Oto mój dziadziuś- przyjaciel lasu. Dzięki niemu moja wiedza na temat „ zielonych płuc Ziemi” jest coraz większa.

Prezentacja na temat: "Oto mój dziadziuś- przyjaciel lasu. Dzięki niemu moja wiedza na temat „ zielonych płuc Ziemi” jest coraz większa."— Zapis prezentacji:

1

2 Oto mój dziadziuś- przyjaciel lasu. Dzięki niemu moja wiedza na temat „ zielonych płuc Ziemi” jest coraz większa.

3 To on jako pierwszy powiedział mi, że grzybów trujących nie należy niszczy ć tylko dlatego, że dla nas są niejadalne. Niektóre zwierzęta żywią się właśnie grzybami trującymi. Poza tym upiększają nasz krajobraz, są też schronieniem dla niektórych owadów.

4 Opowiedział mi o... …niszczeniu przez ludzi domów mrówek, a przecież ochronie podlegają nie tylko mrówki leśne, ale także ich gniazda. Te owady mają ogromne znaczenie dla środowiska leśnego. Są czyścicielami lasu, a tym samym odgrywają rolę czynnika profilaktycznego w ich ochronie. Mrówki sprawiają, że gleba w obrębie gniazda i w jego najbliższym otoczeniu jest bardziej rozluźniona i charakteryzuje się lepszymi warunkami wodno- powietrznymi, co korzystnie wpływa na wzrost roślin.

5 Przestrzegł mnie, że las płonie szybko, ale rośnie długo - 100 lat !

6 Pokazał mi takie miejsca! Dzikie wysypiska śmieci szpecą nasz piękny krajobraz leśny, odstraszają turystów i wystawiają mieszkańcom okolicznych osiedli i miejscowości niechlubne świadectwo. Torebki foliowe trafiające na wysypiska połykane są przez zwierzęta, co prowadzi do ich śmierci. Odłamki szkła lub metalu powodują okaleczenia, a linki oraz sznurki, znoszone przez ptaki do gniazd – plątanie nóg piskląt.

7 Dzięki dziadkowi wiem, że … …wycinkę lasu stosuje się, gdy drzewostan osiąga pewną dojrzałość i starsze drzewa zaczynają obumierać. Wycina się je uprzedzając jakby naturalną kolej rzeczy - ich śmierć i rozkład, by zastąpić je młodym pokoleniem drzew. Każde wykarczowane miejsce zalesiane jest sztucznie poprzez sadzenie drzew ze szkółki leśnej.To nic innego jak przyspieszenie naturalnej przemiany pokoleń.

8 Pokazał, jak dokarmiać zwierzęta. Powiedział mi, że mamy ciepły dom i zapas drewna, zima nie jest dla nas straszna. Dzikie zwierzęta długich mrozów mogą nie przeżyć, dlatego leśnicy dokarmiają je, a my co roku budujemy nowy karmnik umieszczając w nim ziarna dla ptaków, a na gałęziach drzew rosnących w ogródku zawieszamy słoninkę dla sikorek.

9 Opowiedział mi o okrucieństwie ludzi, którzy w swoim bestialskim zachowaniu doprowadzają do śmierci wielu zwierząt. Kłusownicy zakładają tak dużo sideł, że sami nie są w stanie sprawdzić ich wszystkich. Uwięziona we wnykach zwierzyna ginie w okrutnych męczarniach. Leśników przerażają złapane w sidła martwe zwierzęta, często zjadane przez dzikie psy i koty, jak również liczba założonych wnyków. Według mnie człowiek to najbardziej okrutna istota na świecie!

10 Dzięki dziadkowi wiem, że praca leśnika… …polega przede wszystkim na chronieniu lasu. Leśniczy stara się, żeby las przetrwał jak najdłużej tak, aby następne pokolenia mogły czerpać z niego korzyści. Co więcej, leśnik zabezpiecza las przed niszczycielską działalnością człowieka. Wyznacza miejsca i ścieżki, z których może korzystać każdy z nas.

11 Teraz ja, wiedzą przekazaną mi przez dziadka, dzielę się z Julią i Sonią, moimi młodszymi siostrami. Aleksandra Kotłowska Klasa IV Publicznej Szkoły Podstawowej nr 2 w Zdzieszowicach W swojej pracy wykorzystałam zdjęcia ze stron internetowych.