Małgorzata Dereszowska JANUSZ KORCZK patron naszej szkoły Dominika Szczerba Małgorzata Dereszowska
Menu KRÓTKA BIOGRAFIA J.KORCZAKA LATA SZKOLNE POETY Portret Janusz Korczaka KRÓTKA BIOGRAFIA J.KORCZAKA LATA SZKOLNE POETY JANUSZ KORCZAK NA WOJNIE TWÓRCZOŚĆ KALENDARIUM POMNIKI JANSZA KORCZAKA PROŚBA DZIECKA NASZA SZKOŁA
Krótka biografia J.Korczaka Janusz Korczak (właściwie Henryk Goldszmit, pseudonim Stary Doktor) (urodzony 22 lipca 1878 lub 1879 w Warszawie - zginął w sierpniu 1942 w obozie koncentracyjnym w Treblince) Prekursor walki o prawa dziecka, twórca nowoczesnego antyautorytarnego systemu wychowania, opartego na różnych formach dziecięcego samorządu; lekarz z wykształcenia i zawodu, pisarz z talentu, wychowawca i pedagog z powołania i wyboru; w latach 1912-1942 dyrektor warszawskiego Domu Sierot dla dzieci żydowskich, od 1919 współorganizator Naszego Domu - dla dzieci polskich, wykładowca w Państwowym Instytucie Pedagogiki Specjalnej, współpracownik wielu pism i założyciel "Małego Przeglądu", pierwszego czasopisma, redagowanego wraz z dziećmi, autor popularnych pogadanek radiowych - gadaninek Starego Doktora. Mimo szansy opuszczenia getta. pozostał ze swymi podopiecznymi i zginął wraz z nimi wywieziony do obozu zagłady w Treblince.
Lata szkolne poety Janusz Korczak w wieku 10 lat Lata szkolne spędził w ośmioklasowym gimnazjum na Pradze (w Warszawie), oczywiście była to szkoła rosyjska, gdzie nawet język polski i religię wykładano po rosyjsku. W gimnazjum panowała żelazna dyscyplina. Łacinę wykładano już w pierwszej klasie (dla dzieci w wieku około 10 - 11 lat), francuski i niemiecki od klasy drugiej, grekę- od trzeciej. Uczniowie i nauczyciele nosili jednolite mundury. Dorastanie i dojrzewanie Henryka przebiega w trudnych warunkach materialnych. Jako uczeń V klasy (miał wtedy 15 - 16 lat) udziela korepetycji, by pomóc w utrzymaniu rodziny. 1898 rozpoczyna studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Cesarskiego w Warszawie. Latem 1899 roku Korczak jedzie do Szwajcarii. Zwiedzając kraj szczególnie interesuje się szkołami, szpitalami dla dzieci, a także bezpłatnymi czytelniami pism dla dzieci i młodzieży. 1905 po wysłuchaniu pięcioletniego kursu nauk medycznych i złożeniu obowiązującego egzaminu otrzymuje dyplom lekarza. Janusz Korczak w wieku 10 lat
Janusz Korczak na wojnie W 1905r. musiał wyjechać na wojnę rosyjsko-japońską jako lekarz wojskowy. Po wojnie wrócił do swego szpitala. Pracował znowu wśród małych pacjentów biednych i bogatych. Nie chciał zrobić kariery w praktyce prywatnej, ale zapragnął być lekarzem i wychowawcą dzieci. Miał około 30 lat, gdy ostatecznie zrezygnował z założenia własnej rodziny. Wiele trzeba było się wyrzec i wiele poświęcić, by w tak szczególny sposób odnaleźć powołanie w swoim życiu. Wybuch wojny z hitlerowskimi Niemcami we wrześniu 1939r. dla Korczaka znów oznaczał służbę sanitarną w wojsku. Nie został zmobilizowany, bo miał wtedy już przeszło sześćdziesiąt lat. Z dużą ofiarnością włączył się jednak do cywilnej obrony Warszawy. Opatrywał rannych, przygarniał zagubione w czasie działań wojennych dzieci, chronił Dom Sierot. Major Wojska Polskiego
Przemawiał do dzieci przez radio, udzielając rad i wskazówek jak mają zachować się w tych trudnych dniach. Nie zdjął munduru w okupowanej Warszawie. Nie założył także opaski z gwiazdą Syjonu, którą hitlerowcy kazali nosić na rękawie wszystkim osobom pochodzenia żydowskiego. Został aresztowany i uwięziony. Jego byli wychowankowie po kilku miesiącach wykupili go za uskładane pieniądze. Gdy na rozkaz okupanta utworzono w Warszawie Getto, przesiedlano Dom Sierot do coraz mniejszych lokali na Chłodną, później na Śliską. Życie w getcie to prawie dwa lata rozpaczliwych wysiłków wycieńczonego i schorowanego Korczaka o zdobywanie dla 200 wychowanków żywności, opału, leków itp. W lutym 1942r. Korczak podjął decyzję objęcia pracy wychowawcy w domu podrzutków na ul. Dzielnej, bo chciał ratować dzieci, krzywdzone tam przez personel getta. Przyjaciele z "aryjskiej" strony wielokrotnie podejmowali próby wyprowadzenia Korczaka z Getta, zapewniali bezpieczne schronienie. Nie można było jednak ocalić setek dzieci, więc Korczak heroicznie odmawiał skorzystania z szansy ucieczki, nie zgadzał się na opuszczenie swych podopiecznych. Swój wstrząsający Pamiętnik pisał nocami od maja do 4 sierpnia 1942r. Na dacie tej zapiski się urywają. W hitlerowskiej straszliwej akcji likwidacji Getta, rozpoczętej 22 lipca 1942r. z placu przeładunkowego Umschlagplatz na Stawkach odchodziły wagonami bydlęcymi transporty Żydów kierowane do komór gazowych obozu zagłady w Treblince. W dniach od 5 do 8 sierpnia szły transporty dziecięce. Około czterech tysięcy dzieci z wszystkich sierocińców wraz z wychowawcami. Wśród nich Korczakowskie dzieci ze swym zielonym sztandarem nadziei, oraz Janusz Korczak niosąc najmłodsze dziecko na ręku. Wraz z dziećmi zginął straszliwą śmiercią. Stał się symbolem męczeństwa tysięcy bezimiennych ofiar obozów zagłady.
Utwory literackie i pedagogiczne Janusza Korczaka: Twórczość Utwory literackie i pedagogiczne Janusza Korczaka: Bankructwo małego Dżeka (1924) Dzieci ulicy (1901) Dziecko salonu (1906) Jak kochać dziecko (1919) Józki, Jaśki i Franki (1911) Kajtuś Czarodziej (1935) Kiedy znów będę mały (1925) Król Maciuś na wyspie bezludnej Król Maciuś Pierwszy (1923) Myśli Mośki, Jośki i Srule (1910) Bobo (1914) Prawo dziecka do szacunku (1929) Sława (1913) Pedagogika żartobliwa (1939) „Kajtuś czarodziej” J.Korczk - wyd. Zielona Sowa
Kalendarium
Kalendarium c.d.
Pomniki Janusza Korczaka Korczak z dziećmi - pomnik na Cmentarzu Żydowskim Janusz Korczak z dziećmi - w Szerzawach koło Mogilna Korczak i jego dzieci -model pomnika na wystawie w Museum of Art, Ein Harod, Izrael
Prośba dziecka - Janusz Korczak Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił z mojej strony. Nie bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebuję – poczucia bezpieczeństwa. Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe. Nie rób ze mnie większego dziecka, niż jestem. To sprawia, że przyjmuje postawę głupio dorosłą. Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy. Nie chroń mnie przed konsekwencjami. Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych. Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam, są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu wartości. Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że cię nienawidzę. To nie ty jesteś moim wrogiem, lecz twoja miażdżąca przewaga ! Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości. Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć twoją uwagę.1 Nie zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed tobą bronić i robię się głuchy.
Nie bój się miłości. Nigdy. Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi. Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli. To dlatego nie zawsze się rozumiemy. Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa. Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w ciebie. Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę cię pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić cię o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej. Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są. Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału. Prawda na twój temat byłaby w przyszłości nie do zniesienia. Nie wyobrażaj sobie, iż przepraszając mnie stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej nawet ci się nie śniło. Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy. Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie, ale zrób, co możesz, żeby nam się to udało. Nie bój się miłości. Nigdy.
Gimnazjum nr 2 im. J. Korczaka Nasza szkoła Zespół Szkół nr 2 w Chrzanowie Gimnazjum nr 2 im. J. Korczaka