Pobierz prezentację
Pobieranie prezentacji. Proszę czekać
OpublikowałAnna Mucha Został zmieniony 6 lat temu
1
Zobowiązania a owoce formacji i szczególne znaczenie rekolekcji
Rekolekcje dla par rejonowych Konferencja 2 Zobowiązania a owoce formacji i szczególne znaczenie rekolekcji Warszawa, wrzesień 2013
2
Zobowiązania środek a nie cel
Rekolekcje dla par rejonowych Zobowiązania środek a nie cel - ZOBOWIĄZANIA, często nazywane w DK szansami, darami lub drogowskazami, służą budowaniu jedności ( communio ) w małżeństwie i rodzinie. ( Zasady DK, 13 ). - Przyjąć zobowiązania oznacza poznać je, uwierzyć w ich skuteczność jako narzędzi na naszej wspólnej drodze do świętości osobistej i małżeńskiej oraz podejmować ciągłe wysiłki we wprowadzaniu ich w życie. - „Twoja miłość bez wymagań pomniejsza mnie. Twoje wymagania bez miłości zniechęcają mnie. Twoja wymagająca miłość daje mi wzrost.” ( ks. H. Caffarel ) Dzięki wprowadzeniu w życie tych elementów następuje indywidualne zbliżanie się małżonków do Boga i wzrastanie na drodze duchowości małżeńskiej. Nie są one celem same w sobie ale środkiem do celu. Ich realizowanie odbywa się w małżeństwie poprzez codzienny wspólny wysiłek małżonków, podejmujących i realizujących poszczególne zobowiązania oraz poprzez wzajemna pomoc małżeństw w kręgu w dążeniu do świętości. Na mocy chrztu świętego jesteśmy powołani do świętości, a naszą naturalna drogą realizacji tego powołania jest małżeństwo. Przyjęcie przez nas zobowiązań to najlepsza droga do osiągnięcia celu, którym jest spotkanie z Panem. Otwarcie na działanie Duch Świętego pomoże nam przemieniać się indywidualnie i jako małżeństwu. Zobowiązania nie są narzuconymi obowiązkami, dokładanymi nam do tych, którymi już jesteśmy obciążeni, choć są one wymagające i konieczne jest podjęcie konkretnych, systematycznych wysiłków ze strony każdego ze współmałżonków oraz ich obojga by je wprowadzić w życie. Sumienne ich praktykowanie, staje się początkiem drogi głębokiego nawrócenia chrześcijańskiego w prawdzie i jedności. 2 Warszawa, wrzesień 2013 2
3
Zobowiązania elementy formacyjne
Rekolekcje dla par rejonowych Zobowiązania elementy formacyjne - Codzienna modlitwa osobista ( Namiot Spotkania ). - Regularne spotkanie ze Słowem Bożym. Codzienna modlitwa małżeńska. Codzienna modlitwa rodzinna. Comiesięczny dialog małżeński. Reguła życia ( systematyczna praca nad sobą, swoim małżeństwem i rodziną ). Uczestnictwo, przynajmniej raz w roku w rekolekcjach formacyjnych. Jestem dzieckiem Boga jakże więc mogę żyć prawdziwie, nie zatrzymując się przy Ojcu na modlitwie osobistej, nie karmiąc się Jego Słowem? Modlitwa małżeńska jest codziennym stawaniem razem przez Panem i zawierzaniem się Jemu na nowo jak wtedy przed laty. Bóg powierzył naszym rękom i naszej miłości nowego człowieka, byśmy go przygotowali do życia, do służby dla innych, do miłości. Z tym darem, naszymi dziećmi stajemy więc przed Stwórcą w modlitwie rodzinnej. Jednym z naturalnych środków budowania relacji z drugim człowiekiem jest dialog. Podejmowany w duchu szczerości i zaufania, poprzedzony modlitwą, dialog staje się środkiem budowania jedności, pomaga poznawać się wzajemnie i wspólnie rozwiązywać problemy życia małżeńskiego i rodzinnego w postawie słuchania, rozumienia, otwartości, dzielenia się, przebaczania szukamy woli Pana Boga na nasze wspólne życie. Reguła życia podejmowana i wprowadzana w życie nie o własnych siłach, ale we współpracy z łaską dzięki otwartości naszego życia przed Panem będzie przemieniać nas samych, nasze małżeństwa i rodziny. Czas rekolekcji to czas łaski, to czas przede wszystkim potrzebny dla nas byśmy nabrali równowagi życiowej, byśmy się nie zgubili w życiu, w wartościach, w hierarchii spraw i zadań byśmy się nie zamknęli w budowaniu życia według naszych , tylko ludzkich planów. Rekolekcje, to także doświadczenie wspólnoty z bliźnimi, którzy są tak jak my - dziećmi Jednego Ojca. 3 Warszawa, wrzesień 2013 3
4
Zobowiązania przywilej a nie kajdany
Rekolekcje dla par rejonowych Zobowiązania przywilej a nie kajdany Ważne przy tym jest to, abyśmy w zobowiązaniach nie upatrywali ciężaru, który najchętniej zrzucilibyśmy z naszych pleców, lecz DAR, SZANSĘ, UŻYTECZNE NARZĘDZIE, oszczędzające nam trudu wyważania otwartych drzwi w naszym życiu duchowym. Poczytujmy je sobie za PRZYWILEJ, a nie kajdany! Realizacja zobowiązań „męczy” tak długo, dopóki słowa „musimy” nie zamienimy na „chcemy”… Wszyscy bez wyjątku doświadczamy, że wierna realizacja zobowiązań bywa bardzo trudnym zadaniem. Bez obawy można zaryzykować stwierdzenie, że w Domowym Kościele nie ma małżeństwa, które mogłoby o sobie powiedzieć, że zawsze, w sposób wierny, bez żadnych uchybień realizuje wszystkie z nich. Co więcej, musimy odróżnić dwie płaszczyzny: formalne wypełnianie zobowiązań i przenikanie ich ducha w nasze życie. Bo można codziennie się modlić – i nie traktować tej modlitwy jako spotkania z moim Panem, jako poszukiwania Jego woli; można co miesiąc odbywać dialog małżeński – i nie wzrastać we wzajemnej jedności, w zrozumieniu i miłości; można co roku jeździć na rekolekcje – i nie przeżyć, nie zastosować do swojego życia treści, które wypełniają ich program. Można formalnie realizować wszystkie zobowiązania i nadal być kiepskim mężem, żoną, ojcem, matką, szefem, pracownikiem, sąsiadem, animatorem… Widać zatem, że istota sprawy nie tkwi w poprawnym, czy wręcz idealnym od strony formalnej realizowaniu zobowiązań, ile w wykorzystaniu ich jako narzędzi umożliwiających nasze nieustanne nawrócenie, duchowy wzrost. Realizacja zobowiązań nie ma większego sensu, jeśli w efekcie nie przybliża nas do Boga i do drugiego człowieka. 4 Warszawa, wrzesień 2013 4
5
Zobowiązania przywilej a nie kajdany
Rekolekcje dla par rejonowych Zobowiązania przywilej a nie kajdany - Zobowiązania sprowadzają się do rozbudzenia postaw, a nie do wykonywania pewnych zadań. Wysiłek, na który sami wewnętrznie się decydujemy, zaczynający się od akceptacji. Istotą ruchu jest to , że daje on małżeństwu środki do podążania za Jezusem oraz wzrastania dzięki wzajemnej pomocy innych par. Stała wierność zobowiązaniom uzdalnia nas do konsekwentnego odnawiania naszego stosunku do Boga i bliźnich. Początkiem drogi do nawrócenia jest spotkanie z Panem, Maria Magdalena, Mateusz, Zacheusz, Samarytanka, Paweł - wszyscy oni doświadczyli takiego spotkania, rozpoczynając od tego momentu nowe życie w łasce. 5 Warszawa, wrzesień 2013 5
6
Rekolekcje dla par rejonowych
Dzielenie się Dzielenie się życiem – koncentrujemy się na naszych zadaniach w rodzinie, w miejscu pracy, środowisku społecznym lub Kościele. Odnajdujemy w naszym życiu działanie Pana Boga. Dzielenie się zobowiązaniami jest momentem, w którym „zaczynam się czuć odpowiedzialny za ciebie i ty zaczynasz się czuć odpowiedzialny za mnie „ Krąg powinien tworzyć żywą wspólnotę, w której każde małżeństwo ma pewną odpowiedzialność za jej świętość, której nie można uniknąć bez uszczerbku na resztę członków. „ Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec Wasz niebieski” ( Mt 5,48). Sam fakt, że kilka osób spotyka się razem w grupie, nie oznacza jeszcze że tworzą oni wspólnotę. Prawdziwa wspólnota powstaje wówczas, gdy ludzie dzielą się życiem i darami, które otrzymali od Boga, oraz gdy poszukują czegoś razem i gdy sobie nawzajem pomagają. Wysiłek poszukiwawczy i konstruktywny krytycyzm kręgu może wypływać jedynie z miłości i może być wyrażany w pełni jedynie w miłości. Miłość to nie sentymentalna łagodność ochotnie wybaczająca wszystko. Autentyczna miłość powoduje w nas pragnienie dobra dla innych i dobra dla nas samych. Lepiej jest kochać i być twardym, niż delikatnym i wyrządzić szkodę” ( św. Augustyn, List 93 ). Żadna para małżeńska nie powinna wyrażać sądów na temat słabości innych gdyż wymagający nasz stosunek do innych inspirowany miłością powinniśmy temperować cierpliwością i bezinteresownością. Nie można nam jednak milczeć – co robimy zbyt często – lub po prosu nie reagować w ogóle. Jak moglibyśmy NIE pragnąć żarliwie, by osoba której wzrost osiągnął stagnację, zaczęła znów posuwać się do przodu. Musimy też umieć się przyznać przed kręgiem do naszych błędów , naszej niestałości, naszego tchórzostwa. Musimy jednak wiedzieć, że dzielenie się zobowiązaniami nie jest spowiedzią. Dzielenie się jeśli jest prawdziwe, nie wprowadza nas w psychiczne poczucie winy. Pod względem duchowym pogłębia ono nasze zaufanie do Boga. Daje nam impuls pobudzający nasze działanie w duchu rozeznania i nadziei. 6 Warszawa, wrzesień 2013 6
7
Rekolekcje dla par rejonowych
Dzielenie się - Krąg powinien zapewnić niezbędną równowagę pomiędzy akceptacją i konstruktywnym krytycyzmem. - Rolą pary odpowiedzialnej przy pomocy kapłana jest prowadzenie i pogłębianie dzielenia się poprzez stawianie odpowiednich pytań. Powinno się ono realizować w duchu wrażliwości, uważnego słuchania zrozumienia i stałości. Krąg powinien zapewnić niezbędną równowagę pomiędzy akceptacją i konstruktywnym krytycyzmem. Nie możemy wymagać bardziej od innych niż od siebie. Niemniej jednak powinniśmy zachęcać innych , by wywierali nan nas nacisk, choć nie nękaniem, lecz poprzez sugestie i zachęty. Podjęcie konstruktywnej krytyki jest absolutnie podstawowe, gdy w kręgu oczekujemy wzrostu – poszczególnych małżeństw - lecz musi być on powiązany z uznaniem integralności osoby. Małżeństwa tworzące krąg są różne. By uniknąć spowolnienia pracy kogokolwiek w kręgu, musimy uznać że każdy będzie posuwał się do przodu we własnym tempie. 7 Warszawa, wrzesień 2013 7
8
Zobowiązania przywilej a nie kajdany
Rekolekcje dla par rejonowych Zobowiązania przywilej a nie kajdany Małżeństwo, które świadomie odrzuca te założenia, albo nie chce podejmować wszystkich zobowiązań - nie może należeć do kręgu – „Zasady DK”, pkt 22. Nie zniechęcajmy się, jeśli realizacja zobowiązań nam nie wychodzi. Prawdziwym problemem jest ich negacja lub wybiórcze traktowanie. Założenie z góry, że nie będziemy realizowali jednego, kilku lub wszystkich zobowiązań, praktycznie przekreśla sens naszej obecności w Domowym Kościele. To jest bardzo ważny moment w któym my sami powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ciągle jesteśmy na drodze formacyjnej Domowego Kościoła. 8 Warszawa, wrzesień 2013 8
9
Rekolekcje dla par rejonowych
Znaczenie rekolekcji Francuskie słowo oznaczające rekolekcje (retraite) oznacza jednocześnie „odejście”, „zacisze”, „oddalenie”. Trzeba odejść od codziennego życia, codziennych kłopotów i trosk, aby poświęcić czas Bogu, spojrzeć w Jego świetle na swoje życie, osobiste, małżeńskie, rodzinne, ustawić to życie w Nim i według Niego. Rekolekcji nie wystarczy tylko wysłuchać, wziąć w nich udział, być na nich obecnym, ale trzeba je odprawić, tzn. nauki wysłuchane przemyśleć, przemodlić, przedyskutować, zastosować do siebie, wprowadzić w czyn. „Domowy Kościół. List do wspólnot rodzinnych”, nr 5 Zasadniczą metodą ruchu, a zarazem pomocą dla wspólnot rodzinnych są 15 dniowe rekolekcje w okresie wakacyjnym, nazwane oazami żywego Kościoła. Są to rekolekcje przeżyciowe, przyjmujące zewnętrznie formę wczasów rodzinnych, których głównym celem jest przeżycie tajemnicy Kościoła w braterskiej wspólnocie. W podwójnym aspekcie można porównać rekolekcje do oazy. Najpierw w tym sensie, ze rekolekcje maja być okresem bujniejszego rozkwitu życia religijnego i nadprzyrodzonego. Czasem odcinającym się od szarzyzny i monotonii życia codziennego jak oaza na pustyni. W drugim aspekcie zaś rekolekcje maja być miejscem odświeżenia i nabrania sił duchowych do dalszej wędrówki życiowej do celu ostatecznego 9 Warszawa, wrzesień 2013 9
10
Rekolekcje dla par rejonowych
Cel rekolekcji „Punktem wyjścia tej pracy formacyjnej są oazy rekolekcyjne. Podczas tych rekolekcji dochodzi u poszczególnych uczestników : - do przeżycia osobowej relacji do Chrystusa, przyjęcia Go w swoje życie; Do przeżycia Jego Słowa ( Pismo św. ) według którego chce się odtąd rozwiązywać wszystkie problemy swego codziennego życia; Do głębokiego przeżycia modlitwy osobistej i wspólnotowej; Do przeżycia liturgii jako miejsca spotkania z Chrystusem we wspólnocie; Do przeżycia Kościoła jako wspólnoty jako jedności ( koinonii), wspólnoty której chce się służyć, za którą się jest odpowiedzialnym. Podczas tych dwóch tygodni dokonuje się pewien przełom: przyjęcie Chrystusa w Duchu Świętym we wspólnocie Kościoła. Przeżycie takie mobilizuje do dalszej pracy.” ( list DK 0 ) 10 Warszawa, wrzesień 2013 10
11
CHARYZMAT RUCHU ŚWIATŁO-ŻYCIE
Rekolekcje dla par rejonowych CHARYZMAT RUCHU ŚWIATŁO-ŻYCIE Pamiętajmy, że każdy członek Domowego Kościoła jest zarazem członkiem Ruchu Światło-Życie, powołanym do tego, by w swoim życiu coraz pełniej realizować formułę Światło-Życie oraz idee Nowego Człowieka, Nowej Wspólnoty i Nowej Kultury. Jest też zachęcany do „czegoś więcej”, do pójścia „krok dalej”: do uczestnictwa w szczególnym dziele miłości, którym jest Krucjata Wyzwolenia Człowieka. 11 Warszawa, wrzesień 2013 11
12
D i a k o n i a = służba bliźniemu
Kryterium dojrzałości: Istotnym elementem dojrzałości chrześcijańskiej jest poczucie odpowiedzialności za innych we wspólnocie. A więc to, co się wiąże z pojęciami „diakonia” i „misja”. Na każdym etapie życia chrześcijańskiego musi występować ten element: nie możemy wystarczyć tylko sobie, ale czujemy się odpowiedzialni. (…) Jest to postawa diakonijna. Ks. Franciszek Blachnicki Diakonia jest owocem przeżytej formacji podstawowej i ją weryfikuje (czy formacja została przeżyta czy tylko „zaliczona”). Jest to etap życia chrześcijańskiego, który oznacza dojrzałą postawę członka DK i domaga się dalszej formacji – osobistego, małżeńskiego i rodzinnego wzrostu duchowego. 12
13
OWOCE FORMACJI W DOMOWYM KOŚCIELE
DK zwraca szczególną uwagę na duchowość małżeńską, czyli dążenie do świętości w jedności ze współmałżonkiem. Chce pomóc małżonkom trwającym w związku sakramentalnym w budowaniu między nimi prawdziwej jedności małżeńskiej, która jednocześnie stwarza najlepsze warunki do dobrego wychowania dzieci w duchu chrześcijańskim („Zasady DK”, pkt 10). pozwalający żonom i mężom… - we wzajemnej jedności zrealizować powołanie do świętości (Bądźcie świętymi, bo jestem święty, Pan Bóg wasz! Por. Kpł 19,2); - przekazać we współpracy ze Stwórcą życie i poprowadzić swoje dzieci ku dojrzałej wierze, wychowując je na dobrych chrześcijan i obywateli; - a ostatecznie osiągnąć najważniejszy cel życia: zbawienie wieczne (wszak nasza ojczyzna jest w niebie – por. Flp 3,20). 13
14
OWOCE FORMACJI W DOMOWYM KOŚCIELE
A wy za kogo Mnie uważacie? (Mt 16,15) Powiedzmy sobie jednak jasno: aby tak się stało, nie wystarczą same dobre chęci, nie wystarczą lata formowania się na drodze Domowego Kościoła, nie wystarczy bogata lista pełnionych posług, przeprowadzonych akcji ewangelizacyjnych, przeżytych rekolekcji, wygłoszonych świadectw, podjętych postów... Oczywiście, to wszystko jest ważne, ale ma sens tylko wówczas, gdy wypływa z żywej, osobistej relacji z Jezusem Chrystusem i zakorzenienia w Jego Kościele. Trzeba przeżyć spotkanie z Jezusem; uwierzyć Mu i iść za Nim. Trzeba uznać Go za Pana i Zbawiciela; nie tylko ustami, lecz również postępowaniem, a zatem w wymiarze życiowych wyborów, uczynków. Bo nie da się iść za Jezusem bez podążenia drogą krzyża, On mówi jasno: Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien (Mt 10,38). Doprowadzając tę myśl do końca, trzeba stwierdzić, że bez krzyża nie ma zmartwychwstania. 14
15
OWOCE FORMACJI W DOMOWYM KOŚCIELE
Kim jest dla nas Jezus Chrystus? Czy na pewno naszym Panem i Zbawicielem? Czy jest Jedynym, któremu ufamy, bez względu na to, co nas spotyka w życiu? Czy jest drogocenną perłą (por. Mt 13,46) - Tym, dla którego gotowi jesteśmy poświęcić wszystko inne? A zatem, kochani, stajemy po raz kolejny wobec tych fundamentalnych pytań, tyle razy już usłyszanych że słysząc je, nie zawsze zdajemy sobie sprawę z ich wagi: 15
16
Miłością ożywieni, służcie sobie wzajemnie! (Ga 5,13)
OWOCE FORMACJI W DOMOWYM KOŚCIELE Miłością ożywieni, służcie sobie wzajemnie! (Ga 5,13) Zacznijmy od spraw elementarnych, choć może nie zawsze zauważanych i poddawanych codziennej refleksji. Stańmy w prawdzie; prześledźmy czas naszej przynależności do Domowego Kościoła i odpowiedzmy sobie szczerze na kilka pytań: W czym – dzięki formacji Domowego Kościoła – stałeś się lepszym mężem, lepszą żoną? Jak zmienia się Twoje małżeństwo w miarę upływu lat? Czego jeszcze nie zmieniłeś, choć tak bardzo tego by pragnął twój współmałżonek? Na ile się przemieniłeś na lepsze jako ojciec, matka? W jakim stopniu czujesz się odpowiedzialny za dobre wychowanie swych dzieci? Czy widzisz związek między przeżywaną formacją a dobrym, uczciwym wywiązywaniem się z obowiązków zawodowych? W jaki sposób służysz wspólnocie Kościoła? Na ile formacja rozbudziła w Tobie odpowiedzialność Na ile dojrzałeś do służby? Formacja Domowego Kościoła traci sens, jeśli nie przynosi owoców w postaci naszej coraz większej gotowości do służby. Czy jesteś tego świadomy?! 16
17
…bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem (2 Tm 4,7b)
OWOCE FORMACJI W DOMOWYM KOŚCIELE …bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem (2 Tm 4,7b) W tym kontekście po raz kolejny uznajmy wreszcie za coś oczywistego ukończenie formacji podstawowej Domowego Kościoła. Może właśnie tu tkwi klucz do odpowiedzi na pytanie, dlaczego co rusz brakuje chętnych do rozmaitych posług? Przeżycie formacji podstawowej jest też ważne w kontekście zrealizowania jednego z celów całego Ruchu Światło-Życie, którym jest służba w ramach diakonii specjalistycznych . Pamiętajmy zresztą (a jeśli tego jeszcze nie doświadczyliśmy, to uwierzmy „na słowo”), że służąc, sami czerpiemy. Kto wie – może właśnie wtedy najbardziej? 17
18
Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii! (1 Kor 9,16c)
OWOCE FORMACJI W DOMOWYM KOŚCIELE Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii! (1 Kor 9,16c) Do czego jest nam potrzebny Domowy Kościół? Czy służy jako narzędzie naszej przemiany? A może tylko do dekoracji? Do uspokojenia sumienia, że przecież coś robimy dla Boga – nie tak, jak ci, którzy w ogóle o Nim nie pamiętają? Obyśmy nie byli jak ów bogaty młodzieniec, który był gotów oddać Bogu bardzo wiele, prawie wszystko. Jednego ci brakuje – usłyszał. – Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną! Lecz on spochmurniał na te słowa – czytamy w Ewangelii - i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości (Mk 10,21-22). Zastanówmy się i my – z jakich „posiadłości” nie potrafimy zrezygnować, mimo długoletniej niekiedy formacji w Domowym Kościele? Jakich wymiarów, dziedzin swego życia jeszcze nie poddaliśmy Jezusowi? Co ciągle zachowujemy tylko dla siebie? Od jakich spraw w swoim życiu Go odsuwamy? W jakich chwilach zatrzaskujemy przed Nim drzwi? O których elementach drogi formacyjnej DK mówimy: „Wszystko inne – tak, ale to – nigdy!”? Jak nazwać efekty takiej formacji? Czy są to owoce? A może tylko ogryzki? W zamyśle Jezusa ma być zupełnie inaczej! 18
19
OWOCE FORMACJI W DOMOWYM KOŚCIELE
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili i by owoc wasz trwał (J 15,16). 19
Podobne prezentacje
© 2024 SlidePlayer.pl Inc.
All rights reserved.