Dr hab. Fryderyk Zoll, prof. UJ i ALK Ocena zgodności polskiej ustawy o ochronie danych osobowych z Dyrektywą
Kwestia zgodności ustawy o ochronie danych osobowych z Dyrektywą Problem minimalnego czy maksymalnego charakteru Dyrektywy Znaczenie motywu 10 Dyrektywy: „(…) zbliżanie ustawodawstwa nie powinno wpłynąć na zmniejszenie ochrony, jaką gwarantują (ustawodawstwa krajowe – przyp. FZ), lecz przeciwnie, musi dążyć do zapewnienia jak najwyższego stopnia ochrony we Wspólnocie Motyw 10 jako dozwolenie na bardziej korzystne ukształtowanie modelu ochrony danych osobowych przez ustawodawcę krajowego? Motyw 10 jako postulat osiągnięcia możliwie najwyższego stopnia ochrony w samej dyrektywie. Fryderyk Zoll, Uniwersytet Jagielloński
Kwestia zgodności ustawy o ochronie danych osobowych z Dyrektywą Motyw 10 jako niewystarczająca podstawa do przyjęcia minimalnego charakteru Dyrektywy Stosowanie przez ustawodawcę wspólnotowego innych technik oznaczania dyrektyw jako minimalnych Dwie funkcje Motywu 10 Dozwolenie na utrzymanie dotychczasowych korzystniejszych przepisów Wskazówka interpretacyjna dla samej Dyrektywy Fryderyk Zoll, Uniwersytet Jagielloński
Kwestia zgodności ustawy o ochronie danych osobowych z Dyrektywą Cel dyrektywy jakim jest zapewnienie swobodnego przepływu danych osobowych z jednego kraju do drugiego przy zapewnieniu ochrony podstawowych praw osób fizycznych (Motyw 3) wymaga w zasadzie maksymalnego charakteru dyrektywy Fryderyk Zoll, Uniwersytet Jagielloński
Kwestia zgodności ustawy o ochronie danych osobowych z Dyrektywą Konsekwencje zakwalifikowania Dyrektywy jako maksymalnej: - Definicja zgody osoby, której dane dotyczą w Dyrektywie: konkretne i świadome, dobrowolne wskazanie przez osobę, której dane dotyczą, na to, że wyraża przyzwolenie na przetwarzanie jej danych osobowych (art. 2 lit. h). art. 7 ust. 5 (…) zgoda nie może być domniemana lub dorozumiana z oświadczenia woli o innej treści Jeżeli Dyrektywa miałaby charakter maksymalny to polski przepis definiujący zgodę okazałby się zbyt restryktywny, a zatem naruszający standard wspólnotowy Fryderyk Zoll, Uniwersytet Jagielloński
Kwestia zgodności ustawy o ochronie danych osobowych z Dyrektywą Definicja zbioru danych osobowych w Dyrektywie: każdy uporządkowany zestaw danych dostępnych według określonych kryteriów, scentralizowanych, zdecentralizowanych lub rozproszonych funkcjonalnie lub geograficznie (art. 2 lit. c) Definicja zbioru według ustawy: każdy posiadający strukturę zestaw danych o charakterze osobowym, dostępnych według określonych kryteriów, niezależnie od tego , czy zestaw ten jest rozproszony lub podzielony funkcjonalnie (art. 7 ust. 1) Ustawa znajduje zastosowanie także do wykazów i zbiorów ewidencyjnych (art. 2 ust. 2), co zdaniem niektórych Autorów (Barta/MarkiewiczFajgielski) może wykraczać poza zakres Dyrektywy. Autorzy wskazują na szeroką wykładnię pojęcia zbiór danych” na gruncie Dyrektywy. Nawet gdyby jednak przyjąć tezę o maksymalnym charakterze Dyrektywy, to na ogół harmonizacja maksymalna nie stoi na przeszkodzie rozszerzenia zakresu ustawy implementującej. Harmonizacja maksymalna ogranicza się do danego zakresu dyrektywy. Regulacje poza zakresem w zasadzie nie są ograniczeniem wynikającym z harmonizacji maksymalnej dotknięte. Fryderyk Zoll, Uniwersytet Jagielloński
Kwestia zgodności ustawy o ochronie danych osobowych z Dyrektywą Nawet przy założeniu maksymalnego charakteru Dyrektywy nie stanowiłby problemu brak wyłączenia przez ustawę polską przetwarzania danych osobowych, o których mowa w art. 3 ust. 2 Dyrektywy. Przepis ten wyłącza te rodzaje przetwarzania danych spod zakresu stosowania Dyrektywy, a więc także spod jej ewentualnego maksymalnego charakteru. Fryderyk Zoll, Uniwersytet Jagielloński
Kwestia zgodności ustawy o ochronie danych osobowych z Dyrektywą Wymóg zgody pisemnej na przetwarzanie danych wrażliwych (art. 27 ust. 2 pkt. 4 ustawy) jest zbyt restryktywny w stosunku do Dyrektywy – zob. Barta/Markiewicz/Fajgielski. Prawdopodbne przekroczenie przyjętego tu maksymalnego charakteru Dyrektywy Fryderyk Zoll, Uniwersytet Jagielloński
Kwestia zgodności ustawy o ochronie danych osobowych z Dyrektywą Polska ustawa przewiduje możliwość odmowy przekazania informacji w przypadku wykorzystywania danych do celów dydaktycznych i archiwalnych (Barta/Markiewicz/Fajgielski, str. 158). Tego nie przewiduje Dyrektywa, a więc to także przekraczałoby maksymalny charakter Dyrektywy Fryderyk Zoll, Uniwersytet Jagielloński
Kwestia zgodności ustawy o ochronie danych osobowych z Dyrektywą Brak osiągnięcia minimalnego standardu Dyrektywy Pominięcie kryterium „rzetelności” przetwarzania danych (art. 6 ust. 1 lit a Dyrektywy) w ustawie – art.26 ust. 1 pkt. 1. Możliwa korekta w ramach wykładni prowspólnotowej. W ten sam sposób należy usunąć różnice między art. 7 lit. c a art. 23 ust. 1 pkt. 2 (uprawnienie do przetwarzania danych niezbędne do zrealizowania obowiązku lub wykonania prawa – w art. 7 ust. 3 Dyrektywy zawężenie do administratora). Wykładnia prowspólnotowa pozwala jednak na zawężenie hipotezy art. 23 ust. 1 pkt. 2 ustawy. Fryderyk Zoll, Uniwersytet Jagielloński
Kwestia zgodności ustawy o ochronie danych osobowych z Dyrektywą Brak ograniczenia przetwarzania danych wrażliwych bez zgody w ustawie polskiej – art.27 ust. 2 pkt. 2 do przypadków gdy wymaga tego istotny interes publiczny (art. 8 ust. 4 Dyrektywy). To ograniczenie należy przyjąć w drodze wykładni prowspólnotowej. Fryderyk Zoll, Uniwersytet Jagielloński
Kwestia zgodności ustawy o ochronie danych osobowych z Dyrektywą Brak obowiązków informacyjnych – art. 24 ust. 2 i art. 25 ust. 2 pkt. 1 – niezgodność z art. 13 ust. 1 Dyrektywy – brak wskazania przyczyn – bezpieczeństwa narodowego, obronności, bezpieczeństwa publicznego, ważnego interesu ekonomicznego lub finansowego państwa członkowskiego UE, funkcji kontrolnych i inspekcyjnych, ochrony osoby, której dane dotyczą i ochrony innych osób. (zob. Barta/Markiewicz/Fajgielski, str. 156). Fryderyk Zoll, Uniwersytet Jagielloński
Kwestia zgodności ustawy o ochronie danych osobowych z Dyrektywą Podsumowanie: należy się zgodzić z poglądem o stosunkowej zgodności polskiej ustawy z Dyrektywą. Jeżeli się przyjmie tezę o maksymalnym charakterze Dyrektywy pojawiają się jednak dodatkowe pola niezgodności. Należałoby sugerować jeszcze ściślejszą implementację Dyrektywy Fryderyk Zoll, Uniwersytet Jagielloński