Teatr i Ja Wojciech Dziaczyszyn
Jak to się zaczęło? Już w pierwszej klasie szkoły podstawowej zacząłem uczęszczać na zajęcia teatralne. Wystawialiśmy wtedy jasełka i mówiliśmy wierszyki. Przez wiele lat mój poziom wzrastał ale dopiero w Gloszpie poznałem co to prawdziwe aktorstwo.
Czym dla mnie jest teatr? Teatr to dla mnie miejsce gdzie mogę się wykazać i zrobić coś więcej. To miejsce, w którym mogę podjąć się wyzwania zagrania trudnej bądź niecodziennej roli.
Kiedyś zdarzyło się również grać w plenerze
W jasełkach zawsze grałem Heroda
Do czasu aż nie trafiłem na teatr ,,Carpe Diem” w Gloszpie Jasełka-historia współczesna jako Jezus Tegoroczne przedstawienie w roli starszego pana
Ale teatr to nie tylko takie przedstawienia Migawki z życia szkoły-Myszka Miki, Rok talentów, Juliusz Cezar(scenka), sportowiec, uczestnik rajdu rowerowego i „Ostatni Mohikanin” Mary Poppins-Ojciec oraz Pingwin Juliusz Cezar-Juliusz Cezar Dzieci z Bullerbyn-Szewc Złodzieje czasu-Gigi Przedstawienie z okazji rocznicy uchwalenia kostytucji(1 z 2 projektów gimnazjalnych)-Stanisław August Poniatowski
Podczas wielu zagranych przedstawień wcielałem się w różne role O niektórych wolałbym jednak zapomnieć
Czasami byłem nagradzany ale nominacja do „Róży Jadwigi” pokazała, że mogę i chcę osiągać jeszcze więcej.
Teatr daje mi wiele satysfakcji z zagranych ról i udanych przedstawień Teatr daje mi wiele satysfakcji z zagranych ról i udanych przedstawień. Dzięki niemu mogę się rozwijać i stawać się jeszcze lepszym. Obecnie jestem jedynym chłopakiem, uczęszczającym na zajęcia teatralne, więc mam pewość, że nie zagram roli damskiej.