DROGA KRZYŻOWA dla młodzieży
W tej drodze krzyżowej rozważ jaką miłością Bóg Ciebie ukochał, skoro własnego Syna poświęcił, byś żył w wolności, prawdzie i miłości.
STACJA I Pan Jezus na śmierć skazany Był młody w pełni sił i zdrowia. Nazywano Go przecież „najpiękniejszym z synów ludzkich” Mógł tak wiele dokonać swoimi publicznymi wystąpieniami. Lecz On wybrał drogę dziwną, pozornie niezrozumiałą – drogę krzyża. Oddał się dobrowolnie w ręce tych, którzy Go nienawidzili. Stał się cichy,pokorny, posłuszny aż do śmierci. Spraw Panie, abym umiał odróżnić rzeczy ważne od rzeczy małych, błahych.
STACJA II Pan Jezus obarczony krzyżem Chrystus Pan zgodnie ze zwyczajem żydowskim sam niósł belkę, do której potem został przybity. Przyjął na swoje własne ramiona twarde drzewo krzyża – ołtarz swojej ofiary. Nie wymawiał się, nie sprzeciwiał, nie rozpaczał. Opuszczony nawet przez najbliższych rozpoczynał ciężką, okrutną, ale i zwycięską drogę krzyżową. Pomóż mi Panie Jezu wytrwać na drodze moich obowiązków.
STACJA III Pan Jezus upada pierwszy raz pod krzyżem Ciężkie było drzewo,które włożono Mu na ramiona. Jego ogrom, a także wycieńczenie, bicie, popychanie, sprawiły, że Jezus upadł. Droga krzyżowa nie była łatwa. Lecz On powstaje. Z wysiłkiem z bólem, ale powstaje, idzie dalej. Naucz mnie Panie Jezu, że wielkie rzeczy wymagają wielkiego wysiłku.
STACJA IV Pan Jezus spotyka swoją Matkę Wśród otaczającego Chrystusa tłumu była Jego Matka. Strwożona, przejęta bólem, biegła zobaczyć swego ukochanego Syna. Na moment spotkały się ich oczy. Była to wielka chwila, lecz w tym przelotnym spojrzeniu zawarło się wszystko: miłość, ból, cierpienie, wytrwanie, posłuszeństwo Bogu. Pomóż mi Panie Jezu panować nad swoimi uczuciami.
STACJA V Szymon z Cyreny pomaga Jezusowi nieść krzyż Właściwie przymuszono go do tego czynu. Prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy z tego, komu pomaga. Najważniejsze jednak, ze pomagał, że niósł, ze uczestniczył w dziele naszego zbawienia. Tak mało było wtedy współczucia,a tak wiele nienawiści. Szymon niósł krzyż Chrystusowy, a więc i mój, i Twój – nas wszystkich. Pomóż mi Panie Jezu dostrzegać drugiego człowieka.
STACJA VI Weronika ociera twarz Panu Jezusowi A kiedy Jezus był w drodze, pewna niewiasta przedarła się z tłumu i otarła Mu twarz swoją chustą. W morzu nienawiści znalazła się kropla współczucia. Ta kobieta nie ulękła się, nie poszła z prądem, lecz postąpiła według własnego sumienia, po ludzku, bohatersko. Daj mi Panie Jezu, odwagę w trudnych chwilach mojego życia.
STACJA VII Pan Jezus drugi raz upada pod krzyżem Ciężkie było drzewo krzyża, i to tak bardzo ciężkie, że upadł pod nim raz drugi na kamienistą drogę, pod twardym drzewem, wśród kpin, popychania i bicia. Chrystus powstał; powstał, ażeby dokonać dzieła naszego zbawienia. Naucz mnie Panie Jezu, powstawać do dalszej drogi.
STACJA VIII Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty „Nie płaczcie nade mną, ale nad sobą i nad synami waszymi” Płakały nad Nim. Płakały z załamania, ze słabości, z zawiedzionych nadziei. Rozumowały tylko po ludzku, widziały tylko ludzkimi oczyma. Nie dostrzegały istoty sprawy. Pomóż mi Panie Jezu, widzieć sens moich codziennych kłopotów.
STACJA IX Pan Jezus upada pod krzyżem po raz trzeci To był najcięższy upadek. Zmęczenie przechodziło w wyczerpanie, ból i cierpienie, w agonię. Aż tyle kosztowało nasze zbawienie. Nie stanął na drodze, nie zatrzymał się, powstał dźwignął krzyż, poszedł do końca w miłości. „Miłość cierpliwa jest...” Naucz mnie Panie Jezu, że prawdziwa miłość wymaga ofiary.
STACJA X Pan Jezus z szat obnażony Nie pozostawiono Mu nawet własnej szaty. Zdarto ją z Niego bezceremonialnie. On Król wszechrzeczy, który wszystko przyodziewał, stanął nagi przed barbarzyńskim tłumem. Sprawa Panie Jezu, abym nigdy nie ranił uczuć drugiego człowieka.
STACJA XI Pan Jezus przybity do krzyża A po tym wszystkim przyszło twarde drzewo krzyża, zardzewiałe gwoździe i ciężki młot. W ten sposób dopełniła się ofiara miłości. Przyjął ten ból dobrowolnie. Tak bardzo ukochał nas ludzi, tak wielce miłował swojego Ojca. Otwórz mi oczy Panie Jezu na rzeczy trudne i pozornie niezrozumiałe.
STACJA XII Pan Jezus umiera na krzyżu Zawisł między niebem a ziemią, wśród straszliwego bólu i męczarni. Sam, opuszczony, wzgardzony, pozornie przegrany, w rzeczywistości zwycięski. Miłość zwyciężyła, nie ustała, nie załamała się, wytrwała do końca. „Nikt nie ma większej miłości nad tę, aby kto życie swoje oddała za przyjaciół”. Dziękuję Tobie Panie Jezu, żeś wytrwał na swojej drodze, by ukazać mi jaki jest sens mojej drogi.
STACJA XIII Pan Jezus zdjęty z krzyża Ostatni etap jest przede wszystkim etapem Matki. Otrzymała z powrotem swojego Syna. Czy jest ból większy nad ból Matki tulącej w ramionach martwe ciało swojego Syna? Ona jak nikt z ludzi cierpiała, pomagała, brała udział w dziele naszego zbawienia. „Matko, coś miłości zdrojem spraw, niech czuję w sercu moim ból Twój u Jezusa nóg”
STACJA XIV Pan Jezus złożony do grobu „Wykonało się”. Martwe ciało owinięto w prześcieradło i złożono w wykutym grobie. Śmierć stała się początkiem życia. On umarł, abyśmy życie mieli. Ciemny grób był tylko przejściem do zmartwychwstania. On żyje, abyśmy również mogli zmartwychwstać i być razem z Nim. Naucz mnie Panie Jezu rozumieć, że śmierć jest przejściem do życia, gdyż „…dla nieskończoności Bóg powołał człowieka i uczynił go obrazem swej własnej wieczności”
Wyszedłeś z grobu aby mi powiedzieć, że niebo jest dla mnie przeznaczone. Ten cud Twojego powstania, ze śmierci jest moją nadzieją. Wierzę w ciała zmartwychwstanie, więc chcę żyć dobrze, by po zmartwychwstaniu radować się z Tobą w niebie.
Prezentację przygotowała Zdjęcia zaczerpnięto z filmu „Pasja’ Tekst rozważań drogi krzyżowej na podstawie opracowań ks. Edwarda Ozorowskiego Prezentację przygotowała Pani Iwona Rudzka Szkoła Podstawowa NR 37 w Szczecinie Zdjęcia zaczerpnięto z filmu „Pasja’