"Kochające serce codziennie się odradza” -T. J. Maryniak

Slides:



Advertisements
Podobne prezentacje
Ludzie starsi – to dalej ludzie !
Advertisements

Częstochowa, moje Miasto, moje Radio…
Prezentacja ćwiczeń z Informatyki
Informatyka Marlena Szymańska.
Podsumowanie ćwiczeń Marta Piasecka To1022a.
ZŁEMU TRAKTOWANIU ZWIERZĄT - STOP
Co to znaczy zapomnieć ? 1. Wymazać z pamięci. 2. Wymazać z serca.
U fryzjera.
Hej, nazywam się Sylwia Maciejewska i chodzę do klasy 3A. Myślę, że kojarzycie mnie ze szkolnych korytarzy i rozmaitej działalności w samorządzie.
Czym jest ZAPOMNIENIE:
W szkole podstawowej chodziła z nimi do klasy koleżanka, która miała problemy z chodzeniem. Często opuszczała zajęcia ze względu na problemy zdrowotne,
Angelika Libura KrDZTo1013 Nr. Indeksu
SZLACHETNA PACZKA to ogólnopolska akcja świątecznej pomocy – realizowana od 2001 roku przez Stowarzyszenie WIOSNA. Głównym jej założeniem jest idea.
Wolontariat dla każdego
MATEMATEKA W ŻYCIU coDzIENNYm
Recepta na sukces nauczyciela
Śmierć półrocznej Madzi
Karoliny Kazimierczak
„Tylko życie poświęcone innym, warte jest przeżycia” Albert Einstein
Czy wiesz, co znaczy „zapomnieć” ?
Dla Gimnazjum w Teresinie prezentują :. KSEON Optivum Przedstawia: Kalesanty Gwizduła Droga do szkoły ponadgimnazjalnej.
Adrianna Romaniec prezentacja końcowa Grupa 1015
Prezentują:.
Cześć! Nazywam się Kalesanty Gwizduła i jestem uczniem pierwszej klasy LO. Opowiem Wam, jak się dostałem do mojej szkoły za pomocą Systemu NABÓR Optivum.
Klaudia Czech KrDZTo1011b Ćwiczenie 1 2. Ćwiczenie 2 3. Ćwiczenie 3 4. Ćwiczenie 4 5. Ćwiczenie 5.
Dobrowolna, bezpłatna, świadoma działalność na rzecz innych, wykraczająca poza związki rodzinno - koleżeńsko - przyjacielskie.
Lekkoatletyka moją pasją 
Gimnazjum im. Stanisława Staszica. .  Chciałyśmy sie dowiedzieć co inni myślą na temat wolontariatu dlatego ostatnio przeprowadziłyśmy lekcje w naszej.
Jedna z historii zmieniających życie….
U fryzjera.
SŁOWO ŻYCIA Czerwiec 2014.
Prezentacja z zajęć Konrad Ryczek.
Duch klasy Jak motywować uczniów do nauki?
Grupa 1011 b Nr indeksu  Nazywam się Rafał i moje życie rozpocząłem w roku Mam jednego brata Łukasza, mój tata to Mirosław, a mama nazywa.
Wywiad z panią Dyrektor Zofią Krawczyk
Szkolny Klub Wolontariatu w Zespole Szkół w Dydni.
Prezentacja Informatyka. Życiorys Urodziłam się 28 listopada 1990 roku w Wiosce. Moimi rodzicami sš Jarek i Ada z domu Bizon. Ojciec, z wykształcenia.
Patrycja Widełka KrDZTo1011
W dniach od 21 do 31 marca bieżącego roku w naszej szkole odbyły się akcje promujące wolontariat. Na ten czas wcieliliście się w rolę wolontariuszy. Wspólnie.
P REZENTACJA Basta Kinga 1011a. Ż YCIORYS Urodziłam się w 1993 roku w Brzesku, niezwykle pięknej i malowniczej miejscowości. W 2000 roku poszłam do pierwszej.
ASIA I PAULINA – WOLONTARIUSZKI
Prawa dziecka ... a co to takiego???
WOLONTARIAT na rzecz aktywności obywatelskiej. Jesteśmy uczennicami Publicznego Gimnazjum nr 5 im. I. J. Paderewskiego wchodzącego w skład Zespołu Szkół.
Młodzi aktywni? Co zrobić, żeby młodzież brała udział w wyborach i miała czynny udział w życiu społecznym?
Stoisz u naszych drzwi Stoisz u naszych drzwi, kołaczesz długo, Słowa życia wiecznego masz, Kto Twój usłyszy głos i drzwi otworzy, Będzie trwał w Tobie,
Ref. Chleba z nieba Panie Boże daj I już z nami bądź, nie opuszczaj nas Chleba z nieba Panie daj./2x 1.W wieczerniku apostołów tłum Jadł kolację i zobaczył.
Dla inteligentnych kobiet
1) Ćw. 1 Biografia Ćw. 1 Biografia 2) Cd. Biografia Cd. Biografia 3) Ćw. 2 Reakcja chemiczna Ćw. 2 Reakcja chemiczna 4) Ćw. 3 Lista grupy KrDzTo1012.
Etapy rozwoju mowy. Urodziłam się 1984 r. W Gdańsku w rodzinie słyszącej. W tym czasie nie badano słuchu noworodkom, tak jak to się robi obecnie.
Adwent Nie klikaj.
REKOLEKCJE PLESZEW LUTY DZIEŃ I Marzenia kobiecego serca Pierwsze spotkanie. Pierwsza wymiana imion. Pierwsze badawcze spojrzenie. Na tych rekolekcjach.
 Moje ferie zaczęły się imprezą.  Byłam u mojego wujka na 18-nastce impreza zakończyła się o 2:00 w nocy.  Później przyjechałam do mieszkania babci.
Pewnego słonecznego dnia wracając ze szkoły Piotruś, bo tak miał na imię bohater tego opowiadania, zobaczył w zaroślach małego kotka. Piotruś pomyślał,
Co to znaczy zapomnieć? Co to znaczy zapomnieć? 1. Wymazać z pamięci. 2. Wymazać z serca. 3. Nie pamiętać o Kimś kto powinien zostać w pamięci.
AUTOR :KAROLINA PIWCZYK MOJE UCZESTNICTWO W PROJEKCIE UNIJNYM,, ZROBIMY TO SAMI’’
Janowska Gala Wolontariatu 5 grudnia 2016
Adwent Nie klikaj.
Adwent Nie klikaj.
HISTORIA Agni Caldarar
Spotkanie ze Słowem Mt 11, Z Ewangelii według świętego Mateusza:
Spotkanie ze Słowem J 14, 1-6 Z Ewangelii według świętego Jana:
TARGI 2.0.
Kanonizacja bł. Jana Pawła II
Radosne chwile!.
Spotkanie ze Słowem Łk 10, Z Ewangelii według świętego Łukasza:
Myśli duchowe św. Elżbiety Anny Seton
Dla inteligentnych kobiet
Wolontariusz roku.
Zapis prezentacji:

"Kochające serce codziennie się odradza” -T. J. Maryniak „Odrobina miłości człowieka do człowieka lepsza jest od wszystkiej miłości do ludzkości" ;) ;)

Staramy się i wkładamy w to całe serce, aby nasi podopieczni poczuli cząstkę miłości. Chcemy aby poznali „ s z e r z e j " świat, poczuli, że ktoś lubi z nimi przebywać, bawić się, uczyć ich. Wszystko to co robimy jest bezinteresowne. Zyskujemy jedno: radość. Wierzymy, że: "Jedynie miłość nadaje sens życiu. Dlatego im bardziej będziemy zdolni do miłości i dawania siebie innym, tym bardziej sensowne będzie nasze życie.„ Herman Hess.

Nasz zespół: Ania, Monika, Agnieszka

Nazywamy się Ania, Agnieszka i Monika Nazywamy się Ania, Agnieszka i Monika. Uczęszczamy do VIII Liceum Ogólnokształcącego w Bielsku-Białej. Fascynujemy się głównie pomocą innym i dlatego podjęliśmy się pomocy przy opiece 12-letniej Marty (Ania i Aga) oraz 15-sto miesięcznego Maksymilianka (Monika).

Trochę historii Ani i Agi Postanowiłyśmy się zapisać do Szkolnego Koła PCK. Zgłosiłyśmy się do opiekuna tego koła, ponieważ bardzo pragnęłyśmy zostać wolontariuszkami w wolontariacie stałym prowadzonym przez naszą szkołę . To było bardzo trudne, gdyż taką posadę można było uzyskać dopiero w drugiej klasie . My byłyśmy zaledwie w pierwszej . Nasza drobna postura, delikatny głos nie wpływał korzystnie na decyzję opiekuna . Pani jednak zauważyła nasz zapał i przydzieliła nas do bardzo trudnego przypadku . Powiedziała: "Potrzebna jest pomoc 12-letniej dziewczynce Marcie i jej matce. Dziewczynka jest chora na Zespół Downa, padaczkę oraz ma niedowład lewej dłoni . Dziewczynki, które do niej chodziły zrezygnowały i pomyślałam o Was . Chciałybyście spróbować?". Nasza odpowiedź była jednoznaczna: "TAK!!!" . Poczułyśmy niesamowite uczucie-nasze marzenia zaczęły się spełniać. W czasie pierwszej wizyty u Marty jej matka jeszcze raz przedstawiła nam chorobą jej córki. Nie myślałyśmy o trudności w pomocy przy dolegliwościach jakie towarzyszyły Marcie tylko cieszyłyśmy się, że możemy zrobić coś co nas nic nie kosztuje i jest bezcenne .

Historia Moniki Pochodzę z małej miejscowości na południu Polski. Tam się wychowałam, chodziłam do podstawówki, gimnazjum. Cóż jednak przyszedł dla mnie ten moment kiedy musiałam pójść dalej. Tym sposobem znalazłam się w Bielsku-Białej . Obecnie chodzę do 2 klasy VIII Liceum Ogólnokształcącego im. Hanny Chrzanowskiej w Bielsku-Białej. Ze względu na to, że mój dom mieści się kilkadziesiąt kilometrów od szkoły, od poniedziałku do piątku mieszkam w internacie. Początkowo dosyć ciężko był mi się przyzwyczaić do nowego miejsca zamieszkania. Potrzebowałam czasu na za klimatyzowanie. Ciągle czułam, że nie jestem tutaj spełniona. Moje życie toczyło się między szkołą a internatem ....

Jednak już na początku nowego roku szkolnego Jednak już na początku nowego roku szkolnego 2 klasy, jedna z pań wychowawczyń internatu, na ogólnym zebraniu wychowanków ogłosiła, że potrzebuje osób chętnych do chodzenia na wolontariat do dzieci, których rodzice są głucho- niemi. Miała ona bowiem kontakt z panią z Polskiego Związku Osób Głucho- Niemych.  Pomyślałam sobie: "To jest to!!!" i zgłosiłam się do niej. Odpowiedziała, że będą szukać kogoś dla mnie. Z wielką radością w sercu wróciłam do pokoju.     Nie sądziłam jednak, że to "szukanie" tak długo po trwa...ale warto było czekać... Pod koniec listopada 2007r. po raz pierwszy poszłam z panią Ulą do Maksymilianka, wtedy 15-sto miesięcznego chłopczyka, którego rodzice są głucho-niemi, on jest zupełnie zdrowy. Zafascynował mnie już od początku. Od razu złapaliśmy kontakt, chociaż początkowo musiałam przywyknąć do nowego zadania. Teraz jest coraz lepiej, a wręcz nie mogę się doczekać cotygodniowych spotkań. Przebywam u niego 1 godz. ,która mija tak szybko, że nawet nie wiem kiedy. Bardzo lubię przebywać w obecności małych dzieci.

Martusia to bardzo sympatyczna, miła i inteligentna dziewczynka która oczekuje od świata miłości, troski, uśmiechu. Każda wizyta u niej to coś niesamowitego dla nas. Odrobina jej uśmiechu dostarcza nam energii która motywuje nas do dalszego życia i niesienia radości innym.

Marta z balonikiem <bardzo je lubi>

Odrobina logicznego myślenia przy układaniu puzzli

"Fiku miku i tyle uśmieszku"

Trochę nauki i opowiadania...

Nie wielka cząstka z kolekcji książek które przerobiliśmy Po lewej słynny miś BOBO

...i oczywiście kolekcja ulubionej bajki Martusi "Franklin"...

A oto kolekcja zabawek Maksia

Tutaj Maksymilianek karmiący swojego pupila Freda

Blog i projekt powstał przy czynnej pomocy naszej opiekunki p Blog i projekt powstał przy czynnej pomocy naszej opiekunki p. mgr Agnieszki Ślimak, która przez ten cały czas pomagała nam w trudnych chwilach.. Z SERCA DZIĘKUJEMY!!!

„Celem naszych czynów powinno być czynienie dobra” Platon