SZKOŁA dla RODZICÓW
Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały? Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły?
Tematyka spotkań Jak pomóc dzieciom, by radziły sobie z własnymi uczuciami? cz. I Jak zachęcić dziecko do współpracy? cz. II
„(...) Dzieci potrzebują tego, aby ich uczucia były akceptowane i doceniane.”
Jak pomóc dzieciom, by radziły sobie Kto pyta … nie błądzi. Jak pomóc dzieciom, by radziły sobie z własnymi uczuciami?
Jak pomóc dzieciom, by radziły sobie z własnymi uczuciami? Słuchaj dziecka spokojnie i z uwagą. Zaakceptuj uczucia dziecka: „Och, mmm, rozumiem.” … Określ te uczucia: „To frustrujące.” … Zamień pragnienia dziecka w fantazję: „Zaraz wyczaruję dla Ciebie wszystkie te piękne lale.” …
zamiast słuchać jednym uchem słuchaj dziecka bardzo uważnie Można się zniechęcić, próbując dotrzeć do kogoś, kto tylko udaje, że słucha Dużo łatwiej podzielić się swoimi kłopotami z np. tatą, który rzeczywiście słucha, nie musi nawet nic mówić, często współczujące milczenie jest tym czego dziecko potrzebuje
Dziecku trudno jest myśleć jasno i konstruktywnie, zamiast pytań i rad zaakceptuj uczucia dziecka Dziecku trudno jest myśleć jasno i konstruktywnie, kiedy ktoś obwinia, poucza lub kwestionuje Bardzo pomocne jest zwyczajne „och”, „mmm”, „rozumiem” Tego typu słowa + uwaga = wyrażanie przez dziecko własnych myśli i uczuć i szukania własnych rozwiązań
Kiedy próbujemy nakłonić dziecko, aby odsunęło od Zamiast zaprzeczać uczuciom Nazwij te uczucia Kiedy próbujemy nakłonić dziecko, aby odsunęło od siebie złe uczucia- choćby życzliwie, dziecko denerwuje się jeszcze bardziej Dziecko słysząc, że to, co czuje zostało nazwane, doznaje pociechy, bo ktoś potwierdził jego przeżycie
Jeśli dziecko domaga się czegoś, czego nie może zamień pragnienia dziecka w fantazję zamiast wyjaśnień i uzasadnień Jeśli dziecko domaga się czegoś, czego nie może otrzymać, dorośli zwykle logicznie tłumaczą, dlaczego nie mogą tego Mieć. Często im usilniej tłumaczą, tym dzieci mocniej protestują Czasami zrozumienie drugiej osoby czyni rzeczywistość dużo łatwiejszą do zniesienia
Ćwiczenie Szanowni Państwo, karty pracy, które mają Państwo przed sobą zawierają zdania, które dziecko może powiedzieć do rodziców. Przeczytajcie proszę każde z nich i napiszcie: 1. Słowo lub dwa, które określają, co dziecko prawdopodobnie czuje; 2. Zdanie, które przekona dziecko, że rodzic rozumie jego uczucia; 3. Karta pracy
Przykład „Przewodnik wycieczki wrzasnął na mnie i wszyscy się śmiali” a) słowo, które określa, co dziecko prawdopodobnie czuje: zawstydzenie b) zdanie, które przekona dziecko, że rozumiesz jego uczucia: Wygląda na to, że cię zawstydził lub Musiało ci być wstyd
Przykładowe odpowiedzi Zdanie 1 „Och, to musiało być frustrujące” Zdanie 2 Przeprowadzka najlepszego przyjaciela to coś przygnębiającego
Zamiast rad, uznajemy i akceptujemy uczucia dziecka. I co dalej, dokąd ta rozmowa może zaprowadzić? Czy można później dawać rady? Wstrzymujemy się z dawaniem rad. Porzucamy pokusę chwilowego załatwienia sprawy. Zamiast rad, uznajemy i akceptujemy uczucia dziecka.
UWAGA! „ (...) Wszystkie uczucia można zaakceptować, ale pewne działania należy ograniczyć. Widzę, jak jesteś zły na brata. Powiedz mu, co chcesz, słowami, nie pięściami...”.
Czy to ważne, aby zawsze wczuwać się w przeżycia dziecka? Kto pyta … (czasem) wątpi. Czy to ważne, aby zawsze wczuwać się w przeżycia dziecka?
ODPOWIEDŹ Nie. Wiele naszych rozmów z dziećmi jest przypadkową wymianą zdań. Jeżeli dziecko mówi: „Dzisiaj po szkole idę do Kasi.” - nie wydaje się konieczne, aby należało odpowiedzieć „A więc postanowiłeś, że odwiedzisz przyjaciółkę dzisiaj po południu.” Zwykle: „Dobrze, że mi to mówisz.” - będzie wystarczającą odpowiedzią.
Co jest złego, gdy pytamy dziecko wprost: „Dlaczego tak to odczuwasz?” Kto pyta … (czasem) wątpi. Co jest złego, gdy pytamy dziecko wprost: „Dlaczego tak to odczuwasz?”
ODPOWIEDŹ Niektóre dzieci potrafią powiedzieć, że się boją, są złe lub nieszczęśliwe. Dla wielu jednak pytanie: „dlaczego?” tylko powiększa ich problem. Dużo bardziej pomocne dla nieszczęśliwego dziecka jest, gdy usłyszy: „Widzę, że coś cię smuci?”, niż pytanie: „Co się stało?”, „Dlaczego tak to odczuwasz?”.
Kto pyta … (czasem) wątpi. Czy powinniśmy dawać dzieciom do zrozumienia, że zgadzamy się z ich uczuciami?
ODPOWIEDŹ Dzieci nie potrzebują, abyśmy podzielili ich uczucia, one chcą być rozumiane. Zdanie: „Masz zupełną rację”, może być satysfakcjonujące tylko przez chwilę.
Co złego jest w prostym powiedzeniu Kto pyta … (czasem) wątpi. Co złego jest w prostym powiedzeniu „Wiem, co czujesz”?
ODPOWIEDŹ Problem z powiedzeniem: „Wiem co czujesz.”, polega na tym, że niektóre dzieci po prostu nam nie uwierzą. Odpowiedzą: „Nie , nie wiesz.”. Jeżeli jednak potraktujesz kłopot dziecka jako wyjątkowy, wtedy ono wie, że ty rzeczywiście je rozumiesz.
Kto pyta … (czasem) wątpi. Wiemy, że powinniśmy akceptować uczucia, ale trudno zachować spokój, gdy słyszymy od własnego dziecka: „Nienawidzę Cię!”, „Jesteś głupi!”.
ODPOWIEDŹ Jeżeli „Nienawidzę Cię!” sprawia Ci przykrość, możesz powiedzieć dziecku: „Nie lubię, gdy tak mówisz.” „Jeżeli jesteś o coś zły, powiedz mi to w inny sposób. Wtedy być może będę mógł Ci pomóc.”
Czy jest jakiś sposób pomocy Kto pyta … (czasem) wątpi. Czy jest jakiś sposób pomocy zmartwionemu dziecku?
ODPOWIEDŹ Kiedy dzieci są w największym stopniu wytrącone z równowagi, czasem aktywność fizyczna może przynieść ulgę. Niektóre rozłoszczone dzieci uspokoiły się po ciśnięciu poduszką, ryczeniu jak lew, rzucaniu strzałkami do tarczy. Jednak czynnością, która wydaje się najwygodniejsza dla rodziców oraz najbardziej satysfakcjonująca dla dziecka - jest przedstawienie uczuć na rysunku.
Dlaczego nie należy dawać dzieciom rady, Kto pyta … (czasem) wątpi. Dlaczego nie należy dawać dzieciom rady, kiedy mają problem?
ODPOWIEDŹ Kiedy dajemy dziecku radę lub natychmiastowe rozwiązanie, odbieramy mu możliwość radzenia sobie z własnymi problemami i szukania własnych rozwiązań. Ale oczywiście czasem można coś poradzić.
DOBRE PRAKTYKI 1. Zazwyczaj dzieci sprzeciwiają się, kiedy odpowiadamy im słowami. 2. Są dzieci, które wolą nie rozmawiać, kiedy są zmartwione. W takich wypadkach zdarza się, że już sama obecność mamy lub taty jest wystarczająca. 3. Niektóre dzieci złoszczą się, gdy usiłując przedstawić swoje wzburzenie, spotykają się z poprawną, lecz chłodną odpowiedzią rodziców.
DOBRE RADY cd. 4. Dzieci nie lubią, gdy rodzice reagują z większym zaangażowaniem, niż tego wymaga sytuacja. 5. Dzieci nie lubią również, gdy rodzice powtarzają epitety, jakimi same się obrzucają np. uważasz że jesteś brzydki, głupi itp.
Więcej …
DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ