Gdzie karczma by ł a …
…tam krzy ż stoi.
Dawno temu żył w Janowicach karczmarz Bobrek.
Pewnego dnia zajechał do niego bogaty kupiec jadący z Krakowa na Morawy.
Kupiec przewoził złoto, brylanty i drogie kamienie
Chciwy karczmarz zabił gościa z chęci zysku. Zabić go
Diabeł już czyhał na duszę karczmarza. Zaoferował mu swoje usługi.
Słudzy szatana pomagali karczmarzowi w polu.
Rozmowa diabła o spaleniu karczmy Karczmarzu spal swój dobytek, a wina twoja sp ł onie
Bobrek posłuchał podszeptu szatana. Spalił karczmę i wyjechał z Janowic. Ślad po nim zaginął.
W miejscu straszliwej zbrodni stoi kamienny krzyż, a przechodnie czapki z głów zdejmują i o przebaczenie grzechów proszą.
Wykonali uczniowie klasy IV w ramach projektu Szkoła z klasą 2.0 Bartłomiej A., Bartłomiej M., Michał M., Tomasz K.