Pobierz prezentację
Pobieranie prezentacji. Proszę czekać
OpublikowałEustachy Reszka Został zmieniony 11 lat temu
1
Zmiany mikroekonomicznych filarów wzrostu w latach 2000-2005 w Polsce Jan Macieja, Instytut Nauk Ekonomicznych PAN Zygmunt Bieńko, Centrum Informacji Społ.-Gospodarczej MG Warszawa – czerwiec, 2006
2
Wprowadzenie Zrozumienie przyczyn decyzji podażowych przedsiębiorstw jest ważnym warunkiem zrozumienia mechanizmu wzrostu gospodarczego. 1. Filary wzrostu gospodarczego: a) tempo wzrostu zasobów siły roboczej, b) tempo zmian kapitału ludzkiego, c) zmiany kapitału trwałego (mierzone nakładami na nowe obiekty majątkowe oraz ich ulepszania), d) redukcja kosztów realnych mierzona: 1) stopą zwrotu brutto na aktywach, 2) wydajnością pracy; mierzy również tempo zmian zasobów kapitału ludzkiego w firmach, 3) relacją produkcji dodanej do łącznego zużycia kapitału ludzkiego, trwałego i finansowego (TFP), e) stopa zwrotu netto na kapitale własnym. Wniosek : Na pięć filarów wzrostu, trzy: c, d, e oraz częściowo b kształtowane są przez przedsiębiorstwa i zmiany ich wartości numerycznych w największym stopniu wyznaczają tempo wzrostu PKB.
3
2. Kilka wniosków w teorii decyzji podażowych przedsiębiorstw. a. Przy cenie wyznaczonej przez rynek wielkość produkcji (PKB) zależy od kosztów wytwarzania ponoszonych przez przedsiębiorstwo. b. Wraz ze wzrostem PKB rośnie ogólny popyt na wytwarzane dobra i usługi, co wywołuje: - pewien wzrost ich cen zwiększa motywację do powiększenia produkcji wzrost PKB zbija koszty wskutek korzyści skali produkcji podnosi stopę zwrotu, c. Stały niewielki wzrost cen : - nie zachęca do odkładania zakupów, - zwiększa podaż bez ryzyka spadku dochodów, - zwiększa stopę zwrotu. 3. Wniosek końcowy : Długotrwały wzrost PKB wyznaczany jest długookresową stopą zwrotu na kapitale własnym, gdyż to ona decyduje o kierunkach przeznaczenia oszczędności. O poziomie inwestowania decyduje nie tylko wysokość stopy zwrotu, ale również pewność zwrotu, wyznaczana ryzykiem inwestycyjnym - politycznym, a zwłaszcza wynikającym ze stanu finansów publicznych.
4
Popatrzmy teraz jak powyższe procesy i mechanizmy kształtowały się w latach 2000-2005?
5
Rys.1 Z rysunku 1 wynika, że: I. w okresie IV 2003 – IV 2005: 1.wartość sprzedaży rosła w postępie geometrycznym, ze spadkami tempa w I kwartale każdego roku. 2.szybciej od sprzedaży (1,22) rósł eksport (1,27), poprawił się się wynik operacyjny (1,25), a zwłaszcza wynik finansowy netto (3,00). Wolniej rosła EBITDA (1,17). 3.skokowy wzrost wyniku finansowego netto nastąpił w I kw. 2004. II. W IV kwartale 2005 roku miał miejsce: 1.wzrost sprzedaży (1,09 w st. do III 2005 i o 1,08 w st. do IV 2004); 2.wzrost eksportu (odpowiednio 1,10 oraz 1,12); 3. pogorszenie wyniku operacyjnego i wyniku finansowego netto; spadek EBITDA. Podobnie było w IV kw. 2003 i IV kw. 2004. Czy są podstawy do hipotezy, że spadek efektywności w IV kw. jest zjawiskiem sezonowym, czy zapowiedzią zmiany cyklu?
6
Rys. 2. Z wykresu wynika, że: w okresie IV 2002 do IV 2005 rentowność wzrosła 1,73 razy (przychodów ze sprzedaży 1,22); w IV kw. 2005 w stosunku do III kw. 2005 rentowność obniżyła się o 17,3%; spadek rentowności występował też w IV kw. 2002, 2003, 2004. Rentowność sprzedaży mierzy bieżącą efektywność; nie uwzględnia dotacji, zysków i strat nadzwyczajnych. Ma większą wartość prognostyczną od zysku netto.
7
Rys. 3. W okresie IV 2003 – IV 2005 poziom zapasów ogółem powiększył się 1,29 razy, z. materiałów 1,37 razy, z. półproduktów 1,27 razy, produktów i towarów 1,25. Szybszy przyrost zapasów materiałów (1,37) od przychodów ze sprzedaży (1,22) i zapasów ogółem (1,29) pozwala na postawienie hipotezy, że część nakładów inwestycyjnych wliczana jest w koszty, czyli, ze nakłady inwestycyjne są wyższe od wykazywanych przez statystykę. W IV kw. 2005 w porównaniu do III kw. 2005 wzrostowi sprzedaży 1,09 towarzyszył wzrost zapasów ogółem 1,03, z. materiałów 1,09, z. półproduktów 0,93, z. produktów i towarów 1,07.
8
Rys. 4 Rysunek pokazuje: gwałtowny spadek obciążeń zysku brutto w I kwartale 2004 roku; w IV kw. 2005 w stosunku do III kw. 2005 obciążenia wzrosły 1,11 razy; niezmienny udział podatków lokalnych w kosztach; praktycznie niezmienny udział kosztów ubezpieczeń społ. w kosztach robocizny.
9
Rys. 5. Polska krzywa Laffera Rysunek pokazuje, że: znaczącemu obniżeniu stawki podatku w I kw. 2004r. towarzyszył wzrost wpływów do budżetu
10
Rys.6. W okresie: IV kw. 2003 do IV kw. 2005 należności rosły szybciej (1,16) od zobowiązań (1,08), co jest oznaką statystycznej poprawy płynności finansowej w badanych przedsiębiorstwach; wzrósł wskaźnik pokrycia zobowiązań (1,10 razy), mierzony relacją EBITDA (wynik operacyjny + amortyzacja)/do zobowiązań ogółem. W IV kw. 2005 w stosunku do III kw. 2005: należności wzrosły 1,11 razy, zobowiązania 1,08 razy; wskaźnik pokrycia zobowiązań obniżył się o 15,2%.
11
Rys. 7. W okresie: IV kw. 2003 – IV kw. 2005 aktywa wzrosły 1,13 razy, co oznacza, że powiększył się o 13% zasób kapitału, a tym samym umocnił się jeden z trzech mikroekonomicznych filarów wzrostu; zmalał udział zobowiązań w pasywach o 9%, co stanowi dodatkowy dowód na poprawę sytuacji finansowej w badanych firmach; wzrosła księgowa wartość firm o 23%. Jest ona różnicą pomiędzy sumą aktywów, a sumą zobowiązań i równa się wielkości kapitałów własnych i niepodzielonego zysku. W IV kw. 2005 w stosunku do III kw. 2005: aktywa wzrosły o 9,5%, o tyle zmniejszył się udział zobowiązań w pasywach; księgowa wartość firm wzrosła o 15,7%. W całym okresie 2003 – 2005 notowano szybki wzrost wartości firm.
12
Rys. 8a.
13
Rys. 8.b. Wydajność pracy mierzona jest relacją produkcji dodanej (przychody ze sprzedaży pomniejszone o koszty materiałów i energii, usług obcych i wartość zakupionych towarów w celu odsprzedaży)/do średniego zatrudnienia. Z badań wynika, że w okresie IV kw. 2005 do IV kw. 2002: nastąpił wzrost wydajności pracy o 29% w ciągu zaledwie 4 lat. (W USA w ciągu ostatniego wieku wydajność pracy rosła 1,5% rocznie); w kw. IV 2005 do III kw. 2005 wydajność wzrosła o 4,8%; wzrost wydajności (1,29) był nieco wyższy od wzrostu przychodów (1,22). Oznacza to, że znacznemu powiększeniu przychodów nie towarzyszyło tworzenie miejsc pracy. (Wzrost wydajności przeciwdziała spadkowej tendencji stopy zwrotu, sprzyjając ciągłości wzrostu gospodarczego).
14
Rys. 9. TFP równa się relacji produkcji dodanej do łącznej wielkości amortyzacji, płac i narzutów na płace oraz kosztów finansowych. Z rysunku wynika, że porównując dane za IV kw. 2005 z danymi za IV kw. 2002 nastąpiła poprawa łącznej efektywności wykorzystania kapitału ludzkiego, rzeczowego i finansowego o 25%. (W USA w ciągu ostatniego wieku roczna poprawa wynosiła ok.. 1,5%). TFP jest najlepszą miarą spadku kosztów realnych – najważniejszego mikroekonomicznego filaru wzrostu, wyznaczającego poziom stopy zwrotu na zainwestowanym kapitale. Spadek poziomu TFP w IV kwartale 2002, 2003, 2004 i 2005 może być wynikiem bardziej precyzyjnej sprawozdawczości niż w innych okresach.
15
Rys. 10. Z wykresu wynika, że: nastąpił wzrost stopu zwrotu brutto z aktywów wraz ze spadkiem stopy opodatkowania w I kwartale 2004 r. W IV kw. 2005 była 2,5 razy wyższa niż w IV kw. 2003; nastąpił gwałtowny wzrost stopy zwrotu netto z zainwestowanych kapitałów własnych (4 razy), czyli znacząco wzmocnił się kolejny mikroekonomiczny filar wzrostu gospodarczego; wysokiemu wzrostowi stopy zwrotu nie towarzyszył wzrost nakładów inwestycyjnych. Prawdopodobnie do 2004 r. w tej grupie przedsiębiorstw większość zysków realizowana była poza granicami Polski i w szarej strefie. Realna stopa zwrotu mogła nie ulec zmianie wraz ze zmianą stopy nominalnej; znacząco niższy poziom ROA i ROE w IV kw. 2003, 2004 i 2005 r. prawdopodobnie jest wynikiem niedoskonałości statystyki. Uwaga: w IV kw. 2005 r. wsk.ROE był o 37,5% niższy niż w III kw. 2005 r., ale był też o 25,4% niższy niż w IV kw. 2004 r., co już nie jest błędem statystycznym. Dwa fundamentalne pytania: 1)Dlaczego gwałtownemu wzrostowi ROE nie towarzyszył wzrost inwestycji? Hipoteza 1. Realna stopa zwrotu nie uległa tak znacznej zmianie jak stopa nominalna. Hipoteza 2. Główną przyczynę stanowi wysokie ryzyko inwestycyjne. 2) Czy spadek ROE i obserwowany w IV kw. 2005 r. szybszy wzrost kosztów robocizny niż wydajności może – a zwłaszcza kiedy - doprowadzić do zmiany ścieżki wzrostowej PKB?
16
Rys. 11 Z rys. 11 wynika, że w ciągu niespełna 4 lat nastąpiło pewne zwiększenie sektorowego zróżnicowania TFP. Największą produktywnością angażowanego kapitału wykazał się handel. Najniższą poprawę efektywności odnotował sektor, w którym konkurencja między firmami jest najniższa, czyli górnictwo.
17
Rys. 12. Dynamika zmian kosztów robocizny i wydajności pracy (koszty robocizny = wynagrodzenia, ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia; wydajność pracy mierzona jest produkcją dodaną). W okresie I kw. 2002 – IV kw. 2005: wydajność pracy wzrosła 1,47 razy, a koszty pracy 1,31 razy (wskaźnik opłacenia 0,89); w IV kw. 2005 w stosunku do III kw. 2005 wydajność pracy wzrosła o 5,8%, a koszty pracy o 12,99% (wskaźnik opłacenia 1,07). Hipoteza: Skutek poprawy sytuacji na rynku pracy.
18
Rys. 13 Nakłady na inwestycje rzeczowe wg F-01 ogółem nakłady na nowe obiekty majątkowe oraz ulepszenia istniejących charakteryzują się cyklicznością: spadają w I kw. do stałego poziomu ok.. 10 mld zł i rosną w pozostałych kwartałach, osiągając poziom: 17,5 mld zł w IV kw. 2003, 20,5 mld zł w IV kw. 2004 i 24,2 mld zł w IV kw. 2005; Najwyższe tempo przyrostu nakładów zanotowano na zakup maszyn. -
19
Podsumowanie 1. Badane firmy, czyli zatrudniające 50 i więcej osób, o łącznej sprzedaży w 2005 roku wynoszącej 1300 mld zł, rekrutujące się z sektorów innych niż bankowy i ubezpieczeniowy: - wykazały lekko zwiększające się tempo wzrostu, z wyraźnymi spadkami przychodów w pierwszym kwartale każdego roku. Z wykresu 1 wynika, jak wielkie bezzwrotne straty ponosi gospodarka wskutek jej nie przygotowania do funkcjonowania w okresie zimowym (np. nieprzejezdność wielu dróg, przerwy w dostawach mediów); - szybciej od przychodów (1,39) rozwijały eksport (1,48); - osiągały też wyższy wynik operacyjny (1,73), a zwłaszcza rentowność (1,82); wolniej rosła EBITDA (1,17); - w najwyższym tempie poprawiły wynik finansowy netto (3,00). Skokowy wzrost odnotowano w I kw. 2004. 2. Zapasy ogółem rosły wolniej (1,26) od zapasów materiałowych (1,42), ale szybciej od zapasów półproduktów (1,25), produktów i towarów (1,20). Zmiany zapasów, a zwłaszcza ich struktury wyznaczają poziom sprzedaży w przyszłości. Szybszy wzrost zapasów materiałowych niż zapasów ogółem i przychodów ze sprzedaży może świadczyć o wzroście inwestycji wliczanych w koszty produkcji, a także zapowiadać przyspieszenie wzrostu. Wynikać z tego może, że tempo inwestycji w Polsce jest wyższe niż wynika ze statystyki. 3. Obniżka podatku dochodowego w 2004 r. poprawiła rentowność, stopę zwrotu brutto na aktywach i stopę netto na kapitale własnym, zwiększając zarazem świadczenia na rzecz budżetu. 4. Wzrosły aktywa, zmalał udział zobowiązań w pasywach, wzrosła wartość księgowa firm. 5. Wydajność pracy mierzona produkcją dodaną wzrosła w tempie wyższym od przyrostu sprzedaży, czyli wzrost sprzedaży nie powoduje w tej grupie przedsiębiorstw wzrostu zatrudnienia (spadku bezrobocia). 6. Poprawiła się o 25% łączna produktywność zastosowanego kapitału ludzkiego, trwałego i finansowego (TFP). Tak wysoką dynamikę poprawy łącznej produktywności kapitału notowały tygrysy azjatyckie. 7. TFP najszybciej wzrósł w przemyśle przetwórczym i medialnym, najwolniej w budownictwie i w górnictwie. Oznacza to, że poprawa efektywności gospodarowania jest pozytywnie skorelowana z konkurencją panującą na danym rynku. 8. Najwyższą wydajnością pracy cechował się przemysł medialny, najniższą budownictwo. Obowiązują tu te same prawidłowości jak w odniesieniu do TFP. 9. Spadek obciążeń zysku przed opodatkowaniem w I kw. 2004 r (rys. 4) spowodował szybki wzrost oficjalnej stopy zwrotu netto z zainwestowanych kapitałów własnych (rys. 10). Nie wywołał on spodziewanego wzrostu inwestycji. Niewątpliwie, jedną z przyczyn jest wspomniane już ryzyko inwestycyjne wywołane brakiem stabilizacji politycznej oraz obawą o skutki ewentualnego kryzysu finansowego spowodowanego stanem finansów publicznych. Wydaje się jednak, że nie jedyną. Prawdopodobnie obniżka opodatkowania dochodów zwiększyła liczbę firm rozliczających się z fiskusem w Polsce, redukując transfer zysków za granicę, a także obniżając poziom zysku ukrywanego przed opodatkowaniem. Innymi słowy, faktyczna wysoka stopa zwrotu osiągana przez inwestorów prawdopodobnie nie tyle wzrosła, co została ujawniona, z korzyścią dla budżetu (rys.5).
20
Wnioski końcowe 1.Stan ekonomiki przedsiębiorstw jest dobry i uległ poprawie w IV kwartale 2005 roku. 2.W badanym okresie (2002 – 2005) nastąpiło wzmocnienie filarów wzrostu gospodarczego (nastąpił spadek kosztów realnych, wzrost majątku, uwidoczniła się poprawa jakości kapitału ludzkiego, poprawa zwrotu na zainwestowanym kapitale). Wynika z tego, że Polska stała się atrakcyjnym krajem do inwestowania, a wyjaśnienie stosunkowo niskiego tempa wzrostu PKB (3,5% – 4,5%) wymaga dodatkowych badań. Hipoteza robocza: stworzenie przedsiębiorstwom możliwości dalszej obniżki kosztów całkowitych oraz redukcja ryzyka inwestycyjnego mogłyby wprowadzić gospodarkę polską na tory szybkiego wzrostu (5 – 7 % rocznie). 3.Według prognoz INE PAN, pod koniec 2006 roku dynamika PKB wyniesie 5,1% i nastąpi spadek bezrobocia. Badania nad mikroekonomicznymi filarami wzrostu wskazują, że: Hipoteza o przyspieszeniu wzrostu w 2005 roku ma wsparcie w: 1) rozpędzeniu się gospodarki w IV kw. 2005 i I kw. 2006. Rozpędzona gospodarka kraju UE nie traci nagle oddechu; 2) wysokim tempie wzrostu wydajności pracy i TFP; 3) wzroście majątku i wartości firm; 4) poprawie obsługi zadłużenia i struktury pasywów; 5) wzroście tempa inwestowania; 6) niskim opłaceniu wydajności pracy. Hipoteza o nieodległym (2007 roku) przejściu gospodarki na spadkową ścieżkę wzrostu ma wsparcie w: 1) zanotowanym w IV kw. 2005 spadku rentowności sprzedaży, spadku zyskowności działalności gospodarczej, spowolnieniu wzrostu EBITDA; wyższym wzroście kosztów robocizny niż wydajności pracy w IV kw. 2005 r; 2) szybkim obniżaniu się stopy zwrotu z inwestycji. W kraju unijnym to stopa zwrotu z inwestycji, a niedostępność kapitału decyduje o wysokości inwestycji i rozwoju. Hipoteza o spadku bezrobocia ma silne wsparcie w: 1) większej dostępności do rynku pracy w krajach 15; 2) ewentualnym przyspieszeniu rozwoju sektora MSP. Będzie to czynnik rozstrzygający o rynku pracy w Polsce. Hipoteza o wpływie wzrostu inwestycji na spadek zatrudnienia wymaga oddzielnych badań. Przyspieszenie inwestycji przy istniejącej ich strukturze w badanych przedsiębiorstwach będzie tworzyć miejsca pracy, ale również je likwidować. W badanym okresie wydajność pracy rosła szybciej od przychodów ze sprzedaży, wskutek czego stosunkowo wysokie tempo wzrostu sprzedaży nie zmniejszyło bezrobocia.
Podobne prezentacje
© 2024 SlidePlayer.pl Inc.
All rights reserved.