W ramach konkursu „EFEKT DOMINA”, wielu uczniów z różnych szkół niosło pomoc domom dziecka, domom starców oraz innym instytucjom opieki społecznej. Kilka osób z klasy 5b w Szkole Podstawowej numer 85 imieniem Benito Juareza w Warszawie, podjęło się pracy polegającej na zajmowaniu się dziećmi w przedszkolu numer 145 „Czterolistna Koniczynka” w Warszawie. W tej prezentacji pokażemy naszą działalność oraz wiele związanych z nią wspomnień i przygód.
Nasza grupa składa się z 10 osób : Wiktoria Manuszewska Antonina Górka Oliwia Skassa Olivia Słoń Maja Sokalska Anna Niewiarowska Piotrek Lisik Stanisław Gontkiewicz Michał Popławski Zuzanna Tomaszek Nazywamy się „Wesołe Przedszkolanki”, a nasze hasło przewodnie brzmi: „Nie zgrywaj cwaniaka, uśmiechnij się do przedszkolaka”
Podczas naszych pierwszych zajęć, niewiele dzieci chciało się z nami bawić. Rozumiemy je, ponieważ nas nie znały i nie wiedziały, co tak naprawdę mamy zamiar zrobić.
Zamek z klocków: Chwilka wolnego:
Wolontariusze, którzy chodzili do przedszkola, bardzo miło wspominają czas spędzony z dziećmi. Wszyscy z chęcią nadal będziemy odwiedzali przedszkole „Czterolistna Koniczynka”.
Ostatnio 10 wybranych, chętnych osób z mojej klasy VB wzięło udział w projekcie „Efekt domina”. Uczestnictwo w nim polega na pomocy w pracy Przedszkola nr 145 w Warszawie. Wspólnie z kolegami z mojej klasy odwiedzamy to przedszkole, bawimy się z przedszkolakami. Mnie i Stasiowi „trafiła” się grupa trzylatków „maluchów”. Kiedy pojawiliśmy się w przedszkolu po raz pierwszy – pani nauczycielka przedszkolna przedstawiała nam wszystkie dzieci, a następnie my zostaliśmy im przedstawieni. Po tych formalnościach rozejrzałem się, przyjrzałem się różnym zabawom i zaproponowałem zabawę w „Kółko graniaste”, „Głuchy telefon”, berka, w „Stary niedźwiedź mocno śpi” (zabawy odbywały się na dworze). Na koniec dzieci namalowały markerem Stasiowi wąsy i bródkę. Chyba moje zabawy spodobały się „maluchom”, gdyż kiedy tydzień temu byłem z mamą i bratem na lodach, rozpoznała mnie jedna z dziewczynek z tej właśnie grupy. Uśmiechnęła się i podeszła do mojego stolika. Lubię przychodzić do tego przedszkola, bawić się z dziećmi – sprawia mi to przyjemność.
Mam na imię Zuzia, jestem uczennicą klasy 5b. Na czas pobytu w przedszkolu wraz z Wiktorią zostałyśmy przydzielone do grupy 4, od razu przypomniało mi się moje własne dzieciństwo. Okazało się, że jedna dziewczynka, tak jak ja, jest miłośniczką koni. Bawiłyśmy się z maluchami w wiele ciekawych zabaw : „Gąski, gąski do domu”, „Chodzi lisek koło drogi”, figurki, „Stary niedźwiedź mocno śpi” oraz w chowanego. Czasem musiałyśmy godzić dzieci, ale nie było to dla nas wielkim problemem. Dzięki współpracy z dziećmi dużo zyskałam, przy nich zapominałam o wszystkich moich problemach. Z chęcią wezmę udział w następnej takiej akcji.
Cześć, jestem Wiktoria, praca w przedszkolu sprawiła mi wiele przyjemności. Dzieci były miłe i chociaż czasem rozrabiały, to nie miałam z nimi większych problemów. Razem bawiliśmy się w bardzo fajne i nadzwyczaj ciekawe zabawy. Panie w przedszkolu także były bardzo przyjazne. Polubiłam tę pracę i z chęcią znów wezmę udział w takim konkursie.
Na koniec zajęć każde dziecko otrzymało od nas lizaka na pożegnanie. Chociaż nie udało nam się uwiecznić tego momentu, to w głowach na zawsze pozostanie mi uśmiech naszych kochanych przedszkolaków.
„Wesołe Przedszkolanki” pragną podziękować organizatorom za możliwość udziału w tak inspirującym przedsięwzięciu… Z pewnością nie skończymy naszych kontaktów z przedszkolakami wraz zakończeniem akcji. Dalej będziemy ich wspierać i namówimy do tego innych uczniów z naszej szkoły.