„CZYTANIE ŁĄCZY POKOLENIA” TYDZIEŃ BIBLIOTEK 2014
„Czytałam ją z wielką ciekawością i wracałam do niej kilkakrotnie … ” Rozalia 55+ „To historia niemieckiej rodziny zamieszkałej do 1945r. w Prusach Wschodnich, niedaleko Olsztyna. Jest to powieść historyczna z wielką miłością w tle, w której przeszłość miesza się z teraźniejszością. Autorka napisała ją po przeczytaniu pamiętnika swojej babci, z którą po latach odwiedziła jej rodzinne strony. Unaoczniła tragedię wojny, w której prócz mężczyzn giną niewinne niczemu dzieci, cierpią kobiety. Polecałabym ją licealistom, przyszłym studentom stosunków międzynarodowych ponieważ uczy rozwagi i dyplomacji w postępowaniu; tym którym bliska jest tematyka relacji międzynarodowych, sąsiedzkich wynikłych z położenia geograficznego…”
/…/ sprawiedliwość i prawość wymagają mocnego charakteru… „ Elżbieta 55+ „Przesłanie książki wykracza daleko poza lokalną amerykańską problematykę. Jest w niej wiele prawdy o miłości rodzinnej, o szacunku do własnych dzieci i sporo głębokiej życiowej mądrości. Nade wszystko jest to jednak ponadczasowa pochwała odwagi i ludzkiej przyzwoitości /…/, czasem trzeba walczyć przeciw wszystkim. Czytelnik obserwuje prowincjonalną społeczność z lat 30-tych XX w. i śledzi wydarzenia oczami córki adwokata. Powieść pozwoliła mi zrozumieć dlaczego dzieci potrafią być okrutne /…/ są szczere, a my dorośli w miarę upływu lat chowamy się za parawanami sztucznej uprzejmości… Młody człowiek zaobserwuje/…/ gorzki obraz pożegnania się z beztroskim, niewinnym dzieciństwem. Obalenie mitu o nieomylności społeczeństwa to chyba najtrudniejsza lekcja dla młodych bohaterów.”
„Lektura porażająca, niełatwa i wymagająca czytania ze zrozumieniem.” Irena 55+ Refleksje inteligentnej nastolatki krytycznie oceniającej świat, slang młodzieżowy i środowiskowy to dodatkowe walory książki przybliżającej prawdę o życiu sporej części młodzieży niemieckiej w latach 70-tych XX w. Książka o domu rodzinnym, z którego łatwo trafić do środowiska narkomanów i o tym jak trudno wyrwać się z uzależnienia /…/, o zarabianiu na narkotyki prostytucją, życiu na dnie i marzeniach o własnym domu z ukochanym, o rozpaczy i miotaniu się matki, która na próżno szuka instytucji, która pomogłaby jej wyrwać córkę z nałogu; to spisane z nagrania magnetofonowego wyznania 15-letniej narkomanki z Berlina.
„Każdy z nas nosi w sercu wiele wilków, miłość, gniew, odwagę, strach. Przeżyją tylko te, które nakarmisz” Rozalia 55+ „Wilki to główni bohaterowie. Ludzie stanowią jakby ich uzupełnienie. Autorka ukazała je w sposób bardzo plastyczny i realistyczny /…/ w pewnym sensie uczłowieczyła. /…/dzikie zwierzęta są pełne sprzeczności, są cierpliwe i delikatne, czułe i wierne, a także bardzo opiekuńcze. Zwierzęta podobnie jak ludzie mają swoją mowę, posiadają zmysły. Niezmiernie ciekawy jest ich instynkt. Powieść polecam młodym przyrodnikom oraz tym, których interesuje życie dzikich zwierząt, bo od nich człowiek może się wiele nauczyć”