Materiały pochodzą z Platformy Edukacyjnej Portalu www.szkolnictwo.pl Wszelkie treści i zasoby edukacyjne publikowane na łamach Portalu www.szkolnictwo.pl mogą być wykorzystywane przez jego Użytkowników wyłącznie w zakresie własnego użytku osobistego oraz do użytku w szkołach podczas zajęć dydaktycznych. Kopiowanie, wprowadzanie zmian, przesyłanie, publiczne odtwarzanie i wszelkie wykorzystywanie tych treści do celów komercyjnych jest niedozwolone. Plik można dowolnie modernizować na potrzeby własne oraz do wykorzystania w szkołach podczas zajęć dydaktycznych.
STOICYZM – CNOTA, NATURA, OBOWIĄZEK Myśliciel, August Rodin [E. Wójcicka - Romaniuk] edukacja filozoficzna, gimnazjum, STOICYZM – CNOTA, NATURA, OBOWIĄZEK – lekcja 13
STOICYZM Stoicy stworzyli w epoce hellenistycznej nowy obóz rywalizujący z dwoma dawniejszymi, z Akademią i szkołą perypatetycką. Szkoła stoicka została założona około 300 r. p.n.e., przez Zenona z Kition i przetrwała pięć stuleci. Filozofia stoicka powstała w Atenach i już w pierwszym okresie wytworzyła się właściwa doktryna zainicjowana przez Zenona, a usystematyzowana przez Chryzypa. Zenon z Kition
STOICYZM Zenon z Kition /na Cyprze/ (około 336 – 264 r. p.n.e.) nie pochodził z Grecji i nie był zapewne czystej krwi Grekiem. Kition, gdzie się urodził, było miasteczkiem fenickim. W 314 r. przybył do Aten, a około 300 roku założył własną szkołę. Mieściła się w ateńskiej bramie Malowanej, po grecku "Stoa Poikile", i to od niej prawdopodobniej szkoła wzięła swoją nazwę. "Stoa Poikile",
STOICYZM Chryzyp, urodzony około 280 r. p.n.e., był niezwykłym erudytą, miał zdolność systematyzowania i umiejętności pisarskie. Rozumowaniem umiał bronić stoicyzmu przed sceptykami. Rozwinął doktrynę szkoły w system, który z niewielkimi zmianami obowiązywał do końca jej istnienia. Chryzyp z Soloi
STOICYZM Fizyka stoików wyrosła z przekonania, że świat ma budowę jednolitą: jest cały materialny, a zarazem cały ożywiony i doskonały. Dzięki temu przekonaniu wytworzyli system monistyczny. Bytem jest jedynie to, co działa i podlega działaniu, działać i podlegać działaniu mogą tylko ciała, więc tylko one są bytem. A zatem dusze, jeśli istnieją, są cielesne. Nie tylko rzeczy, ale i własności rzeczy są cielesne, cielesne są cnoty, cieleśni są też bogowie. Stoicy zaprzeczali, istnieniu bytu niematerialnego, duchowego czy idealnego. Co jest niematerialne, jest niebytem: niebytem jest próżnia, a także przestrzeń i czas. Bogowie olimpijscy
STOICYZM Ciała, z których składa się świat, nie są bytem prostym, lecz zawierają dwa pierwiastki, mają dwa czynniki: bierny i czynny. Te dwa pierwiastki odpowiadały arystotelesowskiej materii i formie. Materię pojmowali stoicy tak jak Arystoteles, natomiast formę, czyli pierwiastek czynny i stanowiący o jakości każdego ciała, pojmowali materialnie. Forma była dla stoików materią, ale bardziej subtelną od zwykłej. Wyobrażali ją sobie na podobieństwo ognia i powietrza, coś jak ciepłe powietrze, jak tchnienie, i nazywali ją "pneuma". Ona przenika całą bierną materię, dlatego przedmioty martwe nie są w swej istocie różne od dusz, a osoby rozumne od bezrozumnych ciał. Pneuma jest wszędzie, jedna i ta sama: nie ma różnych rodzajów ciał, są tylko różne stopnie natężenia jednej i tej samej pneumy. Wobec tego, że czynna pneuma obecna jest we wszystkich ciałach, wszystkie ciała są czynne, nie ma ciał bezwładnych. Wszelka materia ma w sobie, a nie poza sobą, źródło ruchu i życia. Gdzie jest materia, tam są siły działające. Koncepcja świata była więc u stoików materialistyczna i dynamistyczna.
Człowiek, istota rozumna STOICYZM By wykazać, że wszędzie działają siły, wprowadzili nieznany rodzaj ruchu: ruch "toniczny". Ruch ten, inny od tego, który obserwujemy potocznie, miał polegać na napięciu (tonos) materii, był przedstawiany przez stoików jako wewnętrzny ruch rzeczy. Był ruchem właściwym pneumie, od jego intensywności zależy stan pneumy. Tam, gdzie jest najmniejszy, tam ciała są martwe, największy zaś jest w istotach rozumnych. Materia i ruch przyjmują różne postacie, ale poza materią i ruchem nic nie istnieje. Człowiek, istota rozumna Martwa natura z czaszką, P.Cézanne
Świat ukształtowany jest celowo STOICYZM Wszystko jest w ruchu, a żaden ruch nie jest możliwy bez przyczyny. Przyczyna, aby działać, musi być cielesna i czynna, czyli musi być pneumą. Pneuma wszędzie jest jedna, więc przyczyny są wszędzie jednej i tej samej natury. Pneuma jest przyczyną działającą nie ślepo i mechanicznie, lecz celowo. Jest w rzeczach zalążkiem, który prowadzi ich rozwój w określonym kierunku. Stoicyzm rozumiał celowość jako działanie, ale nie sił duchowych czy nadprzyrodzonych, ale jako naturalną własność materii. Pneuma działa w sposób konieczny, ale zarazem celowo, dzięki niej świat ukształtowany jest celowo. Świat ukształtowany jest celowo
STOICYZM Pojmowanie pneumy jako rozumnej miało ogromne znaczenie dla stoickiego poglądu na świat. Dla stoików rozum przenikał świat i rządził nim, był czymś na wskroś przyrodzonym. Prawo rozumu i prawo przyrody było dla nich jednym i tym samym. Rozum dla stoików nie był specjalnością ludzką, lecz siłą kosmiczną, myśl ludzka podlega tym samym prawom, co cała przyroda. Świat
STOICYZM Świat tworzy jedną wielką całość, jest jakby ogromnym, organicznym ciałem. Jest żywy, rozumny, celowy, a przy tym jednolity, rządzony jednym prawem. Świat jest nieograniczony, wieczny i nieskończony, jest tylko jeden i nic poza nim nie może istnieć. Te własności wskazują, że świat jest boskiej natury, boska jest pneumą, która jest źródłem życia, jedności świata, przenika każdą rzecz, a więc każda rzecz jest boska. Stoicy uznawali tylko świat przyrodzony, ale dopatrywali się w nim natury nadprzyrodzonej. Uznawali tylko materię, ale przypisywali jej własności duszy, rozumu, a nawet Boga. Bóstwo, według nich, istnieje, lecz nie poza wszechświatem, ale w nim, jest z nim identyczne: to panteizm stoików /Pogląd filozoficzno-religijny utożsamiający Boga z przyrodą, z rzeczywistością, negujący go jako osobę/. Przez to ich materializm nie miał czystego charakteru. Planet Earth
STOICYZM Stoicy próbowali wyjaśnić powstanie i dzieje wszechświata. Boska pneuma, żywa, ognista materia, była dla nich początkiem świata, z którego, powstały pozostałe żywioły. Odróżniali dwa okresy dziejów i mniemali, że po okresie kształtowania się, w którym pramateria różnicuje się coraz bardziej, następuje okres, gdy różnice te ponownie giną w jedności pramaterii. Dokonuje się wówczas "pożar świata", co z ognia powstało, w ogniu ginie. A potem znów wszystko zaczyna się od początku i ciągle na nowo świat się rozwija, według tych samych praw powstają te same rzeczy i giną w tym samym porządku. Pożar świata
Człowiek jest częścią wszechświata STOICYZM Wszechświat jest rozumny i celowy, opanowany przez logos, musi więc istnieć jakiś cel tych przemian. Cel ten stanowią istoty, w których pramateria dochodzi do najwyższego napięcia i doskonałości, to istoty rozumne, bogowie i ludzie. Stąd zadanie człowieka: jest częścią wszechświata, rozumnego i boskiego, ma więc żyć zgodnie ze wszechświatem i być wiernym prawu, które rządzi całą naturą. Człowiek jest częścią wszechświata
STOICYZM Natura jest rozumna, harmonijna, boska. Największą więc doskonałością dla człowieka jest dostosowanie się do tej powszechnej harmonii. Życie powinno być przede wszystkim zgodne z naturą samego człowieka, na tym polega cnota. Żyć cnotliwie i żyć zgodnie z naturą - to jedno i to samo. Życie cnotliwe jest życiem wolnym. Kto bowiem działa zgodnie ze swą naturą, ten jest wolny. A działanie cnotliwe jest właśnie zgodne z naturą. Życie zgodne z naturą jest zarazem zgodne z rozumem. Nie namiętności bowiem, lecz rozum stanowi naturę człowieka. Z tego względu rozum był dla stoików miarą postępowania, ich naturalizm był zarazem racjonalizmem. Cnotę definiowali jako rozsądek, jako wiedzę, jako rozum. Rozum zaś rządzi nie tylko człowiekiem, ale całym kosmosem, stanowi więc łącznik między człowiekiem a kosmosem, między cnotą ludzką a prawem natury.
A. Bilińska-Bohdanowicz STOICYZM Szczęścia nie można być pewnym, póki jest zależne od zewnętrznych okoliczności. Są tylko dwie drogi, by je sobie zapewnić: albo opanować zewnętrzne okoliczności, albo uniezależnić się od nich. Opanować całkowicie się nie da, trzeba więc się od nich uniezależnić. Skoro nie można zapanować nad światem, trzeba zapanować nad sobą. Aby wszystko mieć, trzeba się wszystkiego wyrzec. Ten jest mędrcem, kto tego dokona. Życie zgodne z naturą, rozumne, szczęśliwe, cnotliwe, wolne - to było dla stoików jedno i to samo. Ich ideałem był "mędrzec", to znaczy człowiek rozumny i cnotliwy, który przez to jest szczęśliwy, wolny, bogaty, bo posiada to, co prawdziwie cenne. Jego przeciwieństwem jest szaleniec, zarazem zły i nieszczęśliwy, niewolnik i nędzarz. Srebrnobrody Mędrzec Starzec z książką, A. Bilińska-Bohdanowicz
STOICYZM Między mędrcem a szaleńcem nie ma przejść. Cnota jest bowiem usposobieniem, które nie ulega stopniowaniu. Kto nie ma pełnej cnoty, nie ma jej wcale. Cnota jest dobrem jedynym. Wszystko, co poza tym ludzie nazywają dobrami, jak bogactwo lub sława, może być źle użyte i może wyjść na złe, więc dobrem nie jest. Cnota jest dobrem, które cechuje samowystarczalność. Do szczęścia i doskonałości nic poza cnotą nie potrzeba. Poza cnotą i jej przeciwieństwem, złem, wszystko jest obojętne - bogactwo, siła, uroda, zaszczyty, nawet zdrowie i życie. Wszystkie te nietrwałe, znikome rzeczy nie są potrzebne do szczęścia i brak ich nie może powodować nieszczęścia, w tym właśnie sensie są obojętne. Mędrzec ignoruje je i przez to jest prawdziwie niezależny. Szaleniec, K. Iwin Stańczyk /nadworny błazen Jagiellonów, symbol mędrca politycznego/ , J. Matejko
Srebrny rhyton w formie protomy gryfa z głową gazeli STOICYZM Rzeczy obojętne są materiałem naszych czynów, można z nich robić dobry albo zły użytek. Nie są sobie równe, nie będąc "dobrymi" mają jednak mniejszą lub większą "wartość”. Jedne z nich są "godne wyboru" (proegmena), inne "godne odrzucenia" (apoproegmena). Rzeczy godne wyboru dzielą się na: a) duchowe – np. talenty, pamięć, bystrość myślenia, postępy w wiedzy, b) cielesne – np. sprawność narządów zmysłowych, nawet samo życie, c) zewnętrzne – np. posiadanie dzieci, rodziców, miłość ludzka, uznanie, dobre pochodzenie, umiarkowana majętność. Wartościom duchowym należy się pierwszeństwo przed cielesnymi, bo dusza, a nie ciało jest "właściwą wartością" człowieka, podobnie jak w pięknie rzeźbionym naczyniu "wartością właściwą" jest sztuka, a nie srebro. Ciało nie jest całkowicie bezwartościowe, ale jego wartość zanika wobec wartości duszy. Rzeczy obojętne nie są dobrami, ale nie są również złem. Srebrny rhyton w formie protomy gryfa z głową gazeli
Zawiść i wdzięczność M. Klein STOICYZM Złe jest tylko życie wbrew cnocie, naturze i rozumowi. Jego źródłem są afekty, silniejsze od rozumu. Afekty lub namiętności to poruszenia duszy bezrozumne i przez to przeciwne naturze ludzkiej. Są cztery zasadnicze afekty: Zawiść i pożądliwość, zabiegają o rzekome dobra, Smutek i obawa, stronią od rzekomego zła. Są popędami, na których podłożu wytwarzają się stany stałe, będące dla duszy tym, czym choroby dla ciała, jak np. skąpstwo, będące przywiązaniem do rzekomych dóbr. Żaden afekt nie jest naturalny i żaden nie służy dobru, dlatego należy się ich wyzbyć. Nie chodzi o umiarkowanie wobec nich, jakie głosili perypatetycy, ale o całkowite wyzbycie się ich, o "apatię". Ta apatia, czyli beznamiętność, charakteryzuje mędrca. Ona to stanowi najbliższy cel życia moralnego. Smutne kobiety, S. Im Hultberg Zawiść i wdzięczność M. Klein
STOICYZM Stoicy zrozumieli znaczenie moralne intencji. Czyn jest dobry, jeśli posiada dobrą intencję. Jeśli zaś ją posiada, to choćby powszechnie uchodził za haniebny, jest dobry. Przeciwieństwa
STOICYZM Stoicy pierwsi użyli terminu "logika", określali ją jako naukę o znaku i o tym, co on oznacza. Ceniący co prawda tylko to, co służy cnocie, uznawali potrzebę logiki, a zwłaszcza dialektyki: cnota jest bowiem oparta na wiedzy, mędrzec powinien być więc doskonałym dialektykiem. I rzeczywiście, cnotliwi mędrcy stoiccy odznaczyli się w dialektyce: wytworzyli nowe teorie spostrzeżeń, pojęć i sądów, prawdy i kryterium, a nawet całą nową teorię logiki formalnej. Chiński mędrzec na koniu /Brąz/
Konny posąg Marka Aureliusza, STOICYZM Etyka stoików była natury społecznej, ich obojętność dla dóbr nie była obojętnością dla ludzi. Traktowali społeczeństwo jako organiczny zespół. W stworzeniu takiego zespołu widzieli zadanie państwa. Ludzkość była wzniosłym hasłem stoików. Dążyli do usunięcia granic między państwami narodowymi, do zerwania z tradycyjnym przeciwstawieniem pełnoprawnych Hellenów i barbarzyńców. Marek Aureliusz był wybitnym dowódcą wojskowym, mimo że wojna i polityka nie należały do głównej sfery jego zainteresowań, jako zwolennik stoicyzmu uważał, że służba państwowa jest najważniejszym obowiązkiem obywatela, dlatego też powinności wobec Rzymu stawiał nad własnymi zachciankami. Etykę stoików cechowała surowa powaga, rozsądna trzeźwość, ale także optymizm, wiara w możliwość, a nawet łatwość osiągnięcia dobra. Bo przecież dobro nie jest poza nami, lecz w nas i od nas tylko zależy. Konny posąg Marka Aureliusza, Muzea Kapitolińskie, Rzym
Ocean zmysłów, E. Ładzińska STOICYZM W kwestiach poznania stoicy nie uznawali apriorycznych czynników wiedzy. Jej pochodzenie pojmowali sensualistycznie. Ze spostrzeżeń, które są pierwszym podłożem wiedzy, powstają pojęcia. Pojęcia zaś są różne, jedne są "naturalne", wytwarzane niejako automatycznie przez umysł, inne zaś są wytwarzane świadomie na drodze refleksji. Wśród naturalnych są takie, jak np. pojęcia dobra i Boga, które specjalnie odpowiadają naturze ludzkiej i przez to są powszechne, "wspólne" wszystkim. Są naturalne i powszechne, ale nie wrodzone. Rozum był podstawowym czynnikiem filozofii stoików, ale nie rozporządzał wrodzonymi pojęciami, dlatego racjonalizm stoików był połączony z genetycznym sensualizmem. Ocean zmysłów, E. Ładzińska Mózg/rozum
STOICYZM Naczelnym zagadnieniem ówczesnej logiki było zagadnienie kryterium, czyli środka rozpoznawania prawdy i odróżniania jej od fałszu. Za kryterium mogą służyć tylko prawdy, które bezpośrednio i niezawodnie okazują swą prawdziwość, one same kryteriów nie potrzebują, natomiast innym twierdzeniom służą za kryteria. Stoicy przyjmowali, że takie prawdy istnieją i że poznajemy je przy pomocy zmysłów. Nie wszystkie wprawdzie, ale niektóre postrzeżenia są zupełnie jasne i przekonywające i dają przez to gwarancję, że ujmują rzeczy takimi, jakie są naprawdę. Prawda czy fałsz
STOICYZM Są to postrzeżenia dokonywane w normalnym stanie, z odpowiedniej odległości, dostatecznie długo trwające, sprawdzane przez inne postrzeżenia. Takie postrzeżenia stoicy zwali kataleptycznymi. Klasyfikując władze poznawcze, uważali władzę sądzenia za odrębną. Sądy nie są tylko derywatem /wyraz pochodny, np.: domowy od dom, przedszkole od szkoła, przebieg od bieg./ postrzeżeń, są aktami uznania (synkatatesis). Jednym spostrzeżeniom dajemy uznanie, innym nie. Postrzeżenia kataleptyczne to te, którym nie można odmówić uznania, a na ich podstawie wytwarzamy słuszny i oczywisty sąd postrzegawczy, czyli sąd kataleptyczny.
Lucjusz Anneusz Seneka (Młodszy) STOICYZM Stoicyzm był szczególnie popularny i właściwie utożsamiany z całą filozofią starożytnego Rzymu. Do Rzymu sprowadził go grecki niewolnik Epiktet. Jednak rzymscy stoicy nie wnieśli wiele nowego do systemu. Najbardziej znani z nich to Lucjusz Anneusz Seneka i cesarz Marek Aureliusz. Marek Aureliusz Lucjusz Anneusz Seneka (Młodszy)
BIBLIOGRAFIA Anzenbacher A., Wprowadzenie do filozofii, Kraków 1992. Collinson D., Pięćdziesięciu wielkich filozofów, Poznań 1997. Guthrie W.K.C., Filozofowie greccy od Talesa do Arystotelesa, Kraków 1996. Krajewski W., Główne zagadnienia kierunki filozofii, t. 2, Warszawa 1963. Reale G., Historia Filozofii Starożytnej , t. 1, Lublin 2000. Tatarkiewicz W., Historia filozofii, t. 1, Warszawa 2002.