czyli co odnalazłam na strychu i jak zabezpieczyłam swoje znalezisko. PRACOWNIA KRAWIECKA, czyli co odnalazłam na strychu i jak zabezpieczyłam swoje znalezisko. Anna Orzeł Szkoła Podstawowa Im. T. Kościuszki W Miedznie
Pracownia krawiecka, którą zaprezentuję, znajduje się na strychu domu zamieszkiwanego przez naszą rodzinę w Miedznie. Jej właścicielami byli moi dziadkowie – Anna i Stanisław Tulwinowie. Wszystkie informacje, jakie zdobyłam, przekazała mi moja babcia. Dziadek zanim zaczął szyć ubrania, uczył się zawodu w Warszawie, babcia pobierała naukę u miejscowej krawcowej. Maszyny do szycia, jakie cudem sobie zakupili, były źródłem ich zarobku. Przez lata babcia i dziadek zdobywali doświadczenie i kupowali różne sprzęty, które ułatwiały im pracę. Wyposażenie ich warsztatu krawieckiego zachowało się niemal w całości i szczęśliwie przetrwało różne mody i remonty domu. Od kiedy weszły do użycia maszyny z napędem elektrycznym, te mniej wydajne przestały być używane. Myślę, że warto wiedzieć, jak przed laty pracowali krawcy i jakich narzędzi używali.
NOŻYCE DO CIĘCIA PODSZEWKI DO CIĘCIA MATERIAŁU
IGŁY DO SZYCIA MASZYNOWEGO RĘCZNEGO
Miał chronić palec krawca przed przypadkowym skaleczeniem. NAPARSTEK Miał chronić palec krawca przed przypadkowym skaleczeniem.
KSIĄŻKI DO NAUKI KROJU I FORMY KRAWIECKIE
Papierowe formy na płaszcze, marynarki spodnie… przechowywane były w zwiniętych rulonach przewiązanych kawałkiem materiału.
DREWNIANY STÓŁ Składał się z dwóch poziomów. Na górnym krojono tkaninę, przygotowywano ubranie. W dolnej części przechowywano materiały. W dużej szufladzie leżały guziki , igły, szpilki, nici…
SINGER MASZYNA DO SZYCIA Z NAPĘDEM NOŻNYM Zakupiona w 1950r. Warszawie. Najczęściej wykorzystywana w krawiectwie ciężkim, sprawna do dzisiaj.
ŁUCZNIK MASZYNA DO SZYCIA Z NAPĘDEM NOŻNYM Zakupiona w 1956r. Warszawie. Najczęściej wykorzystywana w krawiectwie lekkim, sprawna do dzisiaj.
TO UDAŁO MI SIĘ ZROBIĆ Przystąpiłam do pracy. Maszyny do szycia zostały wyczyszczone i naoliwione. Wytarłam stół i zabezpieczyłam go impregnatem do drewna. Posprzątałam w szufladzie, ułożyłam guziki, nici… Z pomocą dorosłych udało mi się zabezpieczyć nożyce. Wykonałam zdjęcia wszystkich elementów warsztatu. Zostały one skatalogowane. Przygotowałam prezentację multimedialną oraz ulotkę, aby przybliżyć zainteresowanym osobom wygląd warsztatu krawieckiego. Cieszę się, że udało mi się zrobić coś pożytecznego i zainteresować tym swoich kolegów oraz dorosłych.