Dopalacze jako nowe środki psychoaktywne
Od niedawna panuje nowa moda na zastępowanie alkoholu i papierosów innymi używkami. Jak twierdzą ich zwolennicy są one zupełnie niegroźne.
Z kolei przeciwnicy nazywają je legalnymi narkotykami Z kolei przeciwnicy nazywają je legalnymi narkotykami. W ciągu ostatnich miesięcy w TV i prasie pojawia się coraz więcej doniesień na temat tzw. dopalaczy.
Dopalacze Dopalacze (ang. smarts, legal highs, herbal highs, boosters, party pills – narkotyki rekreacyjne) to termin nieposiadający charakteru naukowego. Używa się go potocznie do nazwania grupy różnych substancji lub ich mieszanek o rzekomym lub faktycznym działaniu psychoaktywnym (środki narkotyczne), które nie są regulowane zapisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii
Dopalacze są więc legalne, a handel nimi nie powoduje znamion przestępstwa i nie podlega karze. Więc tylko część substancji psychotropowych, których są tysiące, uznawana jest za narkotyki. Pozostałe, które nie zostały wpisane na wspomnianą listę są legalne, bo, na mocy prawa, co nie jest zabronione jest dozwolone.
Powstaje więc mylne przekonanie, że skoro coś nie jest zakazane, jest bezpieczne. I nikogo nie obchodzi, że dopalacze swoim działaniem naśladują to wywołane przez narkotyki.
Ponadto luka w polskim prawie sprawia, że każdy, nawet najbardziej toksyczny związek, jaki są w stanie stworzyć chemicy, o ile nie zostanie wciągnięty na listę substancji zakazanych, może być sprzedawany. Warunkiem jest umieszczenie na etykiecie ostrzeżenia, że produkt nie nadaje się do spożycia przez ludzi.
Z umieszczonych na opakowaniach dopalaczy naklejek w języku polskim wynika, że towar nie jest przeznaczony do spożycia, ale według informacji w języku angielskim to artykuły spożywcze. Właśnie tutaj pojawia się możliwość obejścia prawa i legalnego sprzedawania dopalaczy. Sklepy oferują produkt nie do spożycia, który jednak spożywają kupujący. A więc na własną odpowiedzialność, działają na swoją szkodę, a producentów i sprzedawców nie ma za co karać.
Z pozoru te produkty wyglądają niewinnie Z pozoru te produkty wyglądają niewinnie. Kolorowe torebki z niewiele mówiącymi napisami: „Arctic blue” czy „Smuga cienia”. Dopalacze najkrócej można jednak nazwać zamiennikami narkotyków, które działają na człowieka w bardzo podobny sposób jak prawdziwe narkotyki, można je więc wrzucić do jednego worka razem z marihuaną, amfetaminą, kokainą oraz heroiną.
Sklepy z dopalaczami Sklepy, w których można dostać dopalacze to funshopy, które oferują konsumentom substancje takie, jak: Salvia Divinorum, Spice Diamond, Skunk oraz inne substancje zawierające związki, których działanie jest bardzo podobne do działania amfetaminy.
Znaleźć tam można czasopisma tematyczne, gadżety, a nawet odzież Znaleźć tam można czasopisma tematyczne, gadżety, a nawet odzież. Sklepy tego typu działają od kilku lat w większości krajów Europy, głównie w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Holandii. W Polsce pierwszy sklep uruchomiono w 2008 roku
Dopalacze są bardziej złożone w swojej budowie w porównaniu z narkotykami. Jednak można je uznawać za legalne substytuty narkotyków. To właśnie nadmiar środków chemicznych powoduje dużo działań niepożądanych.
Bardzo niebezpieczne mogą być tzw Bardzo niebezpieczne mogą być tzw. pobudzacze, które cieszą się dużą popularnością wśród młodych ludzi. Pobudzacze stosowane są jako doping do dobrej zabawy na imprezach i dyskotekach. Jest to teraz na topie i wiele osób bez tego nie wyobraża sobie dobrej zabawy. A kiedy jest już po wszystkim przychodzi psychoza i zagubienie, a w dłuższej perspektywie świadomość, że bez dopingu nie można normalnie funkcjonować i się dobrze bawić.
Z informacji naukowców badających dopalacze m. in Z informacji naukowców badających dopalacze m.in. w Pracowni Badania Alkoholu i Narkotyków Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie wynika, że w badanych tabletkach podstawowymi związkami psychoaktywnymi są pochodne piperazyny głównie obecna w nielegalnych próbkach, sprzedawanych jako tabletki ekstazy.
Odnośnie do materiału „roślinnego”, za działanie psychoaktywne odpowiedzialne są tzw. sztuczne kannabinoidy, a więc substancje działające w organizmie na te same receptory co 9-deltahydrokannabinol (THC) - składnik aktywny konopi.
Nikt do końca nie wie jak naprawdę działają dopalacze i do jakich skutków może doprowadzić ich zażywanie. Naukowcy postulują: zjawisko wymaga monitoringu, badań, uporządkowania prawa i obrotu handlowego dopalaczami, a także mądrej, skutecznej edukacji. Najważniejsza więc wydaje się edukacja, aby przestrzegać przed tym, co może nas zgubić w życiu.