Wycieczka do Poleskiego Parku Narodowego Poznanie osobliwości przyrodniczych Polesia
Wreszcie w Urszulinie 26 maja 2017r. klasa II „a” ze szkoły Podstawowej w Rudzie – Hucie wybrała się pod opieką wychowawcy do Poleskiego Parku Narodowego.
Spotkanie z żółwikami Po obejrzeniu filmu „Polesia czar” uczniowie pod okiem kierownika wyruszyli do Ośrodka Ochrony Żółwia Błotnego. Z zainteresowanie wysłuchali wiadomości o życiu , zwyczajach i przyczynach ochrony żółwia błotnego. Dzieci brały na ręce małe żółwiki, a potem zadawały wiele pytań.
Spacer ścieżką przyrodniczą „Dąb Dominik” Zainspirowane spotkaniem z żółwikami dzieci wyruszyły na ścieżkę przyrodniczą „Dąb Dominik”. Krótki odpoczynek pod dębem przydał się przed dalszą wędrówką nad j. Moszne.
Zarastające jezioro Moszne Unoszący się na jeziorze pomost kołysał nas spokojnie. Wszyscy jednak przełamaliśmy strach i weszliśmy podziwiać wody jeziora. Wyciągnięty obok drewniany pal uzmysłowił uczniom jak dużo błota znajduje się pod zarastającą jezioro spleją
W muzeum Wystawa muzealna zachwyciła wszystkie dzieci. Dzieci filmowały rzadkie gatunki ryb. Pytały o ich zwyczaje, sposób odżywiania i rozmnażanie.
Ptaki Tu także wszystko było interesujące. Najbardziej zdumieni byli wszyscy faktem, że bielik którego dotychczas uznawaliśmy za orła jest spokrewniony z kanią. Zainteresował dzieci także żuraw- symbol Poleskiego Parku Narodowego.
Wystawa etnograficzna Dzieci nie mogły uwierzyć, że większość sprzętów używanych w gospodarstwie była drewniana. Niektóre rzeczy wchodzące w skład wystawy były uczniom znajome.
Sanie Mikołaja? Niezwykle zainteresowanie wśród dzieci wzbudziła wystawa powozów, z dawnej wsi. Wcześniej uczniowie dowiedzieli się, że na tych terenach żyły renifery. Teraz uwierzyły w to na prawdę, ponieważ na wystawie odnalazły sanie. Może jeździł nimi Mikołaj do grzecznych dzieci?
A jak żyją dorosłe żółwiki? Tu, w tym oczku wodnym uczniowie odnaleźli żółwie w różnym wieku. Znowu mogli brać je na ręce. Kierownik ośrodka wytłumaczył jak odróżnić samiczkę i samca.
Ognisko Przy ognisku wszyscy odpoczęli. Zmęczeni ze smakiem jedliśmy kiełbaski. Potem naśladowaliśmy skoki lisa, zająca i wilka.
Wszystko co dobre szybko się kończy! Do zobaczenia! Jeszcze to wrócimy!