…– myślę o najbliższych Dbam o siebie… …– myślę o najbliższych Dawid Stefaniszyn I Liceum Ogólnokształcące im. W. Broniewskiego w Świdniku
CZŁOWIECZEŃSTWO WARTOŚCIĄ CZŁOWIEKA
Abym dbał o siebie potrzebna jest mi świadomość kim tak naprawdę jestem. A więc kim jestem? Zbiorem komórek? „Koroną stworzenia”? Wybranym dzieckiem Boga? Elementem świata zwierząt? Maleńką cząstką cywilizacji? Wszechwładnym panem wszechświata? Istotą wolną i niezależną od innych sił? A może po prostu CZŁOWIEKIEM?
Niezależnie od wiary i poziomu w nią zaangażowania, niezależnie od światopoglądu, czy upodobań politycznych, niezależnie od kręgu kulturowego, narodowości, statusu społecznego oraz materialnego, wszystkich ludzi łączy przynajmniej jedna wspólna cecha. G O D N O Ś Ć Wynikająca nie z nadania przez prawo, lecz z samej przynależności do wspólnoty ludzkiej.
Moim zadaniem jest pielęgnowanie tej godności jako wartości dla mnie, ale też moich najbliższych. Pełniąc określone funkcje społeczne znacząco wpływam na osoby w moim otoczeniu. Nie wierzysz? Pomyśl jak wielki wpływ na ciebie mają: -rodzice i dziadkowie -nauczyciele -koledzy i koleżanki -przyjaciele i przyjaciółki -sąsiedzi i znajomi -autorytety Każdy człowiek żyje własnym życiem, ale oddziaływuje również na wielu innych ludzi. Ty też.
Ale czym jest godność? To bezwzględne poszanowanie KAŻDEGO ludzkiego życia. Tego narodzonego i tego dopiero poczętego,
tego w pełni sił i tego potrzebującego wsparcia innych ludzi, tego oczekiwanego przez całe społeczeństwa i tego powszechnie odrzuconego lub zapomnianego.
A w jaki sposób moje poszanowanie własnego człowieczeństwa po przez życie zgodne z normami społecznymi, religijnymi, etycznymi, moralnymi, czy prawnymi wpływa na pozostałych? Tak samo jak ich postawa życiowa wpływa na ciebie! Przecież też jesteś istotą społeczną kształującą otaczającą cię rzeczywistość.
Oczywiście pielęgnowanie wartości naszego człowieczeństwa wypływać musi z praw rządzących społeczeństwem, a więc pierwszymi spośród świadectw troski o ochronę godności człowieka powinny być działania rządzących narodami. Wiemy jednak, że w każdym kraju znajdują one rozmaite przeszkody. Na przykład: ekonomiczne, prawne, polityczne, religijne, czy kulturowe, ale żadne z nich NIE ZWALNIAJĄ NIKOGO Z NAS Z TROSKI O DOBRO WŁASNE I INNYCH!
"Problemy te ... tak należy rozwiązywać, aby człowiek nie stosował środków ani nie przyjmował zasad sprzecznych z jego godnością, jakie ośmielają się propagować ci, którzy uważają, że człowieka i jego życie należy bez reszty sprowadzić do materii. Sądzimy, że problem ten tylko wtedy może być rozwiązany, jeżeli postęp ekonomiczny i społeczny będzie służył zarówno poszczególnym obywatelom, jak i całej ludzkości i jeśli będzie zmierzał do pomnażania prawdziwych wartości". Bł. Jan XXIII papież
Jakże przejmujący i aktualny apel o ochronę człowieczeństwa deptanego współcześnie w imię nauki, postępu, walki o populistyczne hasła, realizacji politycznych celów wystosował w encyklice „Humanae vitae” papież Paweł VI. Pisał on: „ …wzywamy Was do wielkiego dzieła wychowania, postępu i miłości. To rzeczywiście ogromne dzieło wychodzi wedle naszego głębokiego przekonania na korzyść zarówno świata, jak Kościoła. Człowiek bowiem nie zdoła osiągnąć prawdziwego szczęścia, do którego tęskni całą swą istotą, inaczej, jak zachowując prawa, wszczepione w jego naturę przez Najwyższego Boga. Do praw tych powinien on odnosić się w duchu mądrości i miłości.”
A więc już dziś ukierunkujmy swoje życie na wspólną troskę o samego siebie, a także wszystkich ludzi, szczególnie tych których głos w opinii publicznej, czy życiu społecznym jest za słaby lub tłumiony. Pielęgnowanie i propagowanie wartości ludzkiego życia dziś, to masz wkład w lepsze, bardziej „ludzkie” oblicze jutra. KONIEC