Klasa V Szkoła Podstawowa im. Rodu Piastów w Tupadłach Reportaż po sąsiedzku Klasa V Szkoła Podstawowa im. Rodu Piastów w Tupadłach

Jakub Freygant Pan Jakub Freygant mieszka w Tupadłach 22a. Siedziba jego firmy znajduje się w Kościelcu 95a. Firma Pana Jakuba powstała 1,5 roku temu, a produkcja oleju jest uruchomiona od sześciu miesięcy. Do produkcji oleju jest specjalna maszyna, która wyciska olej z nasion.

Jakub Freygant Pan Jakub produkuje 8 rodzajów oleju, między innymi : orzechów laskowych, konopi, ostropestu, rzepaku, lnu, lniano-rydzowy, czarnuszki i kokosu. Olej Pana Jakuba można kupić tylko w Kruszwicy, Toruniu, Inowrocławiu i bezpośrednio u niego.

Marek Oczkowski Pan Marek zaczął grać na różnych instrumentach w wieku 16 lat. Rozpoczął od gry na akordeonie, następnie na perkusji, trąbce oraz gitarze. Po różnych perypetiach życiowych Pan Oczkowski skupił się na grze na gitarze klasycznej, której jest wierny do dziś. Do gry na gitarze Pana Marka namówił kuzyn. Ogólnie rzecz biorąc jest on samoukiem. Wszystkie postawy muzyczne poznał przy okazji gry na akordeonie, więc teraz nauka gry na gitarze przychodzi mu łatwiej. Obecnie Pan Oczkowski zaczął grać technikę „fingerstyle”, która jest bardzo wymagająca. Pan Marek uczy się grać tą techniką ok. trzech lat, ale jeszcze wiele przed nim. Do tego wszystkiego potrzebny jest talent i chęci. Jeżeli ktoś ma choć odrobinę talentu i wielką wole nauki, również powinien osiągnąć zamierzone cele.

Katarzyna Frąckowiak Pani Katarzyna Frąckowiak mieszka w Tupadłach od 1956. Rodzice pani Kasi prawowali jako nauczyciele w szkole Podstawowej w Tupadłach. Tata pani Frąckowiak prowadził drużynę harcerską, a mama była nauczycielką języka angielskiego w Technikum Chemicznym w Mątwach. Rodzice pani Kasi nazywali się Henryk Hopcia i Zofia Hopcia. 40 lat temu pani Frąckowiak zaczęła swą karierę, pierwszym miejscem pracy było przedszkole nr.9 w Mątwach. 33 lata pani Kasia pracuje w szkole w Tupadłach, a od 15 lat prowadzi świetlicę wiejską.

Kosiński Od 20 lat Pan Kosinski jest pszczelarzem w wiosce Tupadły. Na swojej posesji posiada ponad 10 uli, z których wyrabia różnego rodzaju miody, np. wielokwiatowe i płynne. Z każdego ula wyciągał około 30 kg miodu na rok, ale zdarzały się lata, kiedy nie można było dostać ani kilograma miodu. Pan Kosinski czyści używany sprzęt opalając go ogniem i dezynfekuje go spirytusem. Powiedział nam, że to idealny zawód dla niego i że nie ma zamiaru go zmienić na inny.