Środki stylistyczne w szkole podstawowej Samouczek Opr. Ewa Serwatka
Środki stylistyczne z bliska Do czego służą środki stylistyczne? Gdzie się z nimi spotykamy? Jak je bezbłędnie rozróżniać? Po przerobieniu samouczka nie będziesz mieć problemu z odpowiedzią na te pytania. Może nawet zostaniesz poetą!
Instrukcja samouczka Uruchom prezentację bez podglądu, aby nie kusiło cię natychmiastowe sprawdzanie prawidłowych odpowiedzi. Dokładnie czytaj informacje i polecenia. Uważnie analizuj fragmenty cytowanych utworów. Zapisuj odpowiedzi na kartce lub używaj zakreślacza, który znajduje się na dole każdego slajdu. Sprawdzaj odpowiedzi. Wykonaj końcowy test sprawdzający. Powtórz wszystkie czynności x razy.
Znajdź epitety Chaty rzędem na piaszczystych wzgórkach Za chatami krępy sad wiśniowy, Wierzby siwe poschylały głowy Przy stodołach, przy niskich obórkach. Jan Kasprowicz, „Z chałupy” (fragment)
Epitety to wyrazy określające Epitety to wyrazy określające. Bez nich nie tylko poezja stałaby się uboga. To wyrazy stosowane powszechnie w języku codziennym. Najczęściej są to po prostu przymiotniki. Chaty rzędem na piaszczystych wzgórkach Za chatami krępy sad wiśniowy, Wierzby siwe poschylały głowy Przy stodołach, przy niskich obórkach. Jan Kasprowicz, „Z chałupy” (fragment)
Porównaj oba teksty. Jeden został pozbawiony epitetów… Teraz wiesz, do czego służą epitety. Chaty rzędem na wzgórkach Za chatami sad, Wierzby poschylały głowy Przy stodołach, przy obórkach. Chaty rzędem na piaszczystych wzgórkach Za chatami krępy sad wiśniowy, Wierzby siwe poschylały głowy Przy stodołach, przy niskich obórkach.
Epitetami mogą być również imiesłowy przymiotnikowe, czyli takie formy czasownika, które sprytnie podszywają się pod przymiotnik i do złudzenia go przypominają. Jak myślisz, które epitety w poniższym fragmencie to imiesłowy? Ej, zajączku, nie idź w szkodę! nie skub młodych brzóz i dębów, nie ostrz sobie na nie zębów! Dość masz trawek, ziół pachnących. Niech wyrośnie las szumiący! Czesław Janczarski, „Ranek w lesie” (fragment)
Sprawdź! Różnica niewielka, ale wystarczy zadać pomocnicze pytanie (trochę dziwaczne, ale bardzo pomaga): co robiący? – szumiący - i już widzimy, że imiesłów ma pochodzenie czasownikowe. Ej, zajączku, nie idź w szkodę! nie skub młodych brzóz i dębów, nie ostrz sobie na nie zębów! Dość masz trawek, ziół pachnących. Niech wyrośnie las szumiący! Czesław Janczarski, „Ranek w lesie” (fragment)
Utrwal umiejętność rozpoznawania epitetów! Nasz stół wielkanocny Haftowany w kwiaty. W borówkowej zieleni Listeczków skrzydlatych Lukrowana baba rozpycha się na nim – A przy babie mazurek w owoce przybrany. Ewa Skarżyńska, „Wielkanocny stół” (fragment)
Sprawdź! Ewa Skarżyńska, „Stół wielkanocny” (fragment) Nasz stół wielkanocny Haftowany w kwiaty. W borówkowej zieleni Listeczków skrzydlatych Lukrowana baba rozpycha się na nim – A przy babie mazurek w owoce przybrany. Ewa Skarżyńska, „Stół wielkanocny” (fragment)
Znajdź wszystkie epitety. Słońce w niebieskim lśni krysztale, Światłością stały się granity, Ciemnosmreczyński las spowity, W bladobłękitne, wiewne fale. Jan Kasprowicz, „Krzak dzikiej róży w ciemnych smreczynach” (fragment)
Sprawdź! Słońce w niebieskim lśni krysztale, Światłością stały się granity, Ciemnosmreczyński las spowity, W bladobłękitne, wiewne fale. Jan Kasprowicz, „Krzak dzikiej róży w ciemnych smreczynach” (fragment)
Ożywienie – to taka stylistyczna sztuczka : rzeczownik nieżywotny otrzymuje cechy organizmu żywego! Ryczy ocean, ciężko tocząc fale. Między otchłanią nieb i wód odmęty, Płyną na zachód długo i wytrwale Trzy pod wzdętymi żaglami okręty. Władysław Broniewski, „Kolumb” (fragment)
Ożywienie to już nie jedno słowo, jak w przypadku epitetu, ale co najmniej dwa wyrazy. Ryczy ocean, ciężko tocząc fale. Między otchłanią nieb i wód odmęty, Płyną na zachód długo i wytrwale Trzy pod wzdętymi żaglami okręty. Władysław Broniewski, „Kolumb” (fragment)
Uosobienie to więcej niż ożywienie Uosobienie to więcej niż ożywienie! Coś, co nigdy nie było człowiekiem, nagle przywłaszcza sobie jego cechy. W poezji i w prozie, a nawet w języku potocznym aż roi się od mówiących, czujących, tęskniących i płaczących przedmiotów, zjawisk, roślin i zwierząt. O jednej porze, raz do roku, w zimowej nocy ciemnym mroku, gdzieś, gdzie nie sięga ludzki wzrok, schodzi się z rokiem rok. Gwiazdy jak świeczki lśnią na niebie, a oni stoją obok siebie, coś sobie mówią, patrząc w oczy, ale nikt nie wie o czym. Ludwik Jerzy Kern, „Bajka o Starym i Nowym Roku” (fragment)
Sprawdź! Ludwik Jerzy Kern, „Bajka o Starym i Nowym Roku” (fragment) O jednej porze, raz do roku, w zimowej nocy ciemnym mroku, gdzieś, gdzie nie sięga ludzki wzrok, schodzi się z rokiem rok. Gwiazdy jak świeczki lśnią na niebie, a oni stoją obok siebie, coś sobie mówią, patrząc w oczy, ale nikt nie wie o czym. Ludwik Jerzy Kern, „Bajka o Starym i Nowym Roku” (fragment)
Przenośnia to królowa środków stylistycznych Przenośnia to królowa środków stylistycznych. Jest niezwykłym połączeniem wyrazów. To taka poetycka zagadka, którą czytelnik musi sam rozwiązać. Spojrzał na starca, zahamował kroku, I chmura gniewu nad czołem wisząca Opadła nagle w bystrym łez potoku. Adam Mickiewicz, „Konrad Wallenrod” (fragment)
Jak rozumiesz tę niezwykłą przenośnię? Spojrzał na starca, zahamował kroku, I chmura gniewu nad czołem wisząca Opadła nagle w bystrym łez potoku. Adam Mickiewicz, „Konrad Wallenrod” (fragment)
Znajdź przenośnie we fragmencie sonetu Mickiewicza. Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu, Wóz nurza się jak łódka i jak łódka brodzi, Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi, Omijam koralowe ostrowy burzanu. Adam Mickiewicz, „Stepy akermańskie” (fragment)
Podróż przez kwitnące, rozległe stepy skojarzyła się poecie z podróżą morską. Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu, Wóz nurza się jak łódka i jak łódka brodzi, Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi, Omijam koralowe ostrowy burzanu. Adam Mickiewicz, „Stepy akermańskie” (fragment)
Porównanie Czesław Miłosz, „Furtka” (fragment) Sztachety z wierzchu malowane biało: Białe i ostre, zawsze jak płomyki. Dziwne, że ptakom to nie przeszkadzało, Raz nawet usiadł na nich gołąb dziki. Czesław Miłosz, „Furtka” (fragment)
Porównanie pokazuje podobieństwo. Sztachety z wierzchu malowane biało: Białe i ostre, zawsze jak płomyki. Dziwne, że ptakom to nie przeszkadzało, Raz nawet usiadł na nich gołąb dziki. Czesław Miłosz, „Furtka” (fragment)
Oczywiście, w poezji porównania bywają zaskakujące, intrygujące. Niech jodły się szczycą, Że wiecznie zielone, Zawieją, śnieżycą Niech śpią otulone. Ich zieleń jest szorstka Jak igły u jeża, Ni zimą, ni wiosną Nie zdaje się świeża. Fiodor Tiutczew, „Liście” (fragment)
Porównania często towarzyszą uosobieniom i ożywieniom. Niech jodły się szczycą, Że wiecznie zielone, Zawieją, śnieżycą Niech śpią otulone. Ich zieleń jest szorstka Jak igły u jeża, Ni zimą, ni wiosną Nie zdaje się świeża. Fiodor Tiutczew, „Liście” (fragment)
Dźwiękonaśladownictwo – to różne sposoby na to, by czytelnik wyobraził sobie dźwięki, aby nawet miał złudzenie, że je słyszy. Czy padają na ciebie liście, klonowe, lipowe liście? Czy umiesz po nich iść – szeleścić złociście, posuwiście? Czy trzeszczą krzaków kuszcze, gdy wiatr przebojem dmie w puszczę? Czy pszczoły w pajęczyny latające trącają, z lekka brzęczące? Kazimiera Iłłakowiczówna, „O jesieni i starości”
To przede wszystkim odpowiednie wyrazy np. szeleścić, pukać. Czy padają na ciebie liście, klonowe, lipowe liście? Czy umiesz po nich iść – szeleścić złociście, posuwiście? Czy trzeszczą krzaków kuszcze, gdy wiatr przebojem dmie w puszczę? Czy pszczoły w pajęczyny latające trącają, z lekka brzęczące? Kazimiera Iłłakowiczówna, „O jesieni i starość”
To także nagromadzenie pewnych głosek, które w trakcie czytania mają np. „szeleścić”. Czy padają na ciebie liście, klonowe, lipowe liście? Czy umiesz po nich iść – szeleścić złociście, posuwiście? Czy trzeszczą krzaków kuszcze, gdy wiatr przebojem dmie w puszczę? Czy pszczoły w pajęczyny latające trącają, z lekka brzęczące? Kazimiera Iłłakowiczówna, „O jesieni i starość”
Niechaj mię Zośka o wiersze nie prosi, Bo kiedy Zośka do ojczyzny wróci, To każdy kwiatek powie wiersze Zosi, Każda jej gwiazdka piosenkę zanuci. Nim kwiat przekwitnie, nim gwiazdeczka zleci, Słuchaj – bo to są najlepsi poeci. Gwiazdy błękitne, kwiateczki czerwone Będą ci całe poemata składać. Ja bym to samo powiedział co one, Bo ja się od nich nauczyłem gadać; Bo tam, gdzie Ikwy srebrne fale płyną, Byłem ja niegdyś jak Zośka, dzieciną. Dzisiaj daleko pojechałem w gości I dalej mię los nieszczęśliwy goni. Przywieź mi, Zośko, od tych gwiazd światłości, Przywieź mi, Zośko, z tamtych kwiatów woni, Bo mi zaprawdę odmłodnieć potrzeba. Wróć mi więc z kraju taką – jakby z nieba.
Odszukaj różne środki stylistyczne w wierszu Juliusza Słowackiego „W pamiętniku Zofii Bobrówny” Niechaj mię Zośka o wiersze nie prosi, Bo kiedy Zośka do ojczyzny wróci, To (1) każdy kwiatek powie wiersze Zosi, Każda jej (2) gwiazdka piosenkę zanuci. (3) Nim kwiat przekwitnie, nim gwiazdeczka zleci, Słuchaj – bo (4) to są najlepsi poeci. Gwiazdy (5) błękitne, kwiateczki (6) czerwone (7) Będą ci całe poemata składać. Ja bym to samo powiedział co one, Bo (8) ja się od nich nauczyłem gadać; Bo tam, gdzie Ikwy (9) srebrne fale płyną, Byłem ja niegdyś jak Zośka, dzieciną. Dzisiaj daleko pojechałem w gości (10) I dalej mię los nieszczęśliwy goni. (11) Przywieź mi, Zośko, od tych gwiazd światłości, (12) Przywieź mi, Zośko, z tamtych kwiatów woni, Bo mi zaprawdę odmłodnieć potrzeba. Wróć mi więc z kraju (13) taką – jakby z nieba.
Sprawdź! Uosobienia: 1,2,4,7,10 Porównanie: 13 Przenośnie: 3,8,11,12 Niechaj mię Zośka o wiersze nie prosi, Bo kiedy Zośka do ojczyzny wróci, To (1) każdy kwiatek powie wiersze Zosi, Każda jej (2) gwiazdka piosenkę zanuci. (3) Nim kwiat przekwitnie, nim gwiazdeczka zleci, Słuchaj – bo (4) to są najlepsi poeci. Gwiazdy (5) błękitne, kwiateczki (6) czerwone (7) Będą ci całe poemata składać. Ja bym to samo powiedział co one, Bo (8) ja się od nich nauczyłem gadać; Bo tam, gdzie Ikwy (9) srebrne fale płyną, Przenośnie: 3,8,11,12 Epitety: 5,6,9 (jest ich więcej) Byłem ja niegdyś jak Zośka, dzieciną. Dzisiaj daleko pojechałem w gości (10) I dalej mię los nieszczęśliwy goni. (11) Przywieź mi, Zośko, od tych gwiazd światłości, (12) Przywieź mi, Zośko, z tamtych kwiatów woni, Bo mi zaprawdę odmłodnieć potrzeba. Wróć mi więc z kraju (13) taką – jakby z nieba. Uosobienia: 1,2,4,7,10 Porównanie: 13
Jeśli uważasz, że to dla ciebie za dużo, to pomyśl, że środków stylistycznych jest znacznie więcej. Zdrobnienie Zgrubienie powtórzenie Apostrofa Pytanie retoryczne Oksymoron Inwersja Antyteza Anafora Epifora Hiperbola Synekdocha Aliteracja I wiele innych…