Pierwsze sobory Kościoła O kształtowaniu się doktryny chrześcijańskiej
Kryzys Ariański Ariusz: 256-336 r., prezbiter w Aleksandrii, Dobry kaznodzieja. Głosi, że zbawienie człowieka dokonało się przez posłuszeństwo Chrystusa. Rz 5,19: „Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi”. 320 r. wchodzi w konflikt z Biskupem Aleksandrii Aleksandrem, Za bardzo związał zbawienie z posłuszeństwem.
Kryzys Ariański Ariusz nie przyjmuje upomnień biskupa, rozwija koncept zbawienia i posłuszeństwa. Flp 2,8: „Chrystus uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej”. Posłuszeństwo jest zasługą, jeśli możliwe jest nieposłuszeństwo, czyli zmienność woli. Gdy ktoś jest posłuszny z braku innej możliwości, trudno mówić o zasłudze. Syn Boży musi mieć zmienną wolę – inaczej nie miałby zasługi.
Kryzys Ariański Jezus Chrystus wytrwał jednak w posłuszeństwie Ojcu – tak mówi PŚ. Wytrwał, bo się starał. Skoro Chrystus ma zmienną wolę – nie jest Bogiem równym Bogu Ojcu – bo Bóg się nie zmienia. Chrystus jest stworzeniem: „był czas kiedy Go nie było”. Ariusz broni monoteizmu, zna lecz nie rozumie Orygenesa – tzn. że w 1 Bogu mogą być 3 osoby. Podkreśla, że Bóg jest jeden. Tak mówi całe PŚ.
Kryzys Ariański List Ariusza do biskupa Aleksandra: „Znamy jednego Boga, który jest jedyny niezrodzony, jedyny wieczny, jedyny bez początku, jedyny prawdziwy, jedyny nieśmiertelny, jedyny mądry, jedyny dobry, jedyny Pan, sędzia wszystkich, rządca nie podlegający zmianom i niezmienny, sprawiedliwy i dobry, Bóg prawa i proroków i Nowego Testamentu, który zrodził Syna Jednorodzonego przed niezmierzonym czasem, przez którego uczynił wieki i wszechświat”. Syn nie istniał nim nie został zrodzony; Syn nie jest wieczny czy współwieczny, czy niezrodzony jak Ojciec; Był czas kiedy Go nie było.
Kryzys Ariański Ariusz uważa, że Syn jest wyjątkowym stworzeniem. Nie odrzuca PŚ: J 1,3: „Wszystko przez Niego się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało”. Syn jest stworzonym Stworzycielem świata. Istotą Boga jest bycie niezrodzonym. Atanazy, De Synodis 15, o Ariuszu: „Ojciec co do istoty (ousia) jest obcy (xenos) Synowi, bo jest bez przyczyny. Zrozum, że monada istniała, podczas gdy diady nie było przed powstaniem”.
Kryzys Ariański Potępienie Ariusza, Aleksandria, 323 r. Ariusz skarży się swoim kolegom (biskupom): Euzebiuszowi z Nikomedii, Euzebiuszowi z Cezarei… Wieść o sporze dociera do Cesarza Konstantyna. List Konstantyna do Aleksandra i Ariusza 71: „…Albowiem przyczyną waszej niezgody nie była ani główna doktryna czy przepis Boskiego prawa, ani nie powstała między wami jakaś nowa herezja odnosząca się do kultu Boga. Obaj jesteście jednego i tego samego zdania, przeto z łatwością możecie połączyć się w zgodnej wspólnocie”.
Sobór Nicejski, 325 r. Przyczyny zwołania „soboru”: Vicenalia - 20. rocznica pontyfikatu Konstantyna. Liber pontificalis: Credo Daty świąt Bp. Hozjusz z Kordoby – doradca Konstantyna rozwozi „zaproszenia”. Napotyka problemy teologiczne i instytucjonalne Kościoła.
Sobór Nicejski, 325 r. Konstantyn zwołuje synod biskupów do Nicei. Biskupi przedstawiają swoje petycje i żale – Konstantyn pali ich petycje. Domaga się jasnego Credo całego Kościoła. Wyznań wiary jest wiele – inne w każdej prowincji. W końcu dochodzi do ustalenia Credo – które było wyznaniem wiary Kościoła w Cezarei.
Credo nicejskie „Wierzymy w jednego Boga Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, zrodzonego z Ojca, jednorodzonego, to jest z istoty (ousia) Ojca, Boga z Boga, Światłość ze Światłości, Boga prawdziwego z Boga prawdziwego, zrodzonego, a nie uczynionego, współistotnego (homoousios) Ojcu, przez którego wszystko się stało, co jest w niebie i co jest na ziemi, który dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił i przyjął ciało, stał się człowiekiem, cierpiał i zmartwychwstał trzeciego dnia, wstąpił do nieba, przyjdzie sądzić żywych i umarłych. I w Ducha Świętego”.
Anatematyzm nicejski „Tych, którzy mówią: „był kiedyś czas kiedy go nie było” lub „zanim się narodził nie był” lub „stał się z niczego” lub pochodzi z innej hipostazy (hipostasis), lub z innej substancji (ousia), lub, że Syn Boży jest zmienny i przeobrażalny, tych wszystkich powszechny i apostolski Kościół wyłącza”. Termin homoousios wzbudził kontrowersje, Wielu biskupów się z nim nie zgadzało, gdyż wielu go nie rozumiało: Nie występował w Biblii, kojarzył się z materią. Był używany przez heretyków – gnostyków.
Wyjaśnienia biskupów Eusebiusz z Cezarei, List do swojego Kościoła: „Zapewne dowiadywaliście się już i z innych źródeł, umiłowani, o uchwałach dotyczących wiary Kościoła, podjętych przez wielki sobór zebrany w Nicei. Zazwyczaj wieści poprzedzają dokładną relację wydarzeń. W trosce więc o to, aby jedynie na podstawie tego rodzaju informacji ustnych, prawda nie została wam przedstawiona w innym świetle, uznałem za konieczne wysłanie do was po pierwsze przedłożonego przeze mnie pisma dotyczącego wiary, a po drugie, tego, co zostało opublikowane po dodaniu do niego pewnych uzupełnień”.
Wyjaśnienia biskupów „Gdy tak przedstawiałem wyznanie wiary, nie nastąpił żaden sprzeciw. Przeciwnie, nawet sam najmilszy Bogu nasz cesarz pierwszy zaświadczył, że jest ono ze wszech miar trafne. Stwierdził z naciskiem, że i on tak samo myśli, i wezwał wszystkich, by je wspólnie przyjęli, podpisali się pod tym nauczaniem oraz byli z nim zgodni, dodając tylko jedno słowo: «współistotny». On sam je wyjaśnił mówiąc, iż mówi się, że Syn jest «współistotny» nie według tego, co się zdarza ciałom, a więc że On nie istnieje ani na zasadzie podziału, ani na zasadzie jakiegoś rozdzielenia się od Ojca. Albowiem natura niematerialna, duchowa i bezcielesna nie może przyjmować żadnych doznań cielesnych”.
Między Niceą a Konstantynopolem Homojuzjanie: Bazyli z Ancyry zaproponował pojęcie homoiousios, czyli „podobny co do istoty”. Atanazy Wielki, De synodis 41: „Tak więc, przyjmując jedynie formułę homoiousios, nie ujmuje się wszystkiego, co jest zawarte w wyrażeniu „z istoty”. Przyjmując zaś formułę homoousios obejmuje się oba znaczenia: zawarte w homoiousios i w: „z istoty” (ousia). Nie trzeba więc mówić, że Syn pochodzi z istoty Ojca oraz, że jest współistotny. Wystarczy współistotny – i koniec.
Ojcowie Kapadoccy Bazyli Wielki, we współpracy ze swym bratem Grzegorzem z Nyssy i przyjacielem Grzegorzem z Nazjanzu, zaproponował ustalenie terminów: ousia (istota) = to co wspólne i co może być ujednostkowione przez hipostazę. hypostasis (podmiot / osoba) = określona własność lub sposób konkretnego istnienia istoty.
Ojcowie Kapadoccy Bazyli, List 214,4: „Taki sam stosunek, jaki zachodzi między tym, co wspólne, a tym, co swoiste, zachodzi też między istotą (ousia) a hipostazą (hypostasis). Każdy bowiem z nas uczestniczy w bycie na zasadzie wspólnoty istoty, ale dzięki cechom swoistym człowiek jest taki a taki. Tak samo w zajmującym nas przypadku zasada istoty jest wspólna, podobnie jak dobroć, boskość i wszystkie inne przymioty, które można sobie pomyśleć. Hipostazę natomiast należy upatrywać bądź w swoistości ojcostwa, bądź synostwa, bądź też mocy uświęcającej”.
Ojcowie Kapadoccy Grzegorz z Nazjanzu, Mowa 39, 12: „Ojciec jest ojcem i bez początku, gdyż nie pochodzi od nikogo; Syn jest synem i nie bez początku, gdyż jest z Ojca. Jeżelibyś zaś miał na myśli początek czasowy, to i On jest bez początku, gdyż twórca czasów nie podlega czasowi. Duch Święty jest naprawdę tchnieniem, gdyż pochodzi od Ojca, jednak nie jako syn, skoro nie przez narodzenie, lecz przez pochodzenie – jeśli już trzeba tworzyć jakieś nowe wyrazy dla większej jasności”.
Półarianie: Duchoburcy Duchoburcy (pneumatoma,coi = walczący z Duchem) termin Atanazego, Uznają Bóstwo Syna, ale nie Ducha. Odrzucają termin homoousios. Gdyby Duch Św. miał mieć Boską naturę to: Musiałby być drugim Synem Bożym – czyli bratem Chrystusa, Albo pochodzić od Syna – czyli być wnukiem Boga Ojca, Atanazy, Listy do Serapiona IV 7: „Nie żartujcie sobie z Bóstwa!” Rodzi się potrzeba: Wyjaśnienia terminów trynitarnych: ousia / hipostasis / homoousios Teologicznego wyjaśnienia: funkcji i natury Ducha Świętego.
Bazyli, O Duchu Świętym Przyczyny powstania dzieła: Bazyli, Epistula 258,2: „Jak dla mnie, sądzę, że nie powinno się nic dodać do Credo z Nicei, nawet najmniejszej rzeczy, z wyjątkiem wyjaśnienia chwały Ducha Świętego, z tego tylko powodu, że nasi Ojcowie poruszyli ten temat w sposób zdawkowy”. W traktacie ani razu nie pojawia się w odniesieniu do Ducha termin: Homoousios (współistotny), choć Bazyli uważa, że Duch jest tej samej substancji (ousia), co Bóg Ojciec. Theos (Bóg), choć uważa, że DŚ jest Bogiem.
Bazyli, O Duchu Świętym Dowodzi, że Duch Święty jest hipostazą równą Ojcu i Synowi: na podstawie cytatów z PŚ i Tradycji – florilegia, na podstawie badań filologicznych formuł użytych w PŚ, na podstawie formuł liturgicznych używanych przez Kościół. Badania filologiczne: nie należy wyrywać z kontekstu formuł PŚ. Formuły typu: z Niego / dla Niego / przez Niego / w Nim. Odnoszą się zarówno do Syna Bożego, jak i do Ducha Św. Duch Św. ma więc te same funkcje, władzę, moc, naturę, co Syn: stwarzanie / uświęcanie / obecność w Kościele…
Bazyli, O Duchu Świętym Choć również Biblia nie używa nigdy słowa „Bóg” w odniesieniu do DŚ, to jednak ukazuje równą godność (chwałę) i jedność 3 Osób: J 16,14-15: „Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy […]. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi”. Formuły liturgiczne: Chwała Ojcu przez Syna w Duchu Świętym, Chwała Ojcu z Synem i Duchem Świętym. Lex orandi lex credendi, a lex orandi wskazuje na równą chwałę 3.
Konstantynopol I, 381 r. Credo „Wierzymy w jednego Boga Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych; i w jednego Pana Jezusa Chrystusa, syna Bożego jednorodzonego, zrodzonego z Ojca przed wszystkimi wiekami, światłość ze światłości, Boga prawdziwego z Boga prawdziwego, zrodzonego a nie uczynionego, współistotnego Ojcu, przez którego wszystko się stało;
Konstantynopol I, 381 r. który dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba i przyjął ciało za sprawą Ducha Świętego z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem. Został ukrzyżowany za nas pod Poncjuszem Piłatem, poniósł mękę i został pogrzebany i zmartwychwstał trzeciego dnia według Pisma, i wstąpił do nieba i siedzi po prawicy Ojca, i znowu przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych, którego panowaniu nie będzie końca.
Konstantynopol I, 381 r. I w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca pochodzi, którego należy czcić i wielbić wraz z Ojcem i Synem, który przemawiał przez proroków. W jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. Wyznajemy jeden chrzest dla odpuszczenia grzechów. Oczekujemy zmartwychwstania umarłych i życia w przyszłym wieku. Amen.
Konstantynopol I, 381 r. Kanony: Wyznania wiary świętych Ojców zebranych w Nicei w Bitynii nie wolno zmieniać, lecz należy je zachować z całą jego mocą; należy też wyłączyć każdą herezję, a szczególnie herezję eunomian czyli anomejczyków, arian lub eudoksjan i półarian czyli pneumatomachów, a także herezję sabelian, marcelian, fotynian i apolinarystów.