Artur Grzyb

PassoCorto będzie mierzył 410 centymetrów długości, 188 centymetrów szerokości i 116 centymetrów wysokości, co oznacza rozmiary bardzo zbliżone do Alfy Romeo 4C. Osie auta będą oddalone od siebie o 245 centymetrów. Samochód powstanie jedynie jako statyczny model w pełnej skali, ale nie przeszkadza to jego twórcom snuć marzeń o umieszczonej centralnie, podwójnie turbodoładowanej jednostce napędowej. Silnik o pojemności 1,6 litra i czterech cylindrach miałby produkować jakieś 270 koni mechanicznych.

Model ST1 pokazano światu w listopadzie ubiegłego roku na wystawie w Dubaju. Tak, jak od początku zapowiadano, samochód zasilany jest 6,8-litrowym silnikiem V8, uzbrojonym w kompresor i turbosprężarkę. Motor produkuje aż 1104 konie mechaniczne i 1430 niutonometrów, które poprzez 7-stopniową przekładnię F1 przesyłane są tylko na tylną oś. Sprint od zera do setki w ważącej 1590 kilogramów maszynie trwa tylko trzy sekundy. Prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 375 km/h.

Sercem samochodu jest umieszczony centralnie silnik V12 o pojemności 6,5 litrów, współpracujący z 7-stopniową przekładnią ISR, która pracuje w pięciu trybach. Na pokładzie Aventadora motor rozwija okrągłe 700 KM. Na potrzeby Veneno moc silnika zwiększono do 750 koni mechanicznych. Dzięki napędowi na wszystkie cztery koła Roadster rozwija 100 km/h w czasie zaledwie 2,9 sekund i rozpędza się maksymalnie do 355 kilometrów na godzinę. W rozpędzeniu się do jeszcze większych prędkości "przeszkadza" tylny spoiler.

W pozycji centralnej umieszczono silnik będący bezpośrednim następcą jednostki wzorowanej na silnikach stosowanych w Formule 1 - V8 o pojemności 2,8 litrów z modelu 288 GTO, która dzięki dwóm turbosprężarkom rozwijała moc okrągłych 400 KM. W rocznicowym F40 jest to już 2,9 litra pojemności i moc 478 koni mechanicznych. Silnik nie tylko rozwiercono, ale także zwiększono stopień kompresji, ciśnienie doładowania a także przemodelowano tłoki i system chłodzenia oraz układ wydechowy.

California zadebiutowała na przełomie wiosny i lata 2008 roku jako pierwsze, produkowane seryjnie Ferrari z silnikiem V8 umieszczonym z przodu. Wolnossący motor o pojemności 4,3 litrów wydzielał 460 koni mechanicznych. Auto było jednocześnie najmniejszych modelem w ofercie marki, a jego dwojaką naturę uzewnętrzniał twardy, składany dach. Wiosną 2012 zadebiutowała poprawiona California 30, model o 30 kilogramów mniejszy i o 30 KM mocniejszy od oryginału. Pojazd pożegnał się ze światem dwa lata później, kiedy to Włosi przedstawili Californię T.

Silnik napędzający Agerę, 4,7-litrowe, 32- zaworowe V8 z sekwencyjnym, wielopunktowym wtryskiem paliwa, dzięki podwójnemu doładowaniu (do 1,5 bara), nowemu układowi wydechowemu oraz zoptymalizowanemu układowi ssania produkuje przy 6850 obrotach na minutę (czerwona linia przy 7250) przeszło 920 KM. Przy 5100 obrotach na minutę rozwija maksymalny moment obrotowy sięgający kosmicznych 1100 Nm. W zakresie od 2860 do 6170 obrotów dysponujemy stałym momentem przekraczającym 1000 Nm! Wszystko na zwykłej benzynie - producent póki co nie wspomina o E85. Jednostkę ważącą 173 kilogramy połączono z przekładnią sterowaną łopatkami przy kierownicy, a napęd rozdziela układ różnicowy o ograniczonym poślizgu. Opcjonalnie możemy zdecydować się na dwudyskowe sprzęgło z elektronicznym dyferencjałem (E-diff).

Brytyjczycy usprawnili również swoje adaptacyjne zawieszenie ProActive Chassis Control, które działa niezależnie od układu napędowego w jednym z trzech trybów: Normal, Sport lub Track. Podwójnie doładowaną jednostkę V8 serii M838T wzmocniono do 650 KM, to o 25 KM więcej, niż w obecnym 12C. Nieoficjalnie wiadomo, że maksymalny moment obrotowy ma sięgać prawie 680 Nm, auto ma rozwijać 100 km/h w trzy sekundy, 200 km/h w niecałe dziewięć sekund i rozpędzać się do przeszło 330 km/h

Maszynę zasila odpowiednio zmodyfikowana, aluminiowa jednostka napędowa z rodziny B8444S o pojemności prawie pięciu litrów, która przy 7,5 tysiącach obrotów na minutę generuje około 650 koni mechanicznych. Atmosferyczne V8, rozwarte pod kątem 60 stopni współpracuje z umieszczoną z tyłu, sekwencyjną przekładnią o sześciu biegach. Samochód razem z kierowcą waży 1410 kilogramów, do setki rozpędza się w czasie 3,2 sekund i rozwija prędkość maksymalną co najmniej 300 km/h.

Twórcy 140-konnego pojazdu chwalą się, że rozpędzenie się do stu kilometrów na godzinę zajmuje niecałe osiem sekund, prędkość maksymalna sięga 160 km/h, a zasięg dochodzi do 200 kilometrów. Inne detale techniczne pozostają na razie tajemnicą. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem model Halo wejdzie na rynek najszybciej w przyszłym roku, najpierw w Indiach, później w innych częściach świata.

Serce długiego na 4,2 metry Felino CB7 to najbardziej oczywisty wybór: widlasta ósemka z katalogu General Motors. Silnik o pojemności 6,2 litrów ma dawać około 530 koni mechanicznych, 660 niutonometrów i współpracować z ręczną lub sekwencyjną skrzynią biegów o sześciu przełożeniach - do wyboru. Auto waży około 1135 kilogramów, które rozłożono między osie w idealnym stosunku 50:50. Do wyboru mają być również jednostki cztero- i sześciocylindrowe, z którymi CB7 ważyłby w okolicach 1000 kilogramów.

Maszyna zostanie oparta na podwoziu zaprojektowanym przez HPD, a do jej napędu będzie wykorzystany podwójnie doładowany silnik V6 z bezpośrednim wtryskiem paliwa (w seryjnym TLX pojawi się jego wolnossąca wersja). Przepisy serii pozwolą na zaadoptowanie układu przeniesienia napędu na wszystkie koła SH-AWD (Super-Handling All Wheel Drive). Bliższe szczegóły techniczne pozostają tajemnicą producenta.

Z powodu przepisów, które ograniczają pojemności silnika do 5,5 litrów, model przejmie serce ze starego C6.R, a nie widlastą ósemkę o pojemności 6,2 litrów z drogowego Z06. Nowością będzie za to bezpośredni wtrysk paliwa, który zniknął z wyścigowych Corvette pod koniec roku 2009 wraz z końcem ery GT1. Rozwiązanie to pozwoli na bardziej precyzyjne operowanie pedałem gazu, a w odniesieniu do wyścigu 24-godzinnego uniknięcie jednego postoju (zużycie paliwa ma spaść o około trzy procent).

W zamyśle FT-1 ma być super coupe dorównującym osiągami nawet Lexusowi LFA z silnikiem umieszczonym z przodu i napędem przenoszonym na tyle koła. Prototyp pozbawiony jest niestety pełnowymiarowego układu napędowego, w którego miejscu znajduje się elektryczna paczka, pozwalająca jedynie na toczenie się z bezpieczną prędkością. Twórcy widzieliby pod maską sześć cylindrów ustawionych w rzędzie. Problem w tym, że Toyota nie produkuje obecnie takiej jednostki. Ale takie silniki to specjalność BMW, z którym japońska marka podjęła w grudniu oficjalną współpracę w celu opracowania nowego auta sportowego...

Druga nowość w prawie 650- konnym coupe wiąże się bezpośrednio z pierwszą. To lakier Stryker Green, będący kontynuacją odcienia Snakeskin Green, który pojawił się w roku 2008 w poprzednim Viperze pod marką Dodge. Nowy color dostępny będzie tylko w Viperze GTS oraz bazowym Viperze z pakietem GT, w którego przypadku wybór został ograniczony przez producenta jedynie do nowej zieleni lub czerni Venom Black.

amochód w lakierze Ignition Yellow zasilany jest 2-litrową, 4- cylindrową, turbodoładowaną jednostką T-GDI, której pochodna w wyścigowej Optimie przekracza moc 400 KM. W przypadku konceptu GT4 Stinger można mówić o "tylko" 315 koniach mechanicznych, które galopują przez ręczną skrzynię biegów o sześciu przełożeniach. Kia nie chwali się pozostałymi parametrami auta, a wszystkie zachwyty studzi deklaracjami, że nie ma niczego podobnego w najbliższych planach na modele seryjne.

Pojazd liczy sobie 487 centymetrów długości, 191 centymetrów szerokości oraz niecałe 138 centymetrów długości. Rozstaw osi sięga 2825 milimetrów, dzięki czemu zwisy z przodu i z tyłu są bardzo krótkie i nie przekraczają 11 centymetrów. Do napędu auta zaprzęgnięto 3,5-litrową jednostkę V6 o mocy przeszło 305 koni mechanicznych, która przekazywana jest na przednią oś poprzez bezstopniową przekładnię Xtronic CVT (Continuously Variable Transmission).

Bazowe 911 Targa 4 z ręczną skrzynią biegów będzie startować do 100 km/h w czasie 5,2 sekund, rozpędzać się maksymalnie do 282 km/h i spalać średnio 9,5 litrów paliwa na 100 kilometrów. Najmocniejsze 911 Targa 4S z przekładnią PDK i pakietem Sport Chrono na rozwinięcie 100 km/h będzie potrzebowało 4,4 sekund, będzie rozpędzało się maksymalnie do 296 km/h i spalało średnio 9,2 litry paliwa na 100 kilometrów.

Prezydent Infiniti jest przekonany, że jego inżynierowie od dawna czekali na wyzwanie w postaci właśnie takiego samochódu i podkreśla, że firma obecnie rozważa różne opcje, które mogłyby doprowadzić do wprowadzenia podobnego modelu na zwykłe ulice. Co znalazłoby się pod maską? Marka mówi o widlastej jednostce, która miałaby produkować co najmniej 500 koni mechanicznych i 815 niutonometrów.

Nowe Corvette Z06 to pierwsze w historii Z06 z silnikiem uzbrojonym w turbosprężarkę. W tym przypadku mowa o 1,7-litrowym produkcie R1740 TVS firmy Eaton, który upchnięto dokładnie między dwoma rzędami cylindrów. Sprężarka będzie rozkręcać się do 20 tysięcy obrotów na minutę i z 6,2-litrowej jednostki V8 wyciskać co najmniej 634 konie mechaniczne i 861 niutonometrów.

Opracował: Artur Grzyb