Historia szkoły w Jerzykowie
Szkoła w Jerzykowie została zbudowana w roku 1905 Szkoła w Jerzykowie została zbudowana w roku 1905. Nauka rozpoczęła się 22 sierpnia 1905 roku.
1939 - 1945 W latach 1939-1945 szkoła jako placówka edukacyjna nie funkcjonowała. Już na początku września 1939 roku tereny Jerzykowa zostały zajęte przez wojska niemieckie. Od tego czasu miała miejsce martyrologia tutejszej ludności. Nastąpiło masowe wywożenie mieszkańców Jerzykowa, między innymi do obozów we Wronkach i Oświęcimiu. Trwało to do 1942 roku. Przed wstąpieniem wojsk rosyjskich na tereny Jerzykowa Niemcy zaczęli opuszczać wioskę. Do domów zaczęli wracać dawni ich mieszkańcy.
Po 1945 roku 1 marca 1945 roku odbyło się uroczyste otwarcie szkoły przez kierownika pana Mazurka. W kwietniu stanowisko to objął pan Motała. W tym czasie zostały zorganizowane 4 oddziały klasowe oraz klasa dla młodocianych.
NASTĘPNI KIEROWNICY I DYREKTORZY SZKOŁY W JERZYKOWIE: Władysław Zieliński (1953 - 1972) Halina Stankowska (1972 - 1984) Alina Kujawińska (1984 - 1990) Dorota Jaśkiewicz (1990 - 2002) Alina Mańka (2002 do dziś)
Grupa dzieci ze szkoły w Jerzykowie z roku 1955/56 na tle szkolnego parku.
Grupa uczniów szkoły w Jerzykowie na wycieczce do zoo w czerwcu 1958 roku.
KARTY Z KRONIKI SZKOLNEJ
PANIĄ HALINĘ STANKOWSKĄ Podczas opracowywania projektu mieliśmy przyjemność zaprosić na kawkę byłą panią dyrektor szkoły w Jerzykowie – PANIĄ HALINĘ STANKOWSKĄ oraz byłe uczennice naszej szkoły - PANIĄ GABRIELĘ BĄCZKOWSKĄ PANIĄ TERESĘ FIEDLER PANIĄ JADWIGĘ KAMIŃSKĄ PANIĄ TERESĘ KWAPIŃSKĄ oraz obecną panią dyrektor - PANIĄ ALINĘ MAŃKĘ
Na tropie historii...
Poprosiliśmy panie aby podzieliły się z nami swoimi wspomnieniami z czasów, gdy chodziły do naszej szkoły. Oto czego się dowiedzieliśmy:
Od kwietnia 1945 roku kierownikiem szkoły był pan Motała Od kwietnia 1945 roku kierownikiem szkoły był pan Motała. Funkcję nauczyciela pełniła wówczas jego żona, która niestety nie posiadała kwalifikacji. Po jakimś czasie oboje wyprowadzili się, a na ich miejsce przybyli państwo Zielińscy. Pani Zielińskiej została powierzona Gminna Biblioteka. Podchodziła do tego zadania bardzo gorliwie. Dbała o zbiory i zachęcała dzieci do czytania. Dzięki niej książki zyskiwały nowych czytelniów. Była doskonałą bibliotekarką.
PANI STANKOWSKA WRAZ ZE SWOIMI WYCHOWANKAMI
Pani Stankowska wspomina trudności z nauką religii w szkole w Jerzykowie. Ksiądz Nowacki prowadził katechezę w budynku szkoły, jednak później było to zakazane. Z tego względu sprowadził wagon kolejowy i umieścił go obok kościoła w Jerzykowie. Tam dzieci spotykały się na zajęciach z księdzem Nowackim.
Zamiast świątecznych jarmarków, jakie urządza się dzisiaj dla zebrania pieniędzy na potrzeby szkoły uczniowie pracowali na polach. Wynagrodzenie było skromne, ale wspólna praca integrowała młodzież. Wyrywano chwasty z pszenicy i warzywa oraz zbierano stonki i ślimaki.
Pochody pierwszomajowe były hucznym wydarzeniem Pochody pierwszomajowe były hucznym wydarzeniem. Dzieci robiły papierowe gołąbki i nie miały obowiązku nauki. Oprócz wrażeń, jakie dostarczał sam pochód, wiele radości płynęło także z wyczekanego smaku lodów, które były nieodłącznym elementem pochodu pierwszomajowego.
NASZE ŹRÓDŁA INFORMACJI: KRONIKA SZKOŁY STRONA INTERNETOWA SZKOŁY WSPOMNIENIA BYŁEJ PANI DYREKTOR I UCZENNIC