Equity Point London - RAJ DLA TURYSTY W SAMYM SERCU LONDYNU JULITA JÓŹWIAK Projekt numer: ESF – 1 – PL1 – LEO01 – „Uczniowie z Malborka wybierają zawody z przyszłością” Projekt: „Staże i praktyki zagraniczne dla osób kształcących się i szkolących zawodowo”, realizowany przez Fundację Rozwoju Systemu Edukacji, współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego, Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, w ramach Priorytetu III Wysoka jakość systemu oświaty, Działania Otwartość systemu oświaty w kontekście uczenia się przez całe życie, Poddziałanie Upowszechnianie uczenia się prze całe życie.
Hostel Equity Point London, w którym odbywałam praktyki, to obiekt usytuowany zaledwie 5 minut spacerem od dworca kolejowego Paddington, co zapewnia dogodne połączenie także z lotniskami – na lotnisko Heathrow można dotrzeć w 15 minut.
Kolejnym atutem jest niewątpliwie bliska lokalizacja Hyde Parku - największego z londyńskich parków i sąsiedztwo słynnej Oxford Street
W hostelu zatrzymywali się głównie turyści i grupy młodzieży z wielu krajów Europy oraz każdy, kto chciał zamieszkać w sercu Londynu i nie stracić z tego powodu fortuny.
Praktyki trwały 4 tygodnie, do moich obowiązków należała między innymi: Praca w dziale gastronomicznym: w kuchni, na sali śniadań oraz w hotelowym barze Praca w dziale informacji turystycznej – udzielanie informacji dla gości hotelu, na temat atrakcji i komunikacji Londynu Praca w recepcji – zapoznanie z obowiązkami recepcjonistów, dokumentacją oraz programem rezerwacji, obsługa gościa podczas check in i check out Praca w dziale służb pięter – sprzątanie pokoi
Sercem hostelu była recepcja i stanowisko Travel Desk – dzięki otwartości i pozytywnej energii pracowników ja także lubiłam tu przebywać. Zwłaszcza rano, wiele się działo, ponieważ goście wymeldowywali się do godziny
Ważnym elementem hostelu był TRAVEL DESK czyli informacja turystyczna, miejsce gdzie goście mogli uzyskać pomoc w zaplanowaniu swojego pobytu w Londynie.
Praca na tym stanowisku należała do moich ulubionych, miałam stały kontakt z gośćmi i okazję aby wykazać się znajomością Londynu oraz doradzić zakup atrakcyjnych wycieczek.
Pracowałam również w barze serwującym gościom kawę, herbatę, napoje, drobne przekąski oraz podstawowe kosmetyki niezbędne podczas pobytu
Do moich obowiązków należało również utrzymanie w czystości części ogólnodostępnej, gdzie goście spędzali wolny czas na oglądaniu telewizji i korzystali z internetu.
Rano, od godziny 8.00 do 10.00, serwowałam gościom śniadania wliczone w cenę noclegu. Restauracja była urządzona prosto, ale bardzo funkcjonalnie. Na śniadaniach pojawiało się codziennie około 400 osób, obsługa takiej ilości gości była prawdziwym wyzwaniem.
Tuż obok znajdował się bar serwujący napoje, koktajle i drinki bezalkoholowe – ze względu na specyfikę klientów w hostelu nie serwowano alkoholu.
Hostel z zewnątrz wyglądał niepozornie, ale pokoje rozmieszczone na 7 piętrach mogły pomieścić od 2 do 8 osób. W cenie noclegu goście mogli korzystać ze śniadania, otrzymywali również dostęp do zamykanych szafek i pościel, ale za ręcznik musieli wnieść dodatkową opłatę.
Niektóre z pokoi przystosowano do potrzeb osób niepełnosprawnych. Pomimo skromnie urządzonych wnętrz w hostelu panował wzorowy porządek, który był także moim udziałem.
Moje wrażenia… Cztery tygodnie minęły niepostrzeżenie, do dzisiaj brakuje mi pozytywnych emocji Equity Point. To miejsce wiele mnie nauczyło, stało się nie tylko pracą, ale także drugim domem, do którego codziennie wracałam z przyjemnością. Zrozumiałam, że przyjemność pracy to odpowiedni stosunek do niej i relacje z ludźmi. Wiele dała mi także praca z klientami, zwłaszcza na Travel Desk – przełamałam lęk przed porozumiewaniem się w języku angielskim. Przekonałam się co umiem, znam swoje możliwości i cały czas się uczę, ale inaczej patrzę na swoją przyszłość zawodową, bo udział w stażu poszerzył moje horyzonty.