Szukam nauczyciela i mistrza... Nasze autorytety
Hiob Hiob był postacią biblijną. Według starotestamentowej „Księgi Hioba” został wystawiony na próbę wskutek zakładu Boga z Szatanem. Stracił rodzinę, pieniądze, zachorował na trąd. Mimo rozpaczy oparł się pokusom Szatana i pozostał wierny Bogu. Stwórca wynagrodził mu to pomnożeniem zdrowia, mienia i dzieci.
Dlaczego Hiob może być autorytetem? Mimo tylu zesłanych na niego klęsk, Hiob pozostał wierny Bogu. W dzisiejszych czasach wielu ludzi się poddaje i robi wszystko, by uniknąć cierpienia. Hiob mógłby nauczyć nas wierności i wytrwałości. Wiara czyni cuda!
Sokrates Antyczny filozof znany był wszystkim ze swych kontrowersyjnych poglądów. Przechadzając się po mieście, zadawał ludziom pytania, rozmawiał z nimi o życiu. Stosował metodę elenktyczną (polegała ona na ujawnianiu konsekwencji głoszonych poglądów, z których wiele okazywało sprzecznych między sobą). Umiłowanie prawdy i dociekliwość stały się głównymi przyczynami niechęci Ateńczyków do Sokratesa. Konsekwencją był proces, a później wyrok skazujący na śmierć.
Sokrates jako mistrz rozumu Sokrates uparcie dążył do swojego celu. Mimo krytyki nie zniechęcał się. Wiedział, że jego działalność może skończyć się tragicznie, jednak nie dał się zastraszyć i pozostał wierny swoim przekonaniom. Tych właśnie cech często brakuje nam. Zbyt łatwo się zniechęcamy i porzucamy nasze cele. Powinniśmy wszyscy brać przykład z Sokratesa.
Jurek Owsiak Założył wszystkim znaną fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Co roku wolontariusze Orkiestry zbierają datki na cele charytatywne. W zamian ludzie otrzymują naklejki-serduszka WOŚP. Jurek Owsiak jest też organizatorem przystanku Woodstock, który ma udowodnić, że młodzież potrafi się bawić bez alkoholu i narkotyków.
Człowiek, który się nie poddaje Trzeba mieć niesamowitą siłę przebicia, żeby zorganizować tak wielkie imprezy, jakimi są np. WOŚP i Przystanek Woodstock. Wielu ludzi posądza Jurka o czerpanie korzyści materialnych z działalności Orkiestry, a mimo to on się nie poddaje i dalej pracuje dla potrzebujących.
Karol Wojtyła Pierwszy Polak, który został papieżem. O jego czynach długo by pisać... Nie zwracał uwagi na kolor skóry, wyznanie, pochodzenie - wszystkich traktował życzliwie i w każdym widział człowieka. Swoją dobrocią mógłby obdarować cały świat.
Człowiek, który został papieżem W czasie swojego pontyfikatu Ojciec Święty uczył nas miłosierdzia, tolerancji, wiary i pomagał godnie przeżyć życie. Mimo że już nas opuścił, jego nauki są i nadal będą aktualne.
Maksymilian Maria Kolbe Rajmund Kolbe urodził się 08.10.1894 r. w Zduńskiej Woli. We Lwowie, wraz ze swoim starszym bratem, w 1910 r. wstąpił do zakonu franciszkanów. W 1930 r. wyjechał do Japonii i tam zaczął wydawać japoński odpowiednik "Rycerza Niepokalanej", a wkrótce założył klasztor (Mugenzai no Sono).
Po kilku latach pobytu w Japonii wrócił do Polski. Gdy wybuchła II wojna światowa, o. Maksymilian wraz z trzydziestoma czterema braćmi został aresztowany i wywieziony najpierw do obozu w Lamsdorf (Łambinowice), a później do Amtitz (Gębice), a wreszcie do Ostrzeszowa.
28 maja 1941 roku umieszczono go w obozie koncentracyjnym w Auschwitz-Birkenau, gdzie stał się numerem 16 670. Tutaj pokrzepiał upadłych na duchu, spowiadał, dzielił się z innymi tym, co najcenniejsze: miską zupy i chlebem. W końcu ofiarował swoje życie za nieznanego mu więźnia, Franciszka Gajowniczka. O. Kolbe zmarł 14 sierpnia 1941 r., jako jeden z ostatnich więźniów zamkniętych w bunkrze głodowym. Został dobity przez hitlerowców zastrzykiem trucizny.
Niewielu ludzi miałoby odwagę poświęcić własne życie dla innej osoby, zwłaszcza takiej, której nie znają. Jest to dowód odwagi, poświęcenia i miłości do bliźniego. W dzisiejszych czasach powszechna staje się obojętność na los innych…
Autorki: Karolina Marfiak i Jagoda Nowak :D