Gdyby ktoś kiedyś rozpętał aferę, Chcąc zniszczyć Świąt cudną atmosferę I knułby, myślał po całych nocach, Choćby pomysłu szukał w złych mocach.
To nie wystarczą mu Gwiazdki sceptycy, Źli ani dobrzy też politycy, Ani reformy, ni wielkie zmiany, Nawet nie efekt też cieplarniany. Demagogia, przemówienia, Kary, grzywny, potępienia, Prośby, groźby i błaganie, Dyby, lochy, nagradzanie.
Jest jedna metoda, przyznacie sami, By się rozprawić z tymi Świętami. Bo wszystko zniknie, w sekundę wnet, Jeśli ktoś zamknie RCEZ.
Kto wtedy przystrzyże choinkom igiełki Jeśli nie nasze panie fryzjerki? A kto upiecze tuzin pierników, Kiedy zabraknie nam cukierników?
Żadna lampeczka nam nie zaświeci, Gdy nas elektrycy odłączą od sieci. I żadne bombki, te choinkowe, Bez lakierników nie będą kolorowe.
A cóż będziemy podziwiać podczas Pasterki, Jeśli budowlańcy nie postawią stajenki? I pod choinką nic nie znajdziecie, Jeśli handlowców nie będzie na świecie.
Może Mikołaj nie przekroczy granicy, Gdy mu sań nie naprawią nasi mechanicy? A w takim razie pójdziecie z torbami, Jeśli ekonomiści nie zajmą się finansami.
Tak szczerze teraz niech każdy powie, Kto ratuje Święta? No nasi uczniowie!!! I Ci co wspierają ich w pracy, w ambicjach. Mowa tu właśnie o wszystkich rodzicach.
Ktoś też przekazał im wiedzy tak wiele. Swoją zasługę mają tu nauczyciele. Nikt chyba nie ma też żadnych obiekcji, Że wiele zawdzięczamy naszej dyrekcji. A także,,cichym” Mikołaja pomocnikom, Czyli wszystkim innym szkoły pracownikom. Pomocnik Mikołaja
Więc skoro Święta są już bezpieczne, Życzymy Wszystkim, by były bajeczne. A gdy już się skończą zimowe atrakcje, Wracajmy do szkoły ratować wakacje J.L.