Poznanie innych umysłów: teoria teorii, teoria symulacji dr hab. Marcin Miłkowski, prof. IFiS PAN Poznanie innych umysłów: teoria teorii, teoria symulacji
Rozkład jazdy Poznanie innych umysłów: kontekst historyczny Teoria teorii – nowa wersja teorii analogii Teoria symulacji – nowa wersja teorii wczucia Minimalne poznanie społeczne Postrzeganie zastępcze
Czy inni ludzie myślą? Klasyczne pytania filozofii nowożytnej: Czy istnieją inne umysły? Jak poznać inne umysły? Z perspektywy kartezjańskiej istnienie innych umysłów jest niepewne i pośrednie. Może zwodzi nas demon?
Tradycyjne koncepcje Teoria analogii: Znam swój umysł i mam ciało. Kategoryzuję cudze ciało jako podobne do mojego i wnioskuję, że ma też umysł podobny do mojego. Zarzuty: to wnioskowanie na pewno nie jest świadome, a teoria jest wydumana (zarzut fenomenologów); nie wiadomo, jakie są podstawy wnioskowania…
Tradycyjne koncepcje Teoria wczucia: Bezpośrednio wczuwam się w umysł innej osoby, współodczuwając jej uczucia i myśli. Wystarczy, że postrzegam jej żywe ciało. Zarzuty: Wczucie wcale nie jest tak bezpośrednie, bo się często mylimy. Czy tak bezpośrednio można się wczuć w każdego? Czy brak empatii i współodczuwania emocji to tym samym brak możliwości poznania innych umysłów?
Teoria teorii (Theory theory) Tak dobra, że trzeba było ją nazwać dwa razy ;) Spadkobierca teorii analogii: Zwierzęta i ludzie dosłownie dysponują teorią umysłu i na jej podstawie wnioskują, jakie podstawy propozycjonalne należy przypisać. W tym sensie zwierzęta, dzieci i dorośli są podobni do naukowców.
Teoria teorii Prawdopodobnie dominująca teoria w badaniach, w różnych odmianach: Alison Gopnik, Andrew Meltzoff: dzieci są dosłownie jak naukowcy Alan Leslie: wyspecjalizowane moduły teorii umysłu
Świadectwa empiryczne Klasyczne eksperymenty pokazują, że dzieci dopiero po pewnym czasie uczą się poprawnie przypisywać postawy propozycjonalne. Są spory, jak wcześnie to robią; wcześniej na pewno dłużej fiksują wzrok na zdarzeniach, które je dziwią… Przypisywanie postaw propozycjonalnych jest trudne i wymaga odpowiedniego rozwinięcia się funkcji wykonawczych.
Gdzie jest ciasteczko? Dzieci słuchają historyjki, w której Maxi wkłada ciasteczko do pudełka, a jego mamusia przekłada je do drugiego.
Baron-Cohen: to jak w autyzmie Osoby autystyczne mają kłopoty z rozwiązywaniem zadania z fałszywym przekonaniem, a autyzm polega na upośledzeniu teorii umysłu. Pełna teoria umysłu wymaga przypisywania intencjonalności co najmniej drugiego rzędu (zgodnie z teorią nastawienia intencjonalnego).
Teoria symulacji Spadkobierca teorii wczucia: Przedstawiciele: Bezpośrednio symulujemy stany innych osób, wyobrażając sobie, jak będą postępować. Ma charakter przynajmniej częściowo ucieleśniony. Przedstawiciele: Robert Gordon, psycholog amerykański Alvin Goldman, filozof amerykański
Teoria symulacji przeciwko teorii teorii Teoria teorii zakłada, że korzystamy ze złożonej teorii dotyczącej postaw propozycjonalnych, które na dodatek są holistycznie powiązane. Tymczasem nasze poznanie innych i siebie w przyszłości nie wymaga wnioskowania na podstawie tak złożonych reprezentacji. To jest argument z prostoty.
Neurony lustrzane Zwolennicy teorii symulacji często powołują się na odkrycie neuronów lustrzanych (Giacomo Rizzolatti z zespołem). Odkryto je co prawda u rezusów, ale u ludzi istnieje system neuronów lustrzanych, który ma służyć do rozumienia działań innych ludzi – w taki sam sposób, jak sami rozumiemy i planujemy swoje działania.
Moda na neurony lustrzane Neurony lustrzane przywołuje się w wyjaśnieniach : języka (Michael Arbib), imitacji, postrzegania społecznego, empatii, odbioru muzyki, przyjemności z odbioru sportu, jąkania, autyzmu…
Sceptycy Nie istnieją bezpośrednie dowody, że neurony lustrzane istnieją u ludzi, a rozumienie działań i ich realizacja u ludzi są zdysocjowane. Zniszczenie ośrodka neuronów lustrzanych nie zaburza rozumienia działań…
A może by jeszcze oszczędniej? Apperly i Butterfill (2009, 2013) proponują „minimalną teorię umysłu”: ma ona pozwolić opisać działanie prostych umysłów, jak u małych dzieci, szympansów czy krukowatych, które przecież nie przypisują złożonych postaw propozycjonalnych. Zaleta: odróżnia się minimalne zdolności od zdolności w pełni rozwiniętych, które ujawniają się w eksperymentach (np. pomyłki co do przedmiotów).
Minimalna teoria umysłu Minimalna teoria umysłu nie jest metareprezentacyjna, tzn. nie dotyczy przekonań i pragnień systemów intencjonalnych. Przekonania są śledzone za pośrednictwem prostych prawidłowości w zachowaniach, takich jak rejestrowanie stanu otoczenia.
Krukowate i ich zdolności Ptaki przekładają schowane smakołyki, jeśli zauważyły, że podczas ich chowania były obserwowane przez inne ptaki, znane z tego, że podkradają smakołyki innym. Ale nie muszą przypisywać reprezentacji ptakom-złodziejom: wystarczy, że przewidują ich działanie (=podkradanie).
A może to jest postrzeganie? Bence Nanay (2013): to wcale nie musi być teoria umysłu ani rozbudowane symulacje oparte na neuronach lustrzanych. Wystarczy postrzegać, jakie działania są dostępne dla danego osobnika, nawet nie mając samemu takich możliwości (skrzydeł, nóg itd.). Najbardziej deflacyjna koncepcja poznania społecznego…
Powrót do postaw propozycjonalnych Teorie minimalne nie tłumaczą jednak, jak możemy się w ogóle posługiwać złożonymi postawami propozycjonalnymi. Te przypisania są trudne, ale to jednak robimy: intensjonalność opisów przekonań, spójność (zasada życzliwości), odróżnianie zachowania od myślenia, zachowanie jako powodowane przez nieobserwowalne przyczyny… Jakie są ewolucyjne korzenie tej zdolności?
Dlaczego chorzy na Aspergera nie dominują? Dwie tradycyjne koncepcje: Inteligencja makiaweliczna: z powodu istnienia oszustów w społeczności, trzeba było wyprzedzać ich działania, co doprowadziło do pojawienia się pełnego poznania innych umysłów. Ale są gatunki, które mają złożone życie społeczne (np. prymaty), ale bez przypisywania postaw propozycjonalnych. A i my często mylimy się przy rozpoznawaniu oszustów. Skoro jesteśmy tacy dobrzy, czemu jesteśmy tacy źli?
Tradycyjne wyjaśnienia Koncepcja współpracy (Kim Sterelny): zwiększanie się społeczności ludzkich wymagało coraz większej współpracy, zwłaszcza przy polowaniach. Ale i zwierzęta współpracują, bez języka i postaw propozycjonalnych…
Koncepcja kształtowania umysłów Umysły są czytelne, ponieważ je kształcimy tak, aby były czytelne. To teza Tada Zawidzkiego: społeczne mechanizmy uczenia i imitacji wytwarzają stosunkowo jednolite, łatwiejsze do przewidywania umysły. I dlatego ich poznanie jest w ogóle możliwe.
Kształcenie umysłów Współpracujący ludzie upodobniają się przez: wierną imitację, edukację, wprowadzenie i przestrzeganie norm, ideały narracyjne, nawet fikcyjne.
Kształtowanie umysłów Kształcenie sprawia, że jesteśmy w stanie nauczyć się mieć postawy propozycjonalne, a do współpracy wykorzystywać wspólny język. Myślenie o języku Zawidzki łączy z podejściem Dennetta, Davidsona i Brandoma: uczymy się brać na siebie zobowiązania do wnioskowania wraz z nauką języka. To na odwrót niż w tradycyjnych koncepcjach, gdzie najpierw istnieje poznanie innych umysłów, a dopiero potem przychodzi język.
Podsumowanie Mamy więc dwie tradycyjne koncepcje: Wnioskowanie przez analogię (dziś: teoria teorii) Wczucie (dziś: teoria symulacji) Prócz tego koncepcje minimalistyczne: Minimalna teoria umysłu (Apperly i Butterfill) Postrzeganie działań (Nanay) I koncepcję odwracającą kierunek wyjaśnienia: Kształtowanie umysłów (Zawidzki)
Dodatkowe lektury M. Reuter, Dziecięca teoria umysłu a rozwój funkcji wykonawczych, „Przegląd Filozoficzno-Literacki” 2/39 (2014), s. 189- 203. A. Putko, Dziecięca „teoria umysłu” w fazie jawnej i utajonej a funkcje wykonawcze, Poznań 2008. M. Białecka-Pikul, Narodziny i rozwój refleksji nad myśleniem, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego 2012.