TRADYCJE MUZYCZNE W NASZYCH RODZINACH Szkoła Podstawowa nr.5 z Oddziałami Integracyjnymi im. Henryka Sienkiewicza w Myszkowie
WIELKA ARTYSTKA Moja ciocia – Elżbieta, nazywana jest przez rodzinę Wielką Artystką. Dlaczego akurat tak? Kobieta ta ma ogromny talent muzyczny. Jej pasja do muzyki trwa Już 50 lat. Gra na wielu instrumentach – skrzypcach (ulubiony instrument), pianinie, flecie prostym i instrumentach perkusyjnych. Oprócz tego, cudowny głos mojej cioci można usłyszeć w Filharmonii Łódzkiej. Swoją miłość do muzyki dzieli ze swoimi uczniami. W szkole uczy plastyki, muzyki oraz techniki. Jak każdy, miewa tremę przed swoją ogromną publicznością, lecz nigdy nie zawodzi swoich słuchaczy. Ta wspaniała rodzinna artystka niedługo przechodzi na emeryturę, lecz ma plany, by rozwijać swoją pasję na większą skalę. „Serdecznie zapraszam Was na koncert do Filharmonii – wybierzcie repertuar, a zrobię co się da!” Pisze ciocia.
MŁODY MARZYCIEL Patryk – zwykły, prosty 16-latek z wielkimi planami na przyszłość. W wolnym czasie, którego ma mało jak na dojeżdżającego licealistę, pomocnego starszego brata, syna, kuzyna, wnuka i troskliwego opiekuna wielu psów, ma wspaniały talent muzyczny. Ten młodzieniec uczy grać się na ukulele, keyboardzie i gitarze. Ukulele jest jego ulubionym instrumentem, gdyż kojarzy mu się z wesołymi chwilami jego życia. Patryk od małego dziecka uwielbiał oglądać programy i konkursy muzyczne i miał marzenie w takim wystąpić. Obecnie ćwiczy głos, a w przyszłości chciałby zostać rozpoznawalnym w sieci raperem. Życzymy mu, aby rozwijał swoją pasję, pewność siebie i w końcu – jak zamarzył w dzieciństwie – pokazać swój talent muzyczny w telewizji. „Chór kościelny, w którym występowałem natchnął mnie, by tworzyć muzykę.” Opowiada Patryk
GRAJĄCA KONIARA Julka – studentka, która założyła własną stadninę. Gdy była mała, zawsze dom mojego wujka był wypełniony ogromną energią śpiewu i gry małej Julci. Niestety porzuciła swój ogromny talent śpiewu i gry na pianinie dla miłości życia – koni. Pamiętam, że na każdą uroczystość rodzinną zabierała swojego keyboarda i przygrywając, śpiewała „Sto lat!’ lub inne pieśni. Miała marzenie występować przed dużą publicznością i zostać piosenkarką, lecz los chciał inaczej i z równie wielkim talentem założyła wielką stadninę i obdarzyła konie wielką miłością. Rano można ją spotkać przy wybiegach, śpiewającą na dzień dobry swoim podopiecznym. „Nie udało mi się zdobyć sławy, lecz otulam moje konie ,śpiewem.” Mówi Julka
Prezentację wykonała: ANNA RUDKOWSKA KL. IIIC Grafiki wykorzystane w prezentacji zostały pobrane z Google Grafika wpisując frazy „Erasmus plus logo”, „Filharmonia Łódzka”, „Eminem” oraz „stado koni”.