ich produkcji używano materiałów takich jak plastik, sztuczną skórę lub plusz. Wszystkie ówczesne trendy powracają dziś przetworzone i udoskonalone: Op-Art, moda hippisowska, przeźroczyste lub pokryte aluminium folie. Powszechnie wiadomo, że wielu słynnych projektantów mody jest homoseksualistami. I to właśnie moda, która stymuluje przemiany obyczajowe, w dużym stopniu jest dziś motorem emancypacji gejów. Ale - ten temat już rozwinąłem w innym artykule.

Do szko ł y i na studia

Do ko ść io ł a

Na ś lub

Na impreze,dyskoteke

Na spotkanie z przyjaciólmi

Do pracy

Spotkania z waznych okazji

Sportowa

Na pla ż e

Na kolacje lub randke

Do lozeczka