Elementy teorii dyskusji Dyskusja Argumentacja Chwyty erystyczne: - czysto techniczne -nielojalne fortele
I. Dyskusja Def. Dyskusja: nie jest to ani propaganda, ani demagogia, ani kłótnia, ani zwierzenia, ani pouczenia. Jest to wspólne poszukiwanie prawdy, które rozpoczyna się od stwierdzenia niezgodności stanowisk w jakiejś sprawie; strony próbują uzgodnić stanowisko, każda przekonując drugą do własnego stanowiska .
Ale co to jest prawda. , czy o nią tutaj chodzi Ale co to jest prawda?, czy o nią tutaj chodzi? Czy może raczej o porozumienie, konsensus? Problem z prawdą jest taki, że najczęściej nie wiadomo gdzie ona leży! Sprawa jest jednak znacznie bardziej skomplikowana! Paleta poglądów ad. istnienia prawdy rozciąga się od: Od stanowiska Platona do tego postmodernistycznego Czyli Od (skrajnego) absolutyzmu do (skrajnego) relatywizmu Zdroworozsądkowo przyjmijmy, że w dyskusji nie chodzi o dotarcie do absolutnej prawdy, lecz ewentualnie o zbliżenie się doń chociaż o krok. Zatem w istocie chodzi głównie o argumentację, tzn. kto jest w stanie podać więcej i lepsze (silniejsze) argumenty, ten bliższy jest prawdzie. [oczywiście muszą być spełnione jeszcze inne warunki]
Typy dyskusji ze względu na to, czy dyskusja dotyczy języka czy świata: Spór rzeczowy - np. dyskusja nad przyszłą konstytucją dla Europy Spór słowny, czyli spór o pojęcia - np. niekończący się spór o pojęcie wolności; celem dyskusji wokół pojęć jest ustalenie definicji Niektóre dyskusje rzeczowe z konieczności muszą być poprzedzone dyskusją o pojęciach: np. nie mówmy o sprawiedliwości zanim nie zdefiniujemy, co mamy na myśli używając tej nazwy itd.
Warunki konstruktywnej dyskusji Konstruktywna dyskusja nie zawsze jest możliwa. Aby mogła zaistnieć, konieczne jest spełnienie następujących warunków: Strony muszą mieć jakiś wspólny interes (rozstrzygnięcie kwestii spornej) 2. Ich opinie muszą się różnić 3. Każda ze stron musi wierzyć, że druga będzie postępowań racjonalnie 4. Obie muszą być zdolne do zmiany przekonań
II. Argumentacja Zespół czynności podejmowanych w celu uzasadnienia określonego poglądu … i przekonywania innych do swoich racji Z argumentacją spotykamy się na co dzień, na każdym niemal kroku; Każde użycie języka ma charakter argumentacyjny(?!)
„Kiedy wypowiadamy zdanie oznajmujące, to siłą rzeczy wyrażamy jakąś tezę. Gdy teza ta zostaje poddana w wątpliwość, musimy być w stanie udowodnić ją, czyli uzasadnić.” S. Toulmin
Taktyki argumentacyjne wg Arystotelesa Logos – argumentacja rzeczowa (merytoryczna) N I E M R Y T O C Z Ethos – podnoszenie wiarygodności nadawcy np. „Nasz prelegent napisał na ten temat dwie książki; analizuje sprawę od lat!” Pathos – gra na nastrojach np. zmiana tonu głosu na łagodny i spokojny, lub przeciwnie;
Typy argumentacji ze względu na strukturę 1/ ARGUMENTY PROSTE, RÓWNOLEGŁ E I SZEREGOWE 2/ ELEMENTY UKRYTE I DODANE W ARGUMENTACJI
Argumenty proste Teza „T” Przesłanka „P” Nadawca podaje tylko jeden sąd / twierdzenie jako przesłankę, która jego zdaniem dostatecznie wspiera tezę. NP. 1. Nie nauczył się, więc oblał egzamin. T: Nie nauczył się. P: Oblał egzamin. 2. Piękno absolutne musi istnieć (T), inaczej nie bylibyśmy w stanie orzekać, że coś jest bardziej lub mniej piękne (P). Przesłanka „P” Teza „T” Zapamiętaj! Argumenty proste nie mają zwykle dużej siły przekonywania
Argumenty równoległe Teza P 1 P 2 P 3 Teza W argumentacji równoległej każda przesłanka z osobna, niezależnie od pozostałych, w jakimś stopniu uzasadnia tezę.
Przykład: Nowak i Kowalski Teza = Nowak zarabia więcej od Kowalskiego P1 = Nowak jest lepiej wykształcony od Kowalskiego P2 = Nowak ubiera się lepiej od P3 = Nowak jeździ droższym samochodem od Kowalskiego [Każda przesłanka jest niezależna od pozostałych]
Argumenty równoległe c.d. W praktyce jest to efektywna, lub przynajmniej efektowna strategia argumentacyjna A Gdyż „Jeżeli kilka różnych argumentów prowadzi do tej samej konkluzji (…), to zwiększa to jej wiarygodność, gdyż szansa, że do takiej konkluzji prowadzi wiele całkowicie błędnych rozumowań, jest bardzo mała.” Perelman,
Argumenty szeregowe Teza P 1 P 2 P 3 W argumentacji szeregowej żadna z przesłanek, wzięta z osobna, nie dowodzi tezy niezależnie od pozostałych przesłanek.
P 1 P 2 P 3 Kartezjusza ontologiczny dowód na istnienie Boga T. Bóg P1. Posiadam w świadomości ideę Boga jako bytu nieskończenie doskonałego; P2. Bytowi nieskończenie doskonałemu nie może brakować żadnej doskonałości (zatem i istnienia); P3. Moja świadomość jako niedoskonała i skończona nie może być przyczyną idei Boga, którą mam w umyśle, gdyż ten jest doskonały (zasada współmierności); [Przesłanki są od siebie zależne, chociaż P2 i P3 są względem siebie niezależne, czyli równoległe] P 1 P 2 P 3 T. Bóg koniecznie istnieje
Argumenty złożone Teza S 1 S 2 S 3 P 1 P 2 P 3 Połączenie argumentów szeregowych i równoległych – to argumenty złożone.
„Zwróciłem uwagę, że pies był spokojny owego wieczoru (…) NP. Holmes w sprawie kradzieży konia Holmes bada sprawę kradzieży konia. Złodziej wyprowadził go nocą ze stajni, w której prócz koni nocowało też kliku zajmujących się nimi chłopców stajennych. „Zwróciłem uwagę, że pies był spokojny owego wieczoru (…) Chociaż wyprowadzono konia, pies nie szczekał, gdyż inaczej obudziliby się chłopcy [stajenni]. Jasne, że nocny gość był kimś, kogo pies znał dobrze.”
P 2. Gdyby pies szczekał, to obudziliby się chłopcy. NP. Holmes w sprawie kradzieży konia „Zwróciłem uwagę, że pies był spokojny owego wieczoru (…). Chociaż wyprowadzono konia, pies nie szczekał, gdyż inaczej obudziliby się chłopcy [stajenni]. Jasne, że nocny gość był kimś, kogo pies znał dobrze.” P 1. Pies nie szczekał. P 2. Gdyby pies szczekał, to obudziliby się chłopcy. P 3. Chłopcy się nie obudzili (przesłanka ukryta). P 4. Gdyby pies nie znał złodzieja, toby szczekał (przesłanka ukryta). T. Pies znał złodzieja
Teza P 2 + P 3 + P 4 NP. Holmes w sprawie kradzieży konia P 1 P 1. Pies nie szczekał. P 2. Gdyby pies szczekał, to obudziliby się chłopcy. P 3. Chłopcy się nie obudzili (przesłanka ukryta). P 4. Gdyby pies nie znał złodzieja, toby szczekał (przesłanka ukryta). T. Pies znał złodzieja. NP. Holmes w sprawie kradzieży konia P 2 + P 3 + P 4 P 1 Teza
ELEMENTY UKRYTE I DODANE W ARGUMENTACJI Nie zawsze elementy wypowiedzi argumentacyjnych przybierają formę zdań oznajmujących; nie zawsze też odnajdujemy w nich charakterystyczne sformułowania, takie jak: z tego wnosimy, że; zatem; skoro; ponieważ; albowiem. Trudności interpretacyjne mogą też wynikać z tego, że wtrącone zostają różne frazy (dygresje, ozdobniki, powtórzenia, itd.) nie należące do argumentacji.
Przykład „Cezara” A) Można przedstawić w sylogizmie: P1. Cezar był tyranem P2. Wszyscy tyrani zasługują na śmierć. T. Cezar zasłużył na śmierć
Można przedstawić w postaci pytania retorycznego: B) Można przedstawić w postaci pytania retorycznego: „Czyż Cezar nie był tyranem i czyż nie zasłużył na śmierć, jak na śmierć zasługują wszyscy tyrani?”
„Cezar był tyranem. Józek, odłóż na chwilę tę butelkę, C) Sprawa może się potoczyć jeszcze innym torem, i to też będzie argumentacja ukryta: „Cezar był tyranem. Józek, odłóż na chwilę tę butelkę, bo chcę powiedzieć coś ważnego. Otóż wszyscy tyrani zasłużyli na śmierć. Zdzichu, odczep się od Zochy i spróbuj się na chwilę skupić. Czy wobec tego nie sądzicie, że Cezar zasłużył na śmierć? Dobra, Józek, teraz możesz polać. Coś mi się jednak zdaje, że nie całkiem to załapaliście, więc może powtórzę wszystko od początku…” (M. Tokarz, Perswazja, Manipulacja, Gdańsk 2006)
III. Chwyty erystyczne Erystyka - to sztuka prowadzenia sporów (od greckiego eris – zwada) Chwyty erystyczne - Dobrze wiedzieć, jak można pomóc sobie lojalnie w obronie słusznej sprawy i na co się może zdobyć nielojalny sprytny przeciwnik. Warto przeczytać (raczej przestudiować)! A. Schopenhauer Erystyka – czyli sztuka prowadzenia sporów
Aby wygrywać spory, przede wszystkim trzeba mieć wiedzę Aby wygrywać spory, przede wszystkim trzeba mieć wiedzę! Aby mieć wiedzę, trzeba być oczytanym! Jak ktoś na dany temat ma gruntowną wiedzę, to prawie nie ma szans, by przegrał spór! Jednak nie na każdy temat mamy gruntowną wiedzę, zatem poznajmy na początek uczciwe techniki wybrnięcia z twarzą z sytuacji trudnej!
Chwyty czysto techniczne 1. Onus probandi – ciężar dowodu. Korzystnie jest od razu na początku sporu postawić sprawę tak, aby ciężar dowodu spoczywał na barkach przeciwnika. (Tuż po usłyszeniu tezy przeciwnika możemy np. postawić proste pytanie: „Ale dlaczego Pan/i tak uważa?) Chwytu tego nie zastosujemy, kiedy to my wygłaszamy jakąś dajmy na to kontrowersyjną tezę. Wówczas z natury onus probandi spoczywa na nas: Np. Utrzymujemy, że od całkowitego upadku naszą cywilizację powstrzymuje dyskretna pomoc kosmitów. Zatem rada: zanim wygłosimy jakąś kontrowersyjną tezę, zastanówmy się najpierw „z dwa razy”.
Zabieranie głosu w dyskusji na ostatnim miejscu. Kto tak czyni, przemawia ze znajomością wszystkich argumentów stron dyskutujących, a nadto, właśnie przez to że zabiera głos jako ostatni, uniemożliwia przeciwnikom wytoczenie repliki. Odkładanie dalszego ciągu sporu na później Np. Kiedy potrzebujemy czasu na przygotowanie odpowiedzi na zarzuty. 4. Inicjatywa własna – umieć pokierować tokiem dyskusji wg własnego zamiaru. Atak, a nie tylko obrona. Np. zamiast odpowiadać na zarzuty przeciwnika, można samemu stawiać zarzuty.
Nielojalne fortele dyskusji – zw. sofizmatami Jak ktoś nie ma wiedzy w temacie, na który toczy się spór, a do tego nie potrafi z twarzą, czyli uczciwie wybrnąć z takiej sytuacji, bardzo często stosuje tzw. nielojalne fortele! Nieuczciwe chwyty erystyczne przez logików wprost nazywane są błędami logicznymi w rozumowaniu. (patrz. Erystyka [w:] Mała encyklopedia logiki)
Nielojalne fortele dyskusji! C.d. argumentum ad baculum (odwołanie się do kija): użycie groźby. Ma on charakter ultimatum. Np. - Uważaj Pan, bo inaczej…………….!!!!
b) argumentum ad hominem: odwołanie się w argumentacji do tez uznanych przez oponenta; jest to nielojalny chwyt erystyczny, o ile nie jest się przekonanym o prawdziwości tychże tez. (manipulacja) Np. – stwierdzam, że uznaję tezę przeciwnika, a następnie „przemycam” kontrargumenty, aż w końcu doprowadzam przeciwnika do uznania tezy przeciwnej. W rzetelnej dyskusji należy mówić tylko to, co rzeczywiście myślimy!
argumentum ad ignorantiam - sofizmat ten polega na budowaniu argumentum ad ignorantiam - sofizmat ten polega na budowaniu argumentu w oparciu o niewiedzę słuchaczy, głównie przez używanie specjalistycznych terminów – zwykle jednak cała wypowiedź jest pozbawiona sensu – tworzy swoisty „bełkot” Np.: Dyfrakcja funkcji sinusoidalnie zmiennej w istotny sposób przyspiesza zjawiska osmotyczne. (Ten typ ‘argumentowania” jest charakterystyczny dla pseudonaukowców.)
d) argumentum ad misericordiam: odwołanie się do litości. Np d) argumentum ad misericordiam: odwołanie się do litości. Np. Student, który nie zdał egzaminu prosi wykładowcę - Ale proszę, niech Pan będzie człowiekiem i postawi mi tą trójkę! błagam, ja się nigdy tego nie nauczę!
argumentum ad personam: przypisanie przeciwnikowi wad, argumentum ad personam: przypisanie przeciwnikowi wad, ośmieszanie go i osób z nim związanych. Jest to zawsze chwyt nieuczciwy; używanie wyzwisk, obelżywych terminów, „działania na emocjach” – wprost wskazuje na ten chwyt. Np. Nie mogąc sobie poradzić z argumentami przeciwnika, orator w pewnym momencie stwierdza: - Doprawdy, nie mogę pojąć, jak Państwo możecie wierzyć temu idiocie! http://www.youtube.com/watch?v=PNqUacf1ELM
(To tak jak w tej bajce Krasickiego o kruku i lisie.) f) argumentum ad vanitatem (odwołanie się do próżności): próba zjednania przeciwnika komplementem. (Chodzi niekiedy o uśpienie przeciwnika). Np. W dyskusji padają zwroty typu: „nie ulega wątpliwości pańska głęboka i wszechstronna znajomość problemu…”, „pan jako ekspert w tej dziedzinie, doskonale wie, że…”, po których następuje podanie własnego poglądu i oczekiwanie, że zjednany komplementami dyskutant bez zastrzeżeń zaakceptuje nasze stanowisko. (To tak jak w tej bajce Krasickiego o kruku i lisie.)
Miły bracie, Nie mogę się nacieszyć, kiedy patrzę na cię Miły bracie, Nie mogę się nacieszyć, kiedy patrzę na cię! Cóż to za oczy! Ich blask aż mroczy! Czyż można dostać Takową postać? A pióra jakie! Szklniące, jednakie. A jeśli nie jestem w błędzie, Pewnie i głos śliczny będzie". Więc kruk w kantaty; skoro pysk rozdziawił, Ser wypadł, lis go porwał i kruka zostawił.
argumentum ad veracundiam (odwołanie się do nieśmiałości): -. sposób argumentum ad veracundiam (odwołanie się do nieśmiałości): - sposób argumentacji polegający na powoływaniu się na jakiś autorytet, którego wprawdzie druga strona nie uznaje, ale też nie może go zakwestionować, będąc skrępowana uczuciami szacunku lub nieśmiałością, czy też obawą narażenia się na zarzut zarozumiałości.
argumentum ad auditorem (argument odwołujący się do słuchacza) - argumentum ad auditorem (argument odwołujący się do słuchacza) - sposób argumentowania polegający na tym, że mówca zwraca się nie do swojego przeciwnika w dyskusji, lecz do współuczestników dyskusji lub biernych słuchaczy, celem pozyskania ich sobie, lecz nie poprzez podanie logicznych racji na rzecz swojej tezy, lecz najczęściej odwołując się do ich emocji. Np. Chcąc zakwestionować zasadność teorii Darwina, dyskutant zwraca się do słuchaczy z zapytaniem: A kto z Państwa pochodzi od małpy?.
i) Argumentum ad crumenam – (łac i) Argumentum ad crumenam – (łac. crumen – sakiewka) „Przekupstwo jest przestępstwem. Jest niemoralne. Jest nieetyczne. Jest nie fair. Jest praktykowane.” G. Kennedy, Negocjacje
Przykłady - ćwiczenia „Nie możesz zaprzeczyć, że ludzie zawsze jedli i będą jeść ludzi. A więc tylko ktoś pozbawiony zdrowego rozsądku może głosić, że jedzenie ludzi jest złe.”
ZOSTANIE! Typy dyskusji. Typy argumentów ze względu na strukturę (włącznie z charakterystyką). Chwyty erystyczne (wszystkie!).