Hi, hi. Ja mam ładniejszy numer.
A ja mam dwa!
I czyja nóżka ładniejsza? Mariuszka czy Izuni? A w talii najzgrabniejszy Krzyś!
Nie będzie Mario pluł mi w twarz swoimi kilometrami!
Dobra, dobra prezes przodem…
I co, i komu się kłaniają? Trzeba być takim skromnym jak ja, żeby to znieść z klasą. Mam to.
Zobacz, jak żyły sobie wypruwam, żeby wykosić konkurencję.
A ja to jednemu pazurami przez gębę…
Jezu, to ty byłeś? Ale za co mnie?
I czym tu nagrodzić takie poświęcenie?
Jak dobrze, że przeżyłem. Już myślałem, że cię nie zobaczę!
Co to jest dycha? Jeszcze mi mało! Chodźmy gdzieś pobiegać tak ze… 35 kilometrów.
Przyjaciel to taki rozkoszny widok.
Ale czy to ten sam aby? Bo czuję się z nim mocno związany.
O matko, nasi tu byli…
Zabrakło toytoyów na mecie, ale damy radę!
I dynamicznie!
To Mama mnie nauczyła wszystkiego.
Napój izotoniczny jest po biegu koniecznością.