WYCIECZKA PRZEDSZKOLAKÓW W GÓRY
Pani przedszkolanka powiedziała że dzieci jadą na wycieczką Pani przedszkolanka powiedziała że dzieci jadą na wycieczką. Zaraz potem wymieniła imiona wszystkich dzieci, które miały tam jechać. Gdy dzieci już się ubrały, pani zapytała, czy wszystko jest przygotowane.
Michał powiedział, że ma kompas. Zosia powiedziała, że ma apteczkę Michał powiedział, że ma kompas. Zosia powiedziała, że ma apteczkę. Grześ krzyknął, że ma w plecaku ciepłą herbatkę w termosie, a Julka powiedziała, że ma pyszne kanapki, które zrobiła jej mama.
Tak przygotowane wsiadły do autobusu i pojechały na górską wycieczkę Tak przygotowane wsiadły do autobusu i pojechały na górską wycieczkę. Wysiadły z autobusu i pomachały panu kierowcy. Pani poprosiła dzieci, ale dobrały się w pary i wyruszyli.
Pani pokazywała dzieciom orły i kozice Pani pokazywała dzieciom orły i kozice. Dzieciaki były zachwycone i bardzo podobała im się ta podróż.
Nagle Michał potknął się o duży kamień, przewrócił się i skaleczył w nogę. Leciała mu krew, ale zacisnął zęby i nie płakał. Pani dowiedziała się o tym co się stało.
Zosia szybko dała pani apteczkę Zosia szybko dała pani apteczkę. Pani szybko polała zranione kolano wodą utlenioną i nakleiła plasterek
Na szczęście szybko dotarli do schroniska Na szczęście szybko dotarli do schroniska. Była ładna pogoda, więc usiedli na ławeczkach. Julka wyjęła kanapki, a Grześ termos z herbatą.
Gdy się najedli, napili i odpoczęli, wrócili do autobusu tą samą drogą Gdy się najedli, napili i odpoczęli, wrócili do autobusu tą samą drogą. I tak się skończyła ta opowieść.