ŚNIADANIE DAJE MOC
8 listopada to Europejski Dzień Zdrowego Jedzenia i Gotowania, ustanowiony w 2007 roku przez ówczesnego Komisarza ds. Zdrowia Markosa Kyprianou. Do tej pory dzień ten jest obchodzony w kilku krajach Europy Zachodniej, m.in. w Wielkiej Brytanii. Ponieważ najważniejszym posiłkiem dnia jest śniadanie, powstał program edukacyjny „Śniadanie Daje Moc”, który zachęca Nauczycieli i Rodziców, do utworzenia w klasach Klubów Śniadaniowych oraz do obcho- dzenia, 8 listopada, Dnia Zdrowego Śniadania. Idea tego projektu bardzo mi się spodobała i dlatego postanowiłam wziąć w nim udział. Zalogowałam się do projektu i zgłosiłam swoją klasę. Potem przystąpiłam do planowania pracy i podziału obowiązków.
Po przemyśleniach postanowiłam podzielić uczniów na cztery grupy, by ich praca była jak najbardziej efektywna. Niemożliwe byłoby przygotowanie drugiego śniadania w szkole bez pozyskania wsparcia rodziców, którzy jak zwykle stanęli na wysokości zadania.
Dzięki temu każda grupa otrzymała swojego „opiekuna”, który kierował pracą uczniów i wspierał ich w trudnych momentach. Również potrzebne produkty, sztućce i naczynia zostały przez rodziców przygotowanie.
„Godzina zero” wybiła wraz z nastaniem 3 lekcji. Po wspólnym umyciu rąk uczniowie zajęli miejsca przy przygotowanych wcześniej stolikach i pod czujnym okiem opiekunów zabrali się do pracy.
Aby zapewnić dzieciom bezpieczeństwo, wszystkie produkty zostały pokrojone przez zaproszone mamy, ciocię i babcię. Dzięki temu nie musiałam sama wszystkiego przygotowywać, a uczniowie równocześnie zaczęli swoje działania.
Przemyślany podział uczniów spowodował, iż praca w grupach przebiegała niezwykle sprawnie i spokojnie. Uczniowie starali się, by ich kanapki były nie tylko zdrowe, smaczne, ale również apetyczne, dlatego większość czasu przeznaczali na ich dekorowanie.
Nie zabrakło również świeżych owoców i soków, by śniadanie było bardziej urozmaicone. Po zakończeniu pracy wszystkie przygotowane kanapki zostały położone na udekorowanym wcześniej stole i cała klasa przystąpiła do najbardziej oczekiwanego punktu realizacji projektu – konsumpcji.
Różnorodność produktów spowodowała, że każdy znalazł coś dla siebie. Po zakończonym śniadaniu wspólnie posprzątaliśmy salę i z pełnymi brzuszkami wróciliśmy do pozostałych zajęć. W czasie edukacji polonistycznej wspólnie sporządziliśmy notatkę z wydarzenia, a na edukacji plastycznej uczniowie rysowali najciekawsze wzory kanapek. Również w kolejnych dniach podejmowałam z uczniami tematykę prozdrowotną przewidzianą programem klasy drugiej. Zaproponowany projekt edukacyjny bardzo mi się spodobał. Pozwolił mi po raz kolejny włączyć rodziców w pracę szkoły i klasy. Mam nadzieję, że zapadnie w pamięci uczniów na długo i spowoduje, iż będą zwracali większą uwagę na właściwe odżywianie.