Motyw cierpienia w literaturze „Treny” Jana Kochanowskiego „Romeo i Julia”- William Szekspir „Krzyżacy”- Henryk Sienkiewicz
Treny Kochanowskiego
„Treny” to zbiór utworów żałobnych Jana Kochanowskiego poświęconych jego córce. Poeta jako pierwszy w literaturze polskiej głównym bohaterem cyklu uczynił dziecko – córeczkę Urszulkę. Opisuje swoją tragedię, ból i rozpacz po utracie ukochanej osoby. Jednocześnie jednak przeżywa to wydarzenie nie tylko jako pogrążony w żalu ojciec, lecz także poeta, artysta-filozof. W „Trenach” przedmiotem refleksji poety stała się przemijalność ludzkiego losu, sens istnienia. Jego nieszczęście sprawiło, że zbuntował się przeciwko Bogu i odwiecznemu prawu przemijania. Doprowadziło go to do stwierdzenia, że nie wierzy już w Boga ani w nieśmiertelność duszy, wręcz do bluźnierstwa. Dotychczas poeta był pełen wiary, miłości do Boga i wdzięczności za stworzenie świata takim, jakim jest. W „Trenach” autor uznaje, że wyroki Boskie są niesprawiedliwe, nie potrafi się z nimi pogodzić. Przestaje ufać Stwórcy i przedstawia Go jako swojego wroga, potężną siłę, której nie może się przeciwstawić. W ostatnich utworach cyklu trenów godzi się z Bogiem, ale traci dotychczasowe zaufanie w Nim pokładane, całkowicie zmienia swój stosunek do Niego.
„Romeo i Julia”
Cierpienie ma tu wymiar psychiczny i fizyczny Cierpienie ma tu wymiar psychiczny i fizyczny. Ich uczucie pozwoliła im przetrwać cierpienia związane z oddaleniem, a nawet poświęcić życie po stracie ukochanej osoby. Romeo wiedział, że bez ukochanej jego życie nie będzie miało sensu. Julia, gdy się przebudziła i zobaczyła ukochanego martwego także popełniła samobójstwo. Ich miłość stała się wieczna, nierozerwalna. Czytamy: Lecz gdy nienawiść pierś ojców pożera, Fatalna miłość dzieci ich jednoczy I krwawa wojna, co z wieków się toczy, W cichym ich grobie na wieki umiera. Miłość tych dwojga niesie za sobą rozterki, smutek, cierpienie a nie radość. Dramat Szekspira opowiada zatem o miłości zdolnej pokonać każdą przeszkodę, stawiać czoło każdej przeciwności. Niczym jest więc lęk przed śmiercią czy nienawiść otoczenia. Śledząc losy Romea i Julii, widzimy, jak zakochani pod wpływem łączącego ich uczucia dojrzewali emocjonalnie, jak konsekwentnie potrafili bronić swoich praw do szczęścia, jak uczyli się lojalności wobec siebie i wreszcie zdecydowani byli wybrać śmierć niż życie bez ukochanej osoby. Ich cierpienie było tym większe, że mieli świadomość, iż postępują wbrew zakazom swoich rodziców, którzy nie byli w stanie pogodzić się dla ich szczęścia.
„Krzyżacy”
Cierpienie dla Juranda ze Spychowa staje się powodem zemsty na Krzyżakach. Rycerz stara się znaleźć ukojenie po śmierci żony, prowadząc prywatną wojnę z braćmi zakonnymi. Jego udrękę potęguje porwanie jedynej córki. Pod wpływem tragicznych przeżyć zmienia się i w cierpieniu odnajduje przymierze z Bogiem. Dla Jagienki cierpienie wynikające z nieodwzajemnionej miłości i świadomości, że jej ukochany poślubił inną kobietę, staje się drogą do dojrzałości emocjonalnej. Żywiołowa i radosna dziewczyna nabiera godności i powagi, zwłaszcza że w jej sercu nie ma miejsca dla zawiści i zazdrości, gości w nim jedynie smutek i współczucie dla Zbyszka, któremu los nie oszczędził osobistej tragedii. Również Zbyszko z Bogdańca pod wpływem cierpienia zmienia się z zapalczywego chłopca w dorosłego mężczyznę. Jego cierpienie po śmierci Jurandówny potęguje świadomość, że nie dane mu było zaznać małżeńskiego szczęścia u boku młodziutkiej żony i że trud w odnalezieniu ukochanej zakończył się tragicznie. Cierpienie Danusi, porwanej i zniszczonej emocjonalnie przez Zygfryda sprawia, że dziewczynka popada w obłęd i poddaje się chorobie.
Dziękujemy za obejrzenie Wykonali: Anna Maria Pochodaj Maciej Świętoniowski Malwina Bartoszek Katarzyna Czarny Dominika Lotycz Gabriela Kiełb